Strona 31 z 189 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 1884

Wątek: Mission possible...again :)

  1. #301
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Dziękuję dziewczynki za odwiedzinki Wszystkim mamom życze wszystkiego najlepszego Ja już do swojej z rańca zadzwoniłam.

    Za mną śniadanko (płatki z mlekiem) i 200 brzuszków i 50 nożyc (MOGĘ!!! w szoku jestem, bo zawsze unikałam nożyć, bo jeszcze ze szkoły pamiętam, że byłam po nich WYKOŃCZONA po 10).

    Doszłam dzisiaj przy śniadaniu do czegoś nowego I wczoraj wieczorem też. Ale po kolei. Dzisiaj przy śniadaniu stwierdziłam, że wolę zjeść te 280kcal i nie podjadać jeszcze np. musli. Jak zjem mniej kcal to będe mogła później coś przekąsić. A jak sobie załatwie taką dawkę, że mi na 3 posiłki tylko starczy to nici z przekąsek. A i tak wystarczająco głodna chodzę.

    Wczoraj mnie oświeciło natomiast dlaczego głodna chodzę non stop od jakiś dwóch tygodni. Otóż zaczęłam wtedy regularnie brać moje tabletki na uczulenie. I ot cała tajemnica.

    I jeszcze jedno. Podjęłam wczoraj DUŻE postanowienie. Takie nie na dietę tylko na ZAWSZE. Zapisałam w honorowym miejscu w kalendarzu (co bym nie zapomniała ) i będe się tego trzymać.
    No więc bez względu na dojście do celu lub nie, na to jaki będe miała hmor i jakie będą okoliczności:
    -będe ważyć się minimum raz w miesiącu
    -jeśli waga wzrośnie o 2kg przechodzę na dietę, obojętnie co by się nie działo
    Zawsze jak przestawałam się odchudzać to i wagę omijałam z daleka. A może jakbym się szybciej zorientowała to i by mi szybciej przeszło obżeranie. Teraz będe zapobiegać jojo. Nawet jakby w momentach niedietowych miało to znaczyć odchudzanie się na przemian z obżeraniem (czego obecnie nie planuję!)

    --> PSOTULKO- niedługo, niedługo Zobaczysz Dziękuję za wirtualne bieganie Zawsze przyjemniej jak się ma świadomość, że nie biega się samemu Nawet jeśli na pierwszy rzut oka tak to wygląda

    --> Hip- u mie ludzie kanał traktują jako miejsce własnie do biegania Więc ludzi jest sporo, ale też spoconych bo przede wszystkim biegają, cześć jeździ na rowerku, kilka osób na spacerku i kilku wędkarzy. Da się wytrzymać Chociaż w pierwszym tygodniu wyglądałam pewnie tak tragicznie, że sama z siebie bym się śmiała, jakbym się spotkała po drodze

    --> Hii, dziękuję i nie masz za co przepraszać. Ja najbardziej cenię szczerość. Zresztą zdaję sobie doskonale sprawę, że moje podejście, albo przynajmniej jego próba, jest o wiele lepsza i mądrzejsza niż kiedyś. No może poza tym pierwszym razem. Ale człowiek cały czas uczy się czegoś nowego.

    --> Najmaluch - czasem jest dobrze tak podsumować. Gorzej jeśli zamienia się to w rozpamiętywanie bez większych przemyśleń. tym razem na szczęście się nie zamieniło.
    Fakt, 1000kcal najeść jest się trudno. I zastanawiam się jak niektórzy to robią, że im się udaje. Też się zaczynam przyzwyczajać. Tylko to czasem wkurzające jest
    Zgadzam się z Tobą, że lepiej czasem zjeść coś małego, zorbić sobie małą przyjemność, nagrodę za grzeczne dietkowanie niż odmawiać, odmawiać i w końcu się rzucić na całą blachę ciasta Też czasami to stosuję

    Miłego dzionka dziewczyny i dziekuję za odwiedzinki

    Buźki!

  2. #302
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    Dobre te zasady Po diecie to jednak długo trzeba się pilnować.
    Sama podobne sobie wytyczyłam. Ważyć dalej się będę co 2-3 tyg i jeżeli przytyje to trzeba będzie ograniczyć jedzenie, no bo szkoda by to wszystko znowu zaprzepaścić
    Pozdrawiam

  3. #303
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Dokładnie chybaty. A ja zawsze jak już traciłam zapał to się obżerałam i tyłam tyle ile schudłam. A to bez sensu. Jak już mam się obżerać to przynajmniej tak, żeby za dużo nie przytyć.

  4. #304
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    helo
    mysle ,ze jesli chodzi o bieganie to jest kwestia przyzwyczajenia ) najtrudniejsze sa własnie poczatki ... no ,ale damy rade jeszcze miesiac i hhera tez dolacza do grona biegaczy ))

    ja widze ,ze Ty masz "troche" ruchu w ciagu dnia no ,no pogratulowac

  5. #305
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Dołączaj Hip, dołączaj Jak najszybciej!

    A ja zaraz na basenik idę. I jak nie będzie jakiś dziwnych okoliczności (nie)łagodzących (czyt. skurcz) to znowu godzinkę popływam

    Miłego wieczorku!

  6. #306
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    No to sobie popływałam...."Schwimbad geschlossen". Zero ludzi i tylko miła pani w okienku informująca, że z okazji choroby basenu zarażonego jakąś cudowną bakterią basen zamknięty, póki co nie wiadomo do kiedy. Kocham takie niespodzianki... Za to sobie pobiegałam za autobusem, który przyjechał bagatela 10min za wcześnie a ja się chciałam przejść do następnego przestanku. A zamiast na basenie wylądowałam na zakupach. Koleżanka miała kupić sobie piżamkę, a w końcu zamiast niej ja wylądowałam przy kasie- z dwoma sweterkami w rozmiarze M Dziwne rozmiarówki tu mają, zwłaszcza w H&M. Ale nie narzekam :P Sweterki jeszcze ciupinkę poczekają. Są dobre, ale nie chcę ich rozciągnąć to będą jeszcze ładniej leżały za kilka kilo. A cieszę się, bo bardzo mi się podobają. I podobały już w Polsce, jeszcze przed wyjazdem. Ale jak zobaczyłam siebie w lustrze to powiedziałam oooooooo i zdjęłam. A teraz nie jest źle

    No nic, jedzeniowo dzionek zamykam w 1100kcal. Kupiłam sobie dzisiaj orzeszki- nerkowce. A teraz staram się nie zjeść ich za dużo na raz...

    Buziaki!

  7. #307
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    TEZ WYLADOWALAM Z KOLEZANKA NA ZAKUPACH I TEZ BYLYSMY W H&M ALE JA NIC NIE WYLOOKALAM ... BO TO ONA MIALA KUPIC SPODNIE ... 44 ... ALE NIE BYLO ... NO I WYLADOWALYSMY NA LODACH ... 2 GALKI ... ECH WPADKA NA CALEGO ... ALE SIE NIE PODDAJE ... JUTRO ODPOKUTUJE

  8. #308
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej.
    no to calkiem fajne zakupy mialas
    ja sie przyszlam pochwalic kolejnym sloneczkiem do kolekcji w domu brak czekolad, ktora moga kusisc wiec mam nadzieje, ze sytuacja sprzed tygodnia sie nie powtorzy. co ja mowie? na pewno! sie nie powtorzy!!

    buziaki.

    poplywasz za jakis czas.
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #309
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Motylisek- my też wylądowałyśmy na lodach. tylko mi się udalo ostatkiem sił wytrzymać i nie kupić I tu plus dla mnie. Ale byłam blisko...
    Julcyk- gratuluję Mnie teraz orzeszki nerkowce kuszą bo sobie dziś kupiłam

    A ja przed chwilą wróciłam z otwarcia Nowego Głównego Dworca Kolejowego w Berlinie, później jeszcze zaszłam do knajpy w bilarda pograć i się załamałam jak w domu zajrzałam w kalendarz. Jutro mam zajęcia- 5h...kurcze, oczywiście o nich zapomniałam I mi plany popsuły. Miałam robić prezentację...a tu z zajęć, obiad, na salsę a później imprezka socratesowa u nas w akademiku, knajpę wynajęliśmy. Ehh

    Buziaki!

  10. #310
    Awatar Mirielka
    Mirielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    54

    Domyślnie

    W bilard czyli w poola? Czy snookera?

    A kalorie lepiej sobie rozłóż na więcej posiłków a częściej. I pij dużo. Taka mała ilość kalorii przy takich intensywnych ćwiczeniach to trochę ryzykowne

Strona 31 z 189 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 81 131 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •