Jestem slonka, jestem. Witajcie i dziekuje Wam bardzo za odwiedzinki, za podlewanie kwiatkow i wietrzenie mieszkanka. Goscie wlasnie dzisiaj pojechali do domku bo wyskoczyl im nieplanowany wyjazd do rodziny do Niemiec i niestety juz ich nie ma. Co do mojej dietki to nie bylo wzorowo, ale ........... schudlam!!! Malo bo malo, ale jednak. Waga pokazuje od dwoch dni 86,7kg. Zawdzieczam to przede wszystkim dlugim spacerom. W dzien jezdzilismy i zwiedzalismy i jeszcze wieczorkiem robilismy rundke, zeby sie dotlenic na noc. W grupie zawsze razniej. Musze to kontynuowac bo daje niesamowite wyniki. Dzisiaj siedze sobie w domku z synkiem to nie mam za duzo czasu na buszowanie po watkach, ale postaram sie jak najszybciej Was poodwiedzac i ponadrabiac zaleglosci. Widze po niektorych suwaczkach, ze dietka ladnie idzie. Mi juz sie koncza zapasy z Polski bo nie kazalam przywozic nic znajomym, wiec powinnam wrocic do przykladnego dietkowania. Pozdrawiam Was wszystkich i jeszcze raz dziekuje za odwiedzinki u mnie. Buziaczki i milego dnia!!!
Zakładki