Strona 208 z 316 PierwszyPierwszy ... 108 158 198 206 207 208 209 210 218 258 308 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,071 do 2,080 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #2071
    poprostuaga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grzybowa! co za wymiary idealne też muszę się wybrać na jakiś basen czy coś, bo rzeczywiście najlepiej spadają

  2. #2072
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Już tyko utrzymać pierony . Mikro, mikro, wchodź mi do głowy

  3. #2073
    advenaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    waga i wymiarki boskiii ale Ci zazdroszcze miłej niedzieli Kochana :*

  4. #2074
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i ladnie :P oj ja chce tyle w talii wreszcie!

  5. #2075
    cherryAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    aleeee masz zajebiste wymiary! o ja cieee... ja też takkk chcę! :P

  6. #2076
    julix jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cherry, nei gadaj, ze takich nie masz :P

  7. #2077
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Zjedzone 2000kcal, spalone - 80minut marszobiegu - 11,86km - cca 560kcal

  8. #2078
    advenaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-09-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    bardzo ładnie 3mam kciuki za brak kolpusów

  9. #2079
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Grzibciu Widze ze mimo kompulsow fizycznie swietnie sie trzymasz Wymiarki bossskie, waga ladniutka, duzo ruchu - tak trzymac

  10. #2080
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Hej, hej .
    Doszłam do wniosku, że o ile chcę jakoś utrzymać wagę a jak narazie stale kocham jeść to powinnam jakoś inaczej walczyć z przybywaniem kilogramów . Wymiarki spoczek loczek, już nic innego mi się nie marzy, jak urtzymam to oszaleję z radości, podobnie jak utrzymam nadal taką aktywność fizyczną, bo dobrze to na mnie wpływa, btw. - nawet po tygodniu, dwóch już widać, że ciało zupełnie inaczej na ruch reaguje niż na początku, kiedy góra dwa razy w tygodniu co robiłam .
    Jak narazie po śniadanku - podwójna owsianka z suszonymi jabłkami i rodzynkami, potem dopiero obiadzik, bez rugiegośniadania, bo mam ćwiczenia 3h a potem dopiero kolacja, bo po obiedzie next ćwiczenia 3,5h plus półgodziny na powrót na akademik . Metabolizm strasznie mi się poprawił od kiedytak szaleję z rzuchem i mięśnie utrzymuję, mam godzinę po całej misce owsianki a już bym co jadła :P .
    No to nic, trzymajta paluchy, bo dziś obydwoje ćwiczeń takich, że niewiadomo było co się pouczyć, taki los, będę wieczorem dopiero .
    CU

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •