Strona 54 z 316 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #531
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Grzibcio, pociesze Cie- u mnie podwojna falda na brzuchu, zrobil mi sie gorny i dolny brzuch, wyglada to tak, ze fuj.

    I niestety znowu piątek wieczór - wszyscy gdzieś po fajnych lokalach, w górach na wypadzie, albo w domu na spotkaniu towarzyskim...a ja jak zwykle...stukam w klawiaturę i tępo patrzę w ekran komputera
    Ehh, skad ja to znam...

    Grzybek, silna jestes, madra... Skoro z tyloma egzaminami tak swietnie sobie poradzilas, to co to te pare kilo dla Ciebie? Jestem pewna, ze jak sie zbiezesz to powolutku poleci z tej wagi...

    I wierzę, że z pomocą tego forum i was znowu raz uda mi się choć o trochę wygrzebać z tego bagna . Może raz nadejdzie ta chwila, kiedy znowu pokocham życie...
    I ja tez wierze i kciuki trzymam jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    :***

  2. #532
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Witam, witam, głęboko się kłaniam . Wczorej 1750kcal - 450kcal koszenia trawy - 830kcal na rowerku (2h 40min.-46km ). Dzisiu powinno być 2050 (już wliczona sałatka z pomidora, papryki i cebulki plus drożdże), góra do 2500kcal, bo kusi mnie tam Nutella a do wieczora daleko . Zbieram się, zbieram jak tylko idzie - mamy nie ma w domu to biorę na siebie sprzątanie, gotowanie, mycie, pranie...jest spokojniutko, nikt nie goni, jakoś lepiej . Tylko powtarzać anatomię chciałam a niestety po wieczorach myślami zupełnie gdzie w innym miejscu . I tylko nadal mam problemy z pokarmowym .
    Jupimorku - nie patrzę, bo się uczę (akurat to by nie przeszkadzało...), ani dlatego, że chcę, ale po protu nie mam przyjaciół a sama tak do pubu iść albo do herbaciarni ? Nadal są koledzy, ale czasami wątpię w to, że jeszcze o mnie pamiętają - już tyle razy mnie ranili, tyle razy coś zorganizowali, mnie nie zaprosili a potem straaasznie się dziwili, że nie przyszedłam, kiedy ja absolutnie o tym nie wiedziałam...Zawsze mi powtarzano w domu, że im rzadziej będę gdzieś wychodziła tym bardziej ludzie będą sobie cenili mego towarzystwa, bo mało mnie będzie. Ale niestety gdzieś pojawił się błąd i oni zamiast cieszyć się na spotkania ze mną to o mnie zapomnieli na całego. Powietrze . Narazie działam w pojedynkę - sama na spacer, na rower, basen...ale moży kiedyś ?
    Mocca - w tym niestety sęk, że jakoś moje wiadomości nie idą z praktycznymi umiejętnościami. A może właśnie dlatego, bo farta miałam ogromnego u większości examów ? W sumie nie powinnam narzekać, bo na forum jest dużo więcej osób, ktore naprawdę są pulchniutkie, naprawdę potrzebują odchudzić się, tylko jak pokochać swoje fałdki kiedy ja od zawsze byłam szczupła, giętka, wysportowana ? Staram się .
    Dokładnie tydzień do wyjazdu i początku roku akademickiego - tam czeka na mnie ból i trud studiów, facetka 174cm i 50kg, wysportowana jak cholera i ładna nieziemsko, oj chyba odechce się żreć , dość starości żeby anatomię za ostatniego pół roku się w tym nabitym planie kiedy douczyć . Boję się, że nowu porównując się do nieskończoności z innymi będę widzieć siebie jako tą najgłupszą, najgrubszą, najmniej lubianą. Ale przynajmniej tu będę mogła być sobą . Dziwny ten świat.
    Thanx babki wy moje kochane, że czytacie, że głowicie nad grzybem grzybiastym zakompleksionym. Gdybym mogła to wyściskam was do utraty tchu, ale że nie można tak real to choć tak wirtualnie - wyściiiisk . I za to kocham czasami to życie. :*

  3. #533
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Żeby nie było, że się nie spowiadam do pamiętnika - dożarte do...hmm...coś koło 4000kcal ? Potwóóór...jak ja bym pragnęła beczeć jak niektórzy nad "aż" 1500 zjedzonych kcal No dobra, to tyle. CU

  4. #534
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Och nie ściskaj już dłużej bo oddychać nie można

    Chciałam Ci tylko napisać że młodzieńczą samotność pamiętam do dziś. I ból tej samotności też. Teraz jest inaczej .Nie porównuj się do innych Każdy jest inny w każdej dziedzinie życia.
    Pozdrowienia

    A swoją drogą grzyby grzybiaste zajęly mi cały dzień.Najpierw bawiłam sie z nimi w chowanego a potem w przerabianego

    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  5. #535
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uuu no widzisz. Ja nawet nie licza kalorii jak wiem że" mijam 1500"...
    Ehh...
    Kurde dupsko mi strasznie rośnie.. Sorry za wyrażenie ale nie da sie tego innaczej określićNajgorsze jest to że sobie z tytm nie radze.. Jem Jem Jem... i codziennie mówie" Od jutra"..Czasami zastanawiam się czy istnieje jeszcze taka osoba na świecie ktoras je tyle co ja...
    Bo generalnie jak mówie:" od jutra" to znaczy że dzś jest ostatni dzien kiedy moge się nawpiepszać..
    No i jemmmmm jemmmmmmmmmm jemmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm

  6. #536
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    No to chyba minimalnie z dwie takie jesteśmy - dożarte wczoreh do 4500kcal a wszystko to przez brata, bo wieczór pojechał po czekoladę, chipsy, lody i orzeszki ziemne solone . Czekoladę już wcześniej znalazłam, co to mama schowała (a 10000000000000000x mówiłam, żeby nie kupować, bo i tak zawze zajdziemy ), zgubiły mnie orzeszki ziemne . Bo że słone to trzeba było czymś zagryźć i wpadła jeszcze kanapka z serkiem topionym, sery jako takie moje kochane, które na złość tato kupił, trochę szynki (akurat ta chuda była...) i jeden twarożek dla dzieci. W dodatku na obiad knedle ze śliwkami były, czyli znowu mnie cukrem zalało, bo po obżerstwie zamiast się regenerować, to ciałko w nocy próbowało trawić i suma sumarum spuchnięta i niewyspana jestem . Mykam uspokoić żołądek, potem się może jaki rower z 2h wykuma ...

  7. #537
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jaju, jak tak pisalas o tym jedzeniu to az mi slinka pociekla ja dzis sama w pracy, to nigdzie wyjsc nie moge - wiec zero jedzenia w brzuchu mi burczy...... i znowu sie najem na noc - bez sensu;
    egzaminy pol na pol, niestety tego, czego sie najbardziej obawialam jednak nie przeszlo
    trzymaj sie mocno zuchu Ty moj i nie daj sie tak latwo
    trzymam kciuki mocno - buzkiaki :*

  8. #538
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Zuch pasibrzuch melduje wpółwzorowy dzień wczorajszy -
    śniadanie - kawa z mleczkiem - 50kcal
    obiad - parówki cielęce - 700kcal ?(wierzcie, że najkonstruktywniejsze co można byŁo wymyśleć przy kiepskim stanie lodówki i spiżarni )
    podwieczorek - płatki owsiane ekspresowe - 280kcal
    szklanka drożdży - 50kcal
    ...suma sumarum, na oko - 1080kcal, 2h pedałowania na rowerku - 39km - 800kcal plus minus alpinus spalone . Mykam na miasto, konstruktywniej wieczorem

  9. #539
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    UuU i tak mało zjadłaś;>.. Ja zjadłam więcej. a 1000 nie przekroczyłam;>
    A za kawe z mlekiem.. ehh noe nie prxzesadzajmy.. Nie daje sobie aż 50 ;|

  10. #540
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Grzybek, jesli o znajomych chodzi to mam identycznie. Ciezko tak i smutno. I sie mi zyc odechciewa...

    No widzisz jak ladnie z dietka? No i rowerek, uh, pod wrazeniem jestem!

    Napisalas, zeby nie przesadzac z czerwona herbatka. Zaintrygowalo mnie to, bo pijam po kilka kubkow dziennie...

    Buziak gigant :***, trzymaj sie cieplo!

Strona 54 z 316 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •