-
Witaj Bianco
ja uważam że po pierwsze powinnaś mieć w ......... głębokim poważaniu to co ludzie mówią
chodzi mi tu o ewnetualne naciski na Ciebie....jeżeli coś robisz to rób to tylko i wyłącznie dla siebie, dla nikogo innego....nie ma nic gorszego niż odchudzać się np. dla chłopaka (bo on uważa że dziewczyna powinna ważyć 49kg a nie 54kg....znam taką parę
).... wszystko co tu robimy robimy dla siebie i dlatego jesteśmy silne....
ja codziennie masuję się pod prysznicem, balsamuję , ćwiczę....nie mówiąc już o diecie.....i robię to tylko dla siebie, bo chcę wyglądać pięknie na balu który mnie czeka w przyszłym roku...chcę wreszcie założyć bikini na plaży....gdybym to robiła np dla mamy, która od wieków wyrzucała mi żebym się wzięła za siebie, to bym oszalała
.
wiem że taka presja jest trudna....ja buntując się przeciw docinkom mamy, np o to że jem bułki a nie razowy chlebek, jadłam coraz więcej....tylko żeby ona tego nie widziała to jadłam nocami....
koszmar...
teraz poradziłam sobie z tym.... gdy zaczęłam dietę,była to moja decyzja....i gdy ktoś próbował się wtrącać...od razu ścinałam go do poziomu, że to czy się odchudzam czy obżeram to tylko i wyłącznie moja sprawa
ale się napisałam
....wyrzut myśli
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki