Strona 116 z 487 PierwszyPierwszy ... 16 66 106 114 115 116 117 118 126 166 216 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,151 do 1,160 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #1151
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej, laski powiem tylko > yes

  2. #1152
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Witam.

    Powiem szczerze że głupio mi okropnie bo bardzo mało ostanio pisze,a le co ja biedna zrobie jak dopiero wieczór mam czas siąść i pisac. Obiecuje sobie i Wam że postarm sie częściej wpadac, jakt ylko wracam z pracy.

    Sama juz nie wiem czy ze mna jest dobrze czy nie pod względem wagowym, niby trzymam te 1000-1100 ale te drożdżówki mnie dobijają. Wliczam je ale czuje że nie powinnam ich tykać a nie porafie sie opanować Nie objadam sie na noc. Przychodze do dumu to zjadam jakiś obiadek (oczywiśćie lekki i dietkowy) a w pracy zjadam pierwsze i drugie śniadanie czyli bułeczki z różnymi dodatkami. Gdyby nie te drożdżówki to pewnie bym do 1000 nie dobiła.
    Nie waże sie nie mierze nic nie sprawdzam. Raz że sie bojwe dwa nie czuje potrzeby. może to i dobrze bo za duzo mam na głowie żeby sobie jeszcze myslenie i gramach dodawać

    Jeszcze chyba sie nie przyzwyczaiłam do pracy i całego dnia poza domem i wszystko jest lekko zakręcone. Musze soebie to uporządkować. Ale na to potzrebuje czasu.


    Kitola ja sobie tak mysle że Twój maluch zaczyna wyrastać z bobasa i pewnie coraz wiecej bedzie takich sytuacji, a poniewaz jeszcze nie potrafi tak dokładnie sie komunikowac to ciężki okres przed Wami. I wiesz co sobie mysle, że Kuba może nie rozumie, na pewno nie rozumie, dlaczego mama sie denerwuje i może mysli że tak trzeba sie zachowywać. Skoro mama tak robi to on także. Jestes dla niego wzorem wiec Cie naśladuje.
    Nie przejmuj sie tym, tak bardzo, przed nim jeszcze wiele takich dzaiwnych przejściowych okresów. Wiem to po Nikoli, z nia tez były rózne przejścia a im starsza tym jest to bardziej skomplikowane. Jak najwiecej okazuj przy nim miłości, uśmiechu spokoju. Może wtedy i mały sie uspokoi.

    Agalicht- dwa słowa: NIEŁADNIE , BARDZO! . A wyjazd koleżanki Cie nie usprawiedliwia i dobrze o tym wiesz. Obiecałas to dotrzymaj słowa. Pozdrawiam Cie i pisz jak tam prawko.


    Xixa
    nie wiem o co biega ale tak czy siak gratuluje i ciesze sie

  3. #1153
    Guest

    Domyślnie

    Yasmin mnie nic ostanio nie usprawiedliwia, poprostu ja zajadam problemy. Nic musze sie wziąść za swoje sprawy, prawko nie jest źle od środy jeżdze - w końcu
    Nic po przemysleniach wczorajszych biore sie za siebie, obraza sie na kiciora, zajmuje sama sobą - eh ten egoizm
    dzis oczywiście biegałam o 7.00 i w dodatku w deszczu - chyba nienormalna jestem waga stoi, więc choc to mnie nie dołuje.

    A cos wam tu wrzuce



    Pozdrawiam i biore sie za siebie, nic czasem trzeba upaśc byle nie za często :P

  4. #1154
    Guest

    Domyślnie

    Zdałam nstepny egzamin z ECDL z worda i jeszcze tylko 2, a pomysleć, że było 7. Takie małe sukcesy i jestem grzeczna powoli i będzie u mnie dobrze

    Pozdroofki

  5. #1155
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Agalicht gratuluje sukcesów

    Fajnie wygladasz na tej skale Ciekawe jakie to uczucie

    I koniec juz grzeszenia no


    Zmykam. Do zobaczenia pózniej

  6. #1156
    Guest

    Domyślnie

    Dzieki, powoli sie zbieram z porażek i byle do przodu

    Hihihih jakie uczucie miałam obdarte od uprzęży plecy - slady do dzis, piekły mnie nogi w butach i prazyło słońce - opalenizna do dziś. W sumie trzeba pokonac strach, bo na początku miałam obiekcje by sie np. zawisnąć tylko na expresie, ale z czasem zaufałam sprzętowi

    Nic ja sie zbieram powoli do domku. Miłego wieczoru kobiety


    Pozdrawiam

  7. #1157
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    hej, ja też ym tak chciała...albo jakieś bungee...
    no, dziś mam tragiczny dzień, ale od jutra koniec z pobłażaniem, 1 czerwca, Dzień dziecka, nowe życie, he he, chociaż nie myślę, że mocno dziś przesadziłam, bo przedtem było ok, więc może nie przytyję agalicht, cholercia, zazdroszczę ci, ja też chcę na skały no ale zadowolę się balkonem...ciekawe, co pomyśleliby sąsiedzi, gdybym zaczęła z liną łazić po balkonie hy hy


    laseczki, jak Wam mój nowy napis na dole?

  8. #1158
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Mnie sie bardzo podoba. Prawdziwy jest. Ale jedno wiem jak sie kocha naprawde to warto jest pocierpieć i poczuć ból , bo pózniej duzo intesywniej przezywa sie to uczucie.

  9. #1159
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    no no, mi się podoba napis i oczywiście rysunek, skopiowałam z innego forum, mam nadzieję, że nie naruszyłam praw autorskich hy hy to miał byc taki wężyk...

  10. #1160
    Guest

    Domyślnie

    Xixa Ty piracie internetowy hłe, hłe, hłe teskt cóz fajny prawdziwy, że sie powtórze.

    Jana chwile dzien nie minoł, ale ja dzis grzeczna i zaraz spadam gorący prysznic, bo zmarzłam i spać.
    Ciekawe czy kicor zadzwoni, bo ja sie dzis nie odezwała ani słowem - twarda jestem, a korciło Wczoraj mu nawrzucałam, ze w sumie umiesz liczyc licz na siebie - hehe moja maksyma zyciowa.

    No uciekam do jutra jak co sie po dentyscie pojawie koło południa


    Dobrej nocki próbuj z tym balkonem, ja nie mam balkona :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •