Wątek: Dieta South Beach- II faza

Nusiaaa a ta glodowke to robisz tak a swoich zasadach, czy moze wiesz cos wiecej na temat glodowek? Bo przyznam szczerze, ze zainteresowal mnie ten temat.. moze ja tez sprobuje.. Ale to chyba po powrocie z wyjazdu (a wyjezdzam w srode) bo podejrzewam, ze ani kolezanka, ani potem rodzinka nie pozwola mi na szamanie samych owockow Ale do slodyczy mnie nie zmusza

Gratuluje powstrzymania sie od jedzonka przy rodzinnej kolacji - szacuneczek

Milej niedzieli :*

Gratulacje... podziwiam, że w sobote można sie oczyszczac Ja w weekendy nic innego nie robie, tylko jem
Miłej niedzieli ;*

Ja widzę, ze nusii idzie bardzo dobrze i tak trzymać. Jestem z ciebie dumna i te ćwiczonka, naprawdę bardzo ładnie, więc kiloski szybko zlecą. Udanej niedzielki w dietkowaniu i ćwiczonkach

chyba juz wszystkie zarzegnalysmy ten kryzys ktory nas dopadl :P
na cale szczescie,
czuje sile i optymizm i mam zamiar tym razem osiagnac swoj cel :P

i sie tak nusiaaa nie gloduj
jeden dzien starczy,
ja ostatnio w poniedzialki robie sobie sobie maly poscik,to moze jutro tez zrobie,
tylko jakis lekki obiad



udanego niedzielnego dietkowania

Envi to ta praca tak Cię wykańcza i pewnie dlatego nie masz siły na ćwiczonka. Nie wiem co mam Ci poradzić w takiej sytuacji

Vienne oczywiście, że będę Cię wspierać w SB i trzymam bardzo mocno kciuki za wytrwanie To w sumie nie jest takie trudne

Giovanina głodówkę robię według własnych zasad, jedząc same zdrowe i lekkostrawne rzeczy dozwolone ns SB W sumie to nie jest taka całkiem głodówka, bo 600kcal to jednak nie jest nic hehe Ale jeść muszę, bo inaczej bym padła ;]

Stillness dzięki Szczerze mówiąc ja też jestem w szoku, że mi się udaje, bo lodówka kusi... Wczoraj taki dobry obiadek tata przyrządził, ale nie ma. Chcę być szczupła!!! A taki obiadek dobry zdjem sobie, jak już będę lacha Puki co mam ogromny przypływ silnej woli i wszystko mi wychodzi idelanie Oby tak zostało do końca dietki hehe

Eyka dziękuję Ci za miełe słowa :*

Kaczuszko jeszcze tylko dzisiaj się pogłodzę hehe Raz na miesiąc będę sobie robić takie oczyszczanko, ale już 2-dniowe

A dzisiaj byłam z rodzicami w kinie na "Różowej Panterze" a po kinie poszliśmy do restauracji. Wzięłam sobie sałatkę z: sałaty, ogórka zielonego, pomidorka, cebuli, cytryny i 200g kawałków pieczonego kurczaka. Czyli całkowicie w stylu SB Ale z tego cow wyliczłam miała ona prawie 500kcal (bo jednak dużo tego kurczka byłp) i dlatego dzisiaj zjem jeszcze tylko na kolację sałatkę z marchewki i jabłuszka, i takim sposobem wyjdzie mi lekko ponad 600 kcal

Kobieto nie tak ostro... 600 kcal???? Zazdroszcze silnej woli... moja przez weekend nieco osłabła, ale od jutra bedzie lepiej jak to zwykle bywa

No i plan wykonany hehe Zjadłam tylko sałatkę na kolację, zrobiłam 6 dzien a6w i 30 minut pokręciłam hula hopem. No i teraz nauka, nauka, nauka

Aaaaaaaaaaa... Niusia wykonuje plan, a Stil. skręca sie z zazdrości, bo sie obżarła... w takich chwilach mam wrazenie, ze nie uda mi sie wrócić do dietkowania... Bardzo męcząca jest A6W?

Oj kochaniutka od jutra musisz się ostro za siebie wziąć Chcesz miec ładne ciało i z zachwytem patrzeć w lustro? Bo ja tak i myślę, że Ty też, więc do roboty

Tak, a6w jest męczące (pot po mnie spływa) i bolące, a oprócz mięśni brzucha bolą mnie także nogi hehe

Kurcze miałaś mi powiedzieć, że jest super lekkie i przyjemne, a Ty mnie tu zniechecasz A efekty chociaż widać? :>
Masz racje... od jutra biore sie za siebie
Dobranoc ;*