hej ...co o tej wagi... to chyba normuje sie pod koniec @.. ale sama nie wiem....moim sposobem jest wtedy sie wogóle nie ważyć żeby sie nie dołować :P
O matko...skad ja znam takie ciągłe łażenie do kuchni i oglądanie zawarotości szafek![]()
tragedia.... a im bardziej do nich zaglądam tym bardziej wydaje mi się że nic w nich nie ma.... ale to i tak nei powstrzymuje mnei przed tym żeby pójśc i zajrzeć jeszcze raz :P
Zakładki