Strona 30 z 100 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 994

Wątek: Nadmiar słów, niedostatek czynów

  1. #291
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No jak to gdzie? Wciąż mi się ta Tunezja odbija Zdjęcia stamtąd od razu poprawiają mi humor

  2. #292
    olbrzymka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłąm podziekowac za wizytki u mnie i doczytałam że sa tu twoje zdjęcia z Tunezji.Ehhh ja tylko wzdycham bo od trzech lat nie wyjeżdżałam nigdzie.I pieniązków brak i czasu i jakieś sprawy wymagaja bycia na miejscu.Obiecałam sobie szalone wakacje w przyszłym roku w wersji: " waga dwucyfrowa"

  3. #293
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Grunt to utrafić dobrą okazję. A za rok na wakacje, kiedy już będziesz dwucyfrówką to i pretekst do urlopu będzie. W końcu trzeba przetestować plaże w nowej skórze

    Zaraz wychodzę z Karoliną na zakupy. Tzn ja nic nie kupię pewnie, bo jestem spłukana po wypadzie do Gdańska. Myślałby kto, że Gdańsk tak rujnuje Rany, pewnie Karo będzie chciała jeść na mieście. Nie dam się! Tym razem się nie dam i najwyżej zjem sałatkę. Poniedziałek coraz bliżej, a ja z celem coraz dalej... Zaraz idę zjeść jakieś śniadanko, bo niedawno się obudziłam

  4. #294
    Megamaxi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Biannca śliczna dziewczyno wiz foto ,pozdrawiam cię serdecznie i życzę miłej niedzieli bez pokus i wpadki.

  5. #295
    Guest

    Domyślnie

    Bianko - sliczna z Ciebie dziewczyna, naprawde!
    zycze milej i przyjemnej niedzieli

  6. #296
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Ty naprawde jesteś piękną dziewczyną i nie waż się zaprzeczać!


    a jak sie udał wczorajszy wypad z Karo ? Mam nadzieję że się nie dałaś?!

  7. #297
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Dziewczynki. Z tą moją urodą jest tak, że Karolina ją przyćmiewa. Wszyscy mówią, że ona jest taka piękna i och, ach, więc jak gdzieś z nią idę, wszyscy zwracają uwagę tylko na nią. Chociaż Julka mówi, że bardzo starała się dostrzec to jej piękno, ale nie potrafi. No nic, ważne, że chłopcy za nią szaleją, Julka nie musi
    A wypad udał się bardzo dobrze. Nie zjadłam nic niezdrowego, wszystko w normie i planowo. Jestem więc z siebie zadowolona.
    Już jutro ważenie i już jutro pierwszy dzień akademickiej edukacji. Co prawda w poniedziałki mam tylko w-f wieczorem (siłownia), ale myślę że i dzięki temu poczuję się jak studentka. Jednak nie zrezygnowałam z jednego kursu, rozyśliłam się i stwierdziłam, że spokojnie podołam, a kurs jest ciekawy, więc byłoby mi go żal tak zostawiać Plan mam ekstra, w końcu sama go układałam

  8. #298
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Co Ty Bianca! Jestescie tak rozne typy urody, ze ciezko by bylo tu mowic, ze ktoras jej ladniejsza, a ktoras brzydsza. Zupelnie rozne kobiety! Mimo wszystko, powiem po cichu - nie chcac Karoliny urazic - ze Twoj typ urody jest moim zdaniem ciekawszy Moze dlatego tak czuje, bo Karolina ma typowo polska buzie, a do takich jestem przyzwyczajona i ciekawia mnie zawsze urody odbiegajace od slowianskich

  9. #299
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Hehe bo ja jestem piękna po bliższym przyjrzeniu. Ona przyciąga wzrok, ale jak już się ktoś mną zainteresuje, to i mi trafią się komplementy. W sumie ok, chcę po prostu, żebym się podobała 'temu jedynemu' I znów odzywa się moja utopia. A my z mamą się śmiejemy, że mamy tatarskie kości policzkowe i skąd ten Tatar w rodzinie Więc rzeczywiście odbiegam od słowiańskiego kanonu.

  10. #300
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Otóż dzisiaj budziłam brata chyba ze dwa razy, wrzeszczał, że już wstaje, potem sama zasnęłam i obudziłam się akurat, kiedy zaczynała mu się pierwsza lekcja. Idę w nadziei do jego pokoju, że jakimś cudem wyszedł, a on chrapie w najlepsze. Mam go dość. Poszedł wczoraj z własnej woli spać o 2:30, więc nie będę go żałować.

    On w końcu wyszedł a ja poszłam się zważyć. Jest tragicznie. Nie wiem, skąd to się wzięło. Tzn wiem, bo z dietą byłam na bakier, choć starałam się bardzo. Po prostu siły mnie opuściły. Koszmar. Planowałam coś innego na obiad, ale zostanę przy warzywach no i już znowu będę ściśle obliczać kalorie. Widok tego, ile ważę, dał mi porządnego kopa. Niby ważyłam się co jakiś czas i widziałam, że nie jest dobrze, ale miałam nadzieję, że do poniedziałku zadziała jakaś magia, a nie zadziałała.... Trudno, trzeba zacisnąć pasa

    Zaraz suszę włosy, idę do Tesco po zakupy, potem ćwiczę ABS (nie przesłyszeliście się, będę ćwiczyć!). Potem pewnie spotkam się z Karo, bo ona musi kupić sobie dres porządny a jak nie, to pożyczę jej swój, bo ja, jak przystało na sportsmenkę, mam trzy A wszystkie te zabiegi po to, żeby na 18:30 iść na obowiązkowy w-f czyli siłownię. Zamierzam oczywiście ćwiczyć a nie odbębnić obecność! No to pozdrawiam i idę realizować cele z listy.

Strona 30 z 100 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 80 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •