Strona 2 z 45 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 447

Wątek: Psychologiczny wątek

  1. #11
    colacaro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Westalko
    Ja tez sie ciesze ze zalozylas taki watek.Moze zaczerpne z niego co s dla siebie.Pamietasz nasza rozmowe juz na przystanku?Jesli tak to pewnie pamietasz ze jest we mnie kilka spraw na ktore nie potrafie sobie odpowiedziec.Moze kiedys u ciebie znajde kluczyk do siebie samej...
    Pozdrawiam serdecznie

  2. #12
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Chyba znalazlam sama bez twojej pomocy
    Ciesze sie ze masz nareszcie swoj wateczek i obiecuje zagladac (przynajmniej przeczytac co nowego, jesli czas nie bedzie pozwalal na wpis).

    Pozdrawiam i zycze spelnienia marzen w nowym roku
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #13
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Miłego dnia Westalko!!! :P :P
    Ja mam dzis okropnego lenia .......
    BUZIACZKI!

  4. #14
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Witajcie!!

    Magda mnie natchnęła do kolejnego posta mądrościowego

    Lenistwo: czy dobre, czy złe.

    To zależy od jego natury. Są osoby (tak jak ja), że boją się lenić i mają co do tego wyrzuty sumienia. Najczęściej są przepracowane i nie chcą/nie mogą sobie znaleźć miejsca/czasu dla siebie. A to już jest złe. Mi psycholog powiedziała, że dla dobrego samopoczucia i kondycji psychicznej powinna być zachowana równowaga między pracą a odpoczynkiem i snem. Sen powiniem trwać dla dorosłej osoby 8h dziennie (wiem wiem, potwornie długo, czemu musimy spać??),ale niestety...bez snu jest mniej wydajna nasza praca, tak jak bez odpoczynku. Odpoczynek, czyli nie siedzenie przez 10h. przed telewizorem ale czas na nasze hobby, spotkania towarzyskie, czy szeroko rozumiany relaks (maseczka dla pań, jazda samochodem dla panów ), w tym oczywiściw sport. Ile tego?? 6 godzin.
    Praca- do 8 godzin dziennie.

    Jeżeli chodzi o uczniów i studentów: co godzinę/pare godzin trzeba sobie robić co namniej 15min. przerwy- najlepiej na dworze, lub chociaż przy otwartym oknie, i nie panikować (tak jak ja :P), że to strata czasu, a sesja się zbliża, tylko dzięki tym 15min. (a najlepiej pół godziny), dotleniamy mózg, który lepiej pracuje.

    A teraz moje przemyślenia: doszłam do wniosku, że brak czasu dla siebie, na swoje hobby czy inne takie, to brak szacunku do siebie. A przebywamy ze sobą 24h/ dobę, więc powinnyśmy dbać o dobre relacje z samym sobą, nie mówiąc już o tym, że nażekanie na to, że sesja się zbliża a ja nic, to nic nie da. Lepiej oczyścić mózg, rozładować emocje konstruktywnie (czyli nie nałogowo) a potem zabrać się do roboty.

    No a teraz co z lenistwem długodystansowym.
    Cóż...prowadzi to do otępienia, no i...najważniejsze zacząć. Ruszysz nogą a zabragniesz ruszyć całe ciało, to naprawde cieszy i daje satysfakcję.

  5. #15
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie !

    Magdo- oczywiście ten post nie dotyczył osobiście Ciebie, taka jest w końcu natura natchnień

    Emkr- nie musisz czytać, jeśli bezpośrednio tego Cię nie dotyczy, bo o sobie postanowiłam, że niewiele będe pisać w stylu: udala się dziś dieta czy nie udała, schudłam czy nie schudłam. Dziękuje za życzenia!

    Colacaro- to właśnie po naszej rozmowie zrozumiałam że ten wątek to konieczność i nie ma zmiłuj się, tym bardziej, że nie jestem zaborcza o wiedzę i mogę się z nią podzielić

    Skierko- nauczona od studentek wizażu sama zrobiłam sobie makijaż że aż sama siebie nie poznałam :P

    Bewik- dziękuje!

  6. #16
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo fajny pomysł na wątek...będę tutaj zaglądał i starał się dołożyć swoją cegiełkę do tego wszystkiego. Może będzie z tego jakiś pożytek

  7. #17
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Westalka, z tego wynika, ze nic w nadmiarze, rozsadek, rozsadek i jeszcze raz rozsadek , za duzo jedzenia, za duzo pracy, za duzo spania, za duzo nauki,nawet za dlugie siedzenie meczy, tylko gdzie mozemy znalezc granice ,kiedy jest za duzo.
    Siedzac w pracy mam wazne pismo do napisania.......najpierw nie moglam go sklecic, ale po jakims czasie.......olsnienie, jestem juz zmeczona, powinnam wyjsc chociazby do innego pokoju, troszke sie zrelaksowac, odprezyc, ale nie chce stracic watku wiec
    po namysle pisze co mam na mysli i w takiej formie, zebym tego watku nie zgubila,zebym za chwile wiedziala o co chodzi.
    Wtedy wychodze nawet na parter i spowrotem na 2 pietro ze 2 razy i po powrocie faktycznie latwiej ida poprawki pisanie.
    Dlaczego ja sobie slodkiego nie potrafie zjesc w rozsadnych ilosciach, tylko albo wcale, albo tyle ile kupilam
    Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi, ale chyba to jest zle, ze nie potrafimy okreslic granicy, ze za duzo odpoczywamy , badz pracujemy, a jedno i drugie w nadmiarze nas meczy

  8. #18
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Bewik- z jedzeniem to insza inszość . Ono jest dla nas czymś więcej niż praca czy odpoczynek. Ja potrafie pokonać drabinę i łóżko kiedy myje okna żeby coś zjeść, ale już wiem czemu...tylko nie wiem, czy to nie lepiej opisać w następnym odcinku, żeby każdy napisał co sądzi o tym powyżej i nie mieszać .

    Szczerze mówiąc tego rozsądku da się wyuczyć, na początku trzeba będzie aż się zmuszać do relaksu czy pracy, ale kiedy poczujemy, że nam to służy, to same będziemy chciały to kontynuować. Sama się dzisiaj złapałam na tym, że wieczorem chciałam zabierać się za robienie notatek na wypracowanie. To co, że spędziłam 6h. w bibliotece, to co że przed chwilą sprzątałam, gotowałam i co tam jeszcze...ale powiedziałam sobie stop: od rana (czyli po śniadanku: ok. 9-10) do 18:30, kiedy przychodzi mój chłopak- praca, potem robie wszystko byle nie praca (szkoła, sprzątanie, gotowanie, coś nieprzyjemnego ). Dziś się udało...najgorsze przedemną: sesja

  9. #19
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Westalko jestes przeinteligetna osobka!!!
    i dziekuje Ci za Twój wateczek!!!
    Buziolki na dobranoc Ci przesyłam!A jutro cos madrzejszego obiecuje wpisac!!

  10. #20
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    E tam, mam problem to staram się go rozwiązać.

    Kiedyś obiecałam sobie, że jak schudne to zadarmo będe przyjmować osoby z nadwagą, by je spierać i dawać rady. Z drugiej strony kupe czasu by mi to zajmowało, a przecież za coś trzeba żyć, więc zostało mi: wspieranie tu na forum, zanim schudne, zaś jak schudne to będe was dopingować , może nawet wyśle swoje zdjęcie ze wczoraj

    Ot marzenie...

Strona 2 z 45 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •