Strona 186 z 316 PierwszyPierwszy ... 86 136 176 184 185 186 187 188 196 236 286 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,851 do 1,860 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #1851
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Żebyś już od dziś przygotowywała żołądek na jutro ?

  2. #1852
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie no :P dzis musze sie zapchac, zebym jutro i pare kolejnych dni nie mogla na slodkie patrzec :P te uczty rodzinne i dzis i jutro z tego co wiem hehe/ z tym ze juz sie zapchalam, ale dalej mam na cos ochote, nie moge wiecej, bo to sie skonczy, ze bede lezec w lozu i sie z bolu zwijac... do obiadu stop :P

  3. #1853
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie jutro rodzinny zjazd - urodziny babci
    Babciny sernik będzie trzeba zjeść Byle tylko torta mi nie wmuszali

  4. #1854
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    A taki dobry serniczek to bym sobie z chęcią wchłonęła, gorsze jak babcia wmusza zawsze tort...nienawidzę ich od dzieciństwa i co rok się o to kłócimy, że ona mi wmusza a ja mówię, że nie chcę . Najgorsze, że w listopadzie będzie obchodziła 80.urodziny i będą dwa główne dania i 4różne torty podobno, jak nie będą jeść to mnie ukatrupi .

    U Grzybowej narazie zaliczone koszenie trawy - 2h zleciały, dotleniłam się solidnie i pocięłam nogę o krzak jeżyn - szczęściara . Idziom wcinać jabłka z pomarańczą

  5. #1855
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tam kocham torty

  6. #1856
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    To weź przyjedź i zjedz je zamiast mnie, bo ja chyba ducha wyzionę nad nimi . W dodatku to będzie akcja całodniowa niedzielna a ja następny dzień ćwiczenia od samego rana...z rozstrojem żołądka zapewne

  7. #1857
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie dawno żadnych imienin nie było. Może to i dobrze. Kocham serniczek Grzybowa=> nawet jak zjadłaś wtedy koło 3000 kcal, to sporo spaliłaś biegając po akademiku

  8. #1858
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    No też sama siebie pocieszam, że w wypadku, że mój dzień zaczynał o 4rano a siedziałam na tyłku jedynie pociągu w drodze tam i z powrotem to jednako chyba kalorii poszło . W każdym razie mi nogi do tyłka wchodziły .

  9. #1859
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Zjedzone...
    1650kcal

    Spalone...
    koszenie trawy - 2h - 400kcal?
    80min.marszobiegu - 11,04km plus 100x brzuch, 100x tyłek, 200x ręce - cca 550kcal

    Chyba dobrze .

    Idziom jeszcze prać i sprzątać w szafie, bo by było miło rozpocząć nowy semestr w ładzie i składzie .

  10. #1860
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    blee teraz to bym nie zjadla zandego serniczka, czy torciku... uuch ale jestem opchana

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •