hej!
hmmm ciekawe czy mnie jeszcze pamiętaz ?
wiem wiem, nie było mnie na forum bardzo długo, no może tylko ot czasu do czasu naskrobię coś u kogoś na wątku
ale chciałam Ci powiedzieć że jestem, czytam i wspieram telepatycznie! ot poprostu nie mam weny na pisanie, a notek na siłe w stylu "pozdrawiam" nie lubię.

Tak więc ponieważ wcześniej mi sięto nie udało: gratuluję wspanaiłego wyjazdu, i dołączenia do wspaniałego grona warszawskich studentów w którym i ja mam okazje gościć :P

Niestety z kryzysem obednym wagowym pomóc nie umiem bo sama przechoze ostatnio kryzys wagowy: "75" o którym nawet trochę napisałam u siebie na wątku


Ale pamiętaj: że jesteś wspaniałą dziewczyną niezależnie od tego ile tu ktoś naskrobie notek. Jesteś świetna niezależnie od tego ile godzin w tygodniu mówisz o sobie przyjaciołom. Jesteś extra nie zaleznie od tego ile ważysz! Nigdy nie próbuj nawet w to wątpić!