-
3 mam paluchy dasz rade czekamy na wieczorną w takim razie relacje
-
No i jak tam, pani Grzybowa ?
-
buziaki czekamy na relacje
-
Przepraszam.
Bardzo ciężki jeżeli chodzi o psychikę tydzień . Wczorej 1950kcal, dzisiej 2150, w tym, że teraz było te ostatnie 200kcal na czekoladzie, ale kichać - gorzej od żołądka i tak już mi nie może być. Ogólnie lipnie. Jutro zaraz wcześnie z rana na basen - mam nadzieję, że przeżyję potem tę patologię w zdrowiu, bo po basenie zawsze mi niedobrze, ale kichen na to.
W ogóle mam ochotę na wszystko się wykichać - luby nad moimi nie teges humorami wzrusza ramionami i na swoim piaseczku sobie a ja ryczę dniami nocami. Ale kichen na to. Nie ten tydzień.
-
Jej, trzymaj się tam jakoś:*
-
Grzybowa, uszy do gory Nie ten tydzien, to nastepny bedzie lepszy Z kcal ok, a luby tez sie pewnie zmaga wewnetrznie z Twoim problemem dlatego taki niemrawy. Bedzie dobrze, wklej usmiech na buziolke i bedzie good
-
dasz radę Kochana głowa do góry już nie takie rzeczy przetrwałaś
jesienne pozdrowienia
-
3mam kciuki
-
-
Jak tam mój osobisty, prywatny lekarzu ?:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki