Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

Własnie xixa przydałoby sie całe zdanie

dzięki. to zdanie jest po litewsku, mam przetłumaczyć na polski. wiem, że można porównać, ale ja mam w tekście litewski czasownik uściślić, niby opowiedziane wizje, ale dalej mam w dokumentach historycznych, więc nic mi nie pasuje, shit!!!

Wczoraj strasznie wypytywał gdzie byłam w czwartek wieczorem. Fakt nie było mnie w domu o 23.00 bo mam dodatkowa prace u znajomego i częśto tak raz dwa razyw miesiącu to siedze do tej 1.00 w drugiej robocie. I wie o tym, ale nie musiał sie wypytywac. A ja cóz chce miec prawko to musze na nie zarobić, on mi pieniędzy na nie nie da :P Przyznał sie, że zazdrosny hehe faceci.

Ja chodze z boh. Getta na Podchorążych - uwielbiam chodzic po Krakowie

Pozdrówki

Xixa nic z tego nie rozumiem

A jak to zdanie brzmi w wolnym tłumaczeniu albo o co w nim chodzi. Może zacznij od sensu wypowiedzi wtedy czasownik sam przyjdzie

To moze chodzi o czasownik usciślic i jest on porawny np. uściślić wiedze poprzez ..... uścislic informacje..... może zweryfikować


Pozdrawiam

no, już to zrobiłam rozwinęłam trochę zdanie, bo inaczej się nie da. przetłumaczyłam tak: ...w celu uściślenia opowiedzianych przez żonę wizji porównywał je z dokumentami historycznymi...heh, mam z tego zaliczenie, a nawet ocenę

No to gratuluje koleżanki 9 znaczy ja i Aga) sie przydały mam nadzieje



Fatalnie sie czuje, fizycznie. Juz nie wiem co ze soba robić. Jestm ospała, obolała, wzdęta, brzych jak balon i nie moge go wciagną, a w wc była juz trzy razy. Głowa mnie zaczyna boleć.

Piszcie bo zwariuje

A mnie ciągnie do czekolady i to bardzooooooooooooo i chyba zgrzesze, bo wiem, że będe gorzej sie czuc jaknie zjem kawałka czekolady niz jak tego nie zrobie a sezamki tez juz wrąbałam nic z pracy do domku na nózkach a rano wstane pobiegac - dziś miałam dzien przerwy.
Może ochota na czekolade mi przejdzie, ale jak co mała tabliczka nie taka 100 g bo i tak wiem, że zjem cała
Ja mam znów dzis duzo energii


Pozdrówki

ech, yasmin, nie mów mi o tym, bo wiem jak to jest...zresztą, sama wiesz...† <<< o, nauczyłam sie rysować taki † krzyzyk, ale mi się podoba

UUU ciekawe . Xixa a jak sie go robi, bo juz sie zastanawiałam

Aga masz racje zjedz sobie bo pózniej sie na ta czekolade rzucisz. ale tylko kosteczke i koniec.

Aha i dosstajesz ode mnie ochrzan za to "wrabanie sezamków" . Nieładnie