Wątek: walka z 25 kiloskami :P

Fla, nic się nie stało - zawsze jeszcze będzie czas i okazja, żeby pogadać

Buziaki i miłego dnia!

wam też życze miłego dnia

ja zaraz jadę na rozmowę z moją promotorką na temat mojej pracy - nawet nie pamietam co tam nawypisywałam w tym konspekcie, bo ostatnio byłam u niej w styczniu

Będzie dobrze Fla Grunt to improwizacja! Promotorzy (z małymi wyjątkami) sami nie wiedzą o czym jest praca, bo rzadko kiedy je czytają , nie ma się więc czym przejmować.

Trzymam mocno kciuki!!!

taaaaa pojechałam , pieniądze do parkomatu wrzuciłam poszłam i .... okazało się że jej nie ma bo już wyszła mam do niej zadzwonić nie powiem zebym się nie wkurzyła

czesc fla zlosniku maly
jak tam dzinek :P
buzka

naukowo nijak ale za to znalazłam sobie lodówkę do nowego mieszkania jutro jedziemy z moją mamą kupować ( na raty oczywiscie :P) a i tłumik w samochodzie wymieniłam

no dobra czas na zwierzenia jedzeniowe ile kal - nie mam pojęcia zielonego bo ostatnio nie liczę

rano zjadłam mus owocowy i ze 100 gram kefiru

potem kanapkę na mieście

potem nicccc bo spałam potem jajecznicę z cebulką i kawałkiem kiełbaski i danio brzoskwiniowe nie było źle

No to fla nie narzekaj nie bylło to źle, nie było promotorki, ale za to masz lodówke ( no prawie ją masz) i tłumi

Do mnie zadzwonił koles od remontu, ze skonczyli wczesniej i zaczynam w czwartek nie 19 września jak było planowane. W sumie to dobrze, bo szybciej będzie ładnie, ale w domu się sajgon zaczął z pakowaniem. Zaraz sie jeszczebiore za wykonczenie szafy, a jutro juz tylko biureczko zostanie i wyniesienie kompusia
POzdrawiam wszs\ystkie pieknie

hihi a taki miałaś sprytny plan, że będziesz pakowac jeden katonik dziennie mnie czeka to zajęcie w następnym tygodniu i muze spakować jakieś całe góry rzeczy chwilowo staram się o tym nie myślęc - na pewno musze wziąc kompa a poza tym to już nie takie ważne

Witaj moja kochana siostrzyczko

Miłego dnia zyczę

P.S. suwaczek