Strona 46 z 316 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 146 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #451
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Oj, ja to bym się jeszcze tak przed rokiem mogła zakochiwać do każdego prawie napotkanego... a potem sobie w siebie celowo tak trochę rozkochałam jednego takiego, takiego dobrego i super i ogólnie, że znienawidziłam tego wszystkiego miłego i fajnego, poukładanego po pół roku i jak nara ni widzieć ni czuć miłości mogę .
    Hmm a tak z tym ruszającym się do kochania to może by tak chomika płci męskiej do zakochiwania ...szatan ze mne, ale no cóż, tyle już starczyłam dzisiej do siebie wsunąć, że nie dziwota, że z nadmiaru cukru mi tak odbija... .
    P.S. - zgrabnie ujęte , postaram się dzisiej tą różdżkę...no raczej rózgę gdzie wygrzebać...jutro spadam na moment za znajomymi, właśnie się dowiedziałam, więc znów będzie czarny humorek z tych chuderlaków - 170cm/50kg na conajmniej dalszy tydzień

  2. #452
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Nie było diety ponad miesiąc i nawet zakończenie już ponad 2tygodnie wstecz semestru nie opamiętało mnie - nie było dni owocowych, ani warzywnych, nie byłam na rowerze, ani basenie, ani w siłowni, którą mamy w piwnicy, nie ograniczyłam słodyczy ani kanapek, jedzenia o północy...
    ...to niestety jak nara sensu nie ma. Ciągle w kółko Macieju skargi i żale, dosyć już mam tego pesymizmu, bo aż mdło mi kiedy czytam o mym życiu tutej przez tych ostatnich x dni. Nie robię absolutne nic, albo to deprecha, albo bóg wie, w każdym razie tak ot przeżywam z dnia na dzień, a dni lecą a ja życie po prostu marnotrawię.
    Do widzenia, wrócę jak schudnę, albo nauczę znowu czerpać radość z wakacji i wolnego, albo nie wiem, ale wdepnąłam w coś z czego stwierdzam, że sama się już wydostać nie mogę.
    Dziękuję, obiecam choć do was czasami zajrzeć

  3. #453
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Grzibciu, no cos Ty - a myslisz, ze ja to co - ciagle zaczynam od nowa i ciagle zaprzepaszczam - nie zostawiaj nas
    no, no, no nieeeeee
    ja Cie znajde i Ci wleje - zaraz Ci sie glupot opowiadac odechce
    no - wracac mi tu szybko i wziac sie w garsc - razem sie wezmy
    noooooo

  4. #454
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    :***

    Bedzie dobrze

  5. #455
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    G R Z I B C I O
    Do widzenia, wrócę jak schudnę,


    Jak schudniesz to już wracać nie musisz Masz tu byc teraz jak walczysz lub nie ale masz być. Nie rób mi tej przykrości...w końcu starszych trzeba szanować
    Pozdrowki

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  6. #456
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    hej
    jeżeli znikniesz -- uszanuję Twoją decyzję, bo uważam że każdy ma do ego prawo i takie gadanie pt" nie wolno Ci!"jest jeszcze gorsze

    Aczkolwiek, przychylam sie do adnotacji Jupimora-- że jak schudniesz.... to już nie będzie Ci potrzebne forum...a wrócić tu aby tylko się pochwalić że sie schudło ciut mija sie z misją tego portalu.
    Walcz!! gdzie chcesz i jak chcesz! Z nami czy bez nas-- nie obrazimy sie jezeli zdecydujesz się stąd odejść--ale zastanów się czy naprawdę tego cchesz, czy to moze tylko zachciewajaka.... bo przecież tak naprawdę nie da Ci wiele znikniecie stąd poza odrobiną czasu wolnego wiecej. Nagle nie przyvbędzie Ci masa motywacji i wytrwałości i nie zazną kilogramy spadać z samego faktu wyłączenia komputera. Co innego jeżeli zdecydujesz sie zamienic forum na sport-- w takim wypadku będę Ci kibicować i gratulować decyzji!
    mówię z autopsji, bo mam ostatnio podobne myśli- że to forum mi nie daje nic, że szkoda na to czasu bo i tak mi nie idzie mimo że tu czasem piszę. Ale ja lubię to miejsce, lubię tu bywać chociaż rzadko, i wiem że jeżeli zamknę wątek nie poprawi mi to samopoczucia ani nei doda kopa... Ten kop którego szukamy--jest w Nas!!!! i tam go musismy szukać, a nie obwiniać internet za brak motywacji i co ważniejsze wytrwałości!!

  7. #457
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie


  8. #458
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    i co się śmieje ?
    Lepiej nich coś napisze



  9. #459
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Uśmiechasz się! A potrafisz szerzej?
    Bardzo dobrze Ci KATHARINKAA napisała Ja też miałam momenty żeby odejść od forum ale to nic nie daje jak sama nic nie robisz.
    Pozdrowienia Grzibcio ! Wypoczywaj póki możesz


    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  10. #460
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    - rozmyślam.

Strona 46 z 316 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 146 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •