Strona 258 z 487 PierwszyPierwszy ... 158 208 248 256 257 258 259 260 268 308 358 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,571 do 2,580 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #2571
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    No dobrze sprubuję

  2. #2572
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hej yasmin
    i o to chodzi ze masz sprobować Kurde, taka stara wyjadaczka dietowa, świetnie obeznana w temacie, a trzeba ją do jedzenia śniadan przekonywać.

    U mnie źle, bardzo xle pod względem diety. Właściwie to dzisiaj zapomniałam że jestem na diecie.

    pa pozdrawiam

  3. #2573
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    yasmin: super, spróbuj, myślę, że polubisz śniadania.
    nie chodzi o to, żebyś gotowała owsiankę (jak ja )
    ale po prostu zrobiła sobie kanapkę albo zjadła banana przed wyjściem z domu

    a ja chudnę (albo nie chudnę) na 15oo. ostatnio zdarza mi się jeść mniej, ale zeszły tydzień, to była porażka tylko przy moim wzroście ta liczba na tickerku jest co najwyżej znośna

    idę spać, trzymaj się
    i jutro spróbuj z tym śniadaniem

  4. #2574
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    No dziewcznyki obiecuje solennie, anwet wiem juz co
    Kitola łepek do góry. Wszystko cos ostsnio nabroiłysmy , wiec zaczynamy nowy etap. Ja , Ty, Xixa, Agassi peqwnie tez ma jakies grzeszki na umieniu
    .Fantastyczna Czwórka rusza do boju!
    Szkoda że nie Piątka, bo brakuje mi Cattibrie Ciekawe co u niej
    Agassi to ile ty masz wzrostu?

    Do jutra , muszesie wyspac na to jutrzejsze sniadanie :P

  5. #2575
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozdrawiam


    WIEKI MNIE NIE BYŁO



    NIESTETY WIĘCEJ MNIE JEST, TAK TO BEZ WAS - NIE DA RADY





    OGROMNE BUZIAKI DLA WAS WSZYSTKICH

  6. #2576
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Hehe Yasmin
    jesteśmy niezlomne jak drużyna pierscienia
    a raczej drużyna jedzenia

  7. #2577
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hehe Kitola tylko nie Druzyna jedzenia, błagam

    No ja dzis poki co 850 ale zjem cos jeszcze obiecuje a na sniadanie zjadłam, to znaczy przed wyjściem z domu, ten Mleczny Ryz Oetkera. I wiecie jaki efekt? Żoładek zwariował, trawiła jak szalony, cały dzien burczalo mi w brzuchu . ale po kolei:
    śniadanie:
    mleczny ryż, activia ( to juz w pracy)
    II śniadanie:
    trzy wasy, bieluch, szynka, pomidor
    brokułowa Knorra
    Obiad:
    ryz brązowy, puklpecik, pomidor
    Huh pojadła sobie dzis
    Nusia witam serdecznie
    Bez nas ani rusz, wiesz o tym

  8. #2578
    bannera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2006
    Mieszka w
    Wyry
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Yasmin!

    troszkę mnie nie było, przytyłam 2 kg, schudłam 2 kg teraz znow przytyłam 2 kg czy to sie kiedyś skonczy?

    dzieki, ze jest tu taki wątek jak twój bo zwariowac można jak ktos pojawia się, chudnie, znika i nie wraca, no chyba ze przytyje. Ja niestety nie bardzo mam czas na forumowanie, bo maturka coraz bliżej, a ja nic nadal nie umiem, bo całymi dniami mysle o moim bilansie energetycznym. Jeśli chodzi o słodycze, to byłam u spychologa, niewiele pomógł,a ja nadal wpierniczam 5 batonow dziennie, mam zaparcie i tym podobne rzeczy, o których nawet nie śniłam przed odchudzaniem. Poza tym ok...

    pisze... w sumie jakoś tak bez powodu, ale wiedz że masz stałe czytelniczki, które niekoniecznie piszą ale czytają na pewno!

    pozdrawiam !!

  9. #2579
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kurcze, ja nawet jesli musze się uczyc, i tak siedzę przy komputerze o kurcze, ale z kuchni paaaachnie....eeee, CZWRKA nie może się poddać!!! ale jesli ktoś do nas dołączy, będzie jeszcze lepiej. no ale będąc starymi wyjadaczkami, musimy przodować (w jedzeniu?)

  10. #2580
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Witaj Bannerko
    No bardzo ucieszył mnie Twój post, ze względu na to że jestes tutaj cały czas choc nie piszesz.
    Nie przjmowałabym sie zbytnio tymi dwoma kilogramami, bo takie wahania sa w sumie w normie. Tylko, prosze skończ z tymi batonami
    Ja jak pewnie czytałaś walcze znowu. Powolutku do celu a Xixatushka otworzyła swoj temat, nowy
    Heh matura kiedy to było uczyc to sie pewnie dopiero po studniowce zaczniesz, co?
    Moim zdaniem to spycholog , jak to ladnie ujęlaś to nie jest potrzebny, dasz sobie rade sama.Ja sobie poradziłam bez spychologów, wiec jakby co to pisz, pisz jak tylko najdzie cie ochita na słodycze. Nie kupuj, albo popros mame zeby nie kupowała. Ja zamykam barek na noc a klucz chowam w pokoju córki. Cóż, czego sie nie robi dlapieknej sylwetki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •