-
może to przez l-karnitynę
-
chyba zaczynam świrować jeśli idzie o dietę, szajse
Oglądam właśnie klipy Scooter'a (wiem to buraczki) na poprawę nastroju, Występują w nich skąpo odziane panny z wklęsłymi brzuchami.
TEŻ CHCĘ TAK WYGLĄDAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :'((
-
Rany boskie stworzyłam temata potwora Peszymistyn ma racje normalnie czat sie zrobił. Bardzo sie ciesze. Ech te zakwasy, ja dzisiaj zaliczyłam na pupie iudach ale juz na brzuchu nie ma. Za chwilke wskakuje na hantelki i wieczorny seansik.
Xixa , Pris dobrze radzi. Poczytałam z grubsza o SB i wszystko byłoby ok gdyby nie masa zakazów. Nie lubie tego i to właśnie zawsze mnie gubiło, bo sie pózniej na wszystko zakazane rzucała. Postaraj sie jeść reguralnie, pozywnie zdrowo, trzymając sie zasad. Będzie dobrze , zobaczysz. Nie wiem czy dobrze zrobisz zaczynając znów liczyć, ale może tak na oko , mniej wiecej, na koniec dnia. Może to jest sposób. uśmiechnij sie słonko. zrozumiała że to naprawde nie jest trudne. a Ty jestes tego przykładem. Ach dzis cały czas myslałam sobie jaka jestem, zadowlona, że czuje sie dzis lekko, że mam cudownego męża, że wiosna , choc może nie w pełni to jest. nie jadłam dzis może przykładowo pieknie, ale czuje sie dobrze. I nie mam wyrzutów.
Pris ja mieszkam na Bieżanowie, takie nowe osiedle, na samym końcu. Przeprowadziłam sie tam po slubie. Przedtem to ja z prawie z rynku byłam. Szkoda że nie ma tu tyle zieleni ile na plantach czy przy Wisle, jakos tu tak chaotycznie jest z ta zielenia, choc osiedle nosi duna nazwe -" ZIELONE WZGÓRZE"
-
Ja znów Podgórze okolice Boh. Getta biegam nad Wisła, ale fajnie byłoby po Plantach, ale za daleko Wisła nie jest zła tyle, że w lecie troche od niej zalatuje
Zakwasów ciągle brak, bola mnie tylko wewnętrzne mięśnie ud, w sensie, że je czuje, ale to po brzuszkach takich pełnych, potrzebuje na 5 z egzaminu zrobic 46 w czasie 2 minut
Pozdrawiam jutro rano pilates musze sobie jakos mądrze treningi poukładac, ale zostaje przy pilates i bieganiu do aerobików juz nie wracam, bo mi czasu braknie
-
Mam taką teorię co do restrykcyjnych diet - wprowadzają organizm w ciągłą ketozę, co się równa euforii. Dlatego na SB ma się tyle energii i entuzjazmu co do odchudzania. Organizm jest naćpany poza tym swoimi toksynami, no i zakwaszony co się równa temu samemu. Ale to szybko mija i wchodzi zmęczenie, wilczy głód. Długo się nie można oszukiwać w sumie... I dlatego się nie da po prostu trzymac takiej diety, chyba że się jest herosem.
Anczysko - z tym oglądaniem teledysków też tak miewam, tyle że po wkurzeniu się i frustracji zaraz rzucam się na słodkie żeby sobie wynagrodzić, że tak jednak nie wyglądam...
Yasmin - Bieżanów to koniec świata No ale pewnie masz nowe wychuchane mieszkanko a to cieszy
agalicht - to się będziemy niedługo na bulwarach spotykać bo mam zamiar wyjść na wrotki. Myślałam o bieganiu, ale zawsze tego bardzo nie lubiłam... chociaż ostatnio podbiegnięcie gdziekolwiek sprawia mi dziwną przyjemność
pozdrawiam
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
E tam koniec swiata. Ja zamiast wrotek mam cztery kółka i moment jestm w centrum, hehe. A tak powaznie . Pewnie że cieszy, żyje sie inaczej, tak z rodzinką. A łgiewniki to ja naprawde mam 5 minut i Boh. Getta też. Tam sie zawsze umawaiłam na nauke jazdy, jakis dwa lata temu. spoko. Nigdy mnie rolki nie ciągły ani wrotki zreszta z moja równowaga jest nie teges, wiec chyba bym nie pojeżdziła...
-
No wiec własnie o to chodzi. Zeby wyciagnac z yhc dobrych diet te najlepsze rzeczy i połaczyc i wtedy mamy pełny sukces. Oczywiście przy parcy na silna wolą i trzymaniem sie zasad. To jest jednak inna bajka...
nie krytykuje SB ale wole sama dobierać produkty, które zjadam. Jestem z natury buntownicza i jak ktoś czegoś zabrania to i tak po jakims czasie to dostane. w ten czy7 inny sposób. dlatego tez dla mnie ta dieta jest nie bardzo. Nie twierdze jednak że zła jest. Na poczatek drogi wydaje sie byc prawie idealna...
-
Ja chyba dzisiaj sie juz nie odezwe. Wpadam wiec by sie przywitać i znikam. Pozdrawiam was mocno!
Mam doła...
-
Ja mam seksualne podejście do pracy, a musze się zacząć do niej zbierac, a mi sie cholernie nie chce.
W sumie nie wiem czy sie da wyciągnąć to co najlepsze z diet, jak tak sie zastanowic to jedna zaprzecza drugiej. Jak dla mnie to trzeba po prostu mniej żreć i więcej sie ruszać
Pozdro i Yasmin jak masz doła to trzeba go zakopać
-
Dzieki Aga. Niestety łopate gdzies zgubiłam. A podejscie do diety to masz logicznie .Takie to wszytko proste sie wydaje a tak trudno do tego dojść.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki