-
czyli głodówa z przymusu
-
Hej Yasmin!
Biedna jestes! To chyba teraz tydzien lezenia w lozku conajmiej?
Narobilas mi ochoty na ogorkowa zupe!!
-
Hej Yasmin
mam nadzieję, że dzisiaj już ciut lepiej u was
Masz rację, pod jednym wzgledem jest mi dobrze, mąż mi bardzo pomagął, wiedział ze jstem przemęczona i zestresowana i wszsytko sam robił, nawet obiad sobie zrobił kiedy ja z Kubsuiem spałam. A on nigdy sobie nic nie gotuje.
Ale wczoraj w nocy dostalam gorączki , ze stresu. Bo organizm nie wytrzymal. Dzisaj staram sie już tak nie martwić. Zresztą jest lepiej.
Ale te dni osstatnie to koszmar. Zero jedzenia, zero snu (bo zamiast spać to patrzałąm na kube i bałam sie ze wymiotuje). I po trzech dniach takiego życia skoczyła mi temperatura.
Za bardzo wszsytko przeżywam. Niepotrzebnie. To ze wymiotował to normalne przy grypie jelitowej. Ale jeszcze to zapalenie gardła
Wracając do ciebie, kuruj sie kochana, dobrze ze poszłaś do lekarza, bardzo dobrze. Lekarstwa szybko pomogą. A ty odpoczywaj i nie sprzątaj, nic nie rób. Najywżej sie Nikolką zajmij. A mąż kurde,niech sam sie sobą zajmie
A rozmowa z mamą ci chociaż pomogła ??
Mną sie zawsze mama i mąż troskliwie zajmują, nawet jak mam ból głowy. Teściowa już tego nie rozumie, bo ona nigdy nie powie ze ją boli i zacisnie zęby i męczy sie . Nikt nawet nie wie o tym.
Ja lubię sie poużalać, żeby sie ktoś poroztkliwial nade mną. Pomógł.
Zresztą wiecie dobrze o tym, bo jak coś mi dolega to zaraz sie tu wypłakuję :P
ty też sie wypłacz, my sie poużalamy nad tobą
Pozdrawiam i kurujcie się szybko
-
yasmin: biedna jesteś... ja bym Cię przytuliła i zrobiła herbatę :P
tak mi się wydaje, że może jak poprosisz męża, to on zrozumie. ja wiem, że nie chcesz prosić, moje kłótnie też często biorą się z tego, że ja nie chcę czegoś powiedzieć, tylko czekam aż sam na coś wpadnie. a jak nie może wpaść, to się wkurzam.
mój tata też by nic nie zrobił, jakby mama zachorowała. taki typ.
mam nadzieję, że i Tobie i Nikoli szybko przejdzie. kurde, co to jest, że wszyscy chorzy?
chociaż u nas spokój, nie słychać, żeby ktoś był jakoś mocno chory, o grypie żołądkowej też nie słychać, ale pewnie dotrze i tu
trzymaj się i teraz nawet nie myśl o diecie. i tak jesz mniej niż powinnaś, więc nie ma co panikować :P a musisz mieć siły, żeby z tego wyjść. inaczej, będziesz się dłużej męczyła
miłego dnia
i dużo zdrowia :*
-
dużo zdróweczka Ci życzę ) mam nadzieję że szybko poczujesz się lepiej
-
Witam.
Ojej no kochane jesteście dzięki Wam za odwiedzinki I za to że tak sie martwicie
Corsic ogórkową się łatwo gotuje, zrób sobie
Allunia tez mam nadzieje bo jestem wykończona. Dzięki
Kitola, wiem co to za uczucie, bo Nikola parę razy miala problemy z układem pokarmowym ( wymioty cała noc, nawet po łyżce wody), raz byłam z nia w szpitalu na trzy dni, bo miała zaatakowaną krtań i pluco. Słońce wiem o co chodzi. Kochasz swoje dziecko , a miłość to nie przesada. Pozostaje mi jeszcze męża gratulować Ale za to ze soba robisz to powinnaś po tyłku dostać. A wiesz czemu? nie pomyślałaś czasem jaki pozytek będzie mial chory Kuba z wycieńczonej matki, która trafi do szpitala i nie bedzie sie mogła nim zająć Musisz dbać o sibie żebys miała siłe, a także myslec o sobie. Ja sobie zawsze tak mówie i staram się zdrzemnąc przy córce, czuwając, albo zjeśc cos byle miec siłę.
Agassi kurcze skorpiony to jednak podobne sa do sibie . Ja tez tak robię właśnie Nie powiemMzatne sie a pózniej rycze. Głupie to jest okropnie. Zreszta ja i ak zdaje sobie sprawe, że jak sie facetowi nie wyłozy wszystkiego przede nos to sam nie wykombinuje, niestety.
A to prawda ze sie nie lubie użalać nad sobą i wolę zacisnąc zęby jak teściowa Kitoli, a pózniej się wkurzam o to.
Agassku napewno by mi herbataka od ciebie dobrze zrobiła Juz mi lepiej
A ja dzis spałam do 12.00 dobrze spałam, z córką i całą noc snial mi sie jakiś ekskluzywny hotel w Miami, a pracowała w nim Dylan z Beverly Hils 90210 No nie mam pojecia skąd mi sie to wzieło
Mąż trochę sie poprawił, chyba sie przestraszył tym jak wczoraj cięzko oddychałam i wizyta u lekarza. Myslę ze trudno mu było przyswoić sobie że on jest zdrowy a my chore i potrzebujemy jego pomcy. Przypuszczam tez nie potrafił zrozumiec ze ja nie mam do czegos siły w domu, ze to nie zmęczenie po pracy.
Własnie dzwoniła do kolezanki z pracy, dowiezie mi papiery, bo jak wróce to sie nie pozbieram, więc w domu popracuje. Myslałam że przyjdę we środę ale wątpię czy do końca tygodnia dam radę.
Uch , inwencja twórcza, pa
-
Potrzebuję pilnie (bardzo pilnie) domu dla kota, a właściwie kotki. Ma około 3-4 lat i jest ruda w biale łatki, albo na odwrót Będzie po wstępnych badaniach weterynaryjnych. jest bezdomna i biedna. Ma coś (nic poważnego) z oczkiem i nie chce żeby jej się coś stało. Sama jej nie mogę wziąć bo mam dwa koty, z czego jedną dorosłą kotkę która innej nie zaakceptuje PROSZĘ, POMÓŻCIE!!! Jestem z Warszawy i kotka oddam chętnie nawet jutro!
P.s Oddam ją tylkow dobre i troskliwe ręce
-
Kinius u mnie domu nie znajdzuie kicius , bo:
1. jestem uczulona
2. mam wielkiego psa
3. po prostu za kotami nie przepadam
ale,
Mam nadzije że ktos sie zainteresuje i kotka znajdzie dom
-
hejka....zamiast słodyczy polecam np. 7 pierogów z miesem ...dzieała...a słodycze to poraszka.
-
.........a po pierogach oczywiscie.....BIEGANIE...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki