Wątek: trudne początki....

Upychanie kilogramów......

Zrobiłam zielony nagłówek bo to kolor nadziei, a ja mam nadzieję, ze dziś będę się dobrze bawić i dobrze czuć i dobrze wyglądać

Ale zacznijmy od początku.
Dziś mam wesele znajomych, dzień, który powinien mnie cieszyć, a nie spędzać sen z powiek no i cieszę się wiadomo, ale obawy były Tak naprawdę przed imprezami tego typu raczej się nie martwię za bardzo, ale że na tej będą ludzie, którzy mnie nie widzieli od czasów kiedy ważyłam mniej niż 50 kg to wiecie... stresik, wstyd, złość wszystko gdzieś odwiedziło moją głowę. Ale od wczoraj juz sie tym nie zamartwiam, no cóż i tak już nie schudnę w jeden dzień
Mam taki dobry i sprawdzony strój, ale krępowałoby mnie to że musiałabym uważać na brzuch tzn nie podnosić rąk za wysoko, pamiętać, zeby poprawiać sobie bluzke itp. (jak ją kupowałam byłam z 10 kg szczuplejsza) wiec wczoraj postanowiłam głosno powiedzieć o moich obawach, mojemu najlepszemu doradcy czyli mojemu ukochanemu (dla niego we wszystkim wyglądam ładnie ) i mówię: słuchaj, mam kompleksy, ze brzuch, chciałabym majtasy, które by go troche zamaskowały, poza tym jednak chcialabym inną bluzkę. Poszlismy na zakupy i wszystko udało sie zdobyć! Ale najlpesze było jak przymierzyłam bluzkę, jak mnie zobaczył, jak zobaczyłam błysk w jego oku, to wiedziałam, ze ją kupię W domu przymierzyłam wszystko, razem z majtkami, nowym biustonoszem, butami itp. i mama powiedziała, ze 10 kg mniej mam w tym stroju
ach jak miło było to usłyszeć! sama też sie dobrze w tym czuję, więc naprawdę jestem zadowolona z efektu no prawie końcowego, bo jeszcze fryzjer mnie czeka, ale nie sądzę, zeby fryzura (idę w rozpuszczonych) nie wyszła. Tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam Was gorąco! Jeszcze raz dziękuję za obecnośc kiedy byłam w dołku
Od kiedy zmieniłam sobie tickerek, widzę efekty, wiem, ze to dopiero 1/10 za mną, ale zawsze to coś !!!
p.s. mam zamiar jesć na weselu bez większych ograniczeń (tzn słodyczy nie) ale dania ciepłe (no chyba, ze będą z innego mięsa niz drób) będę jeść i pić wypiję też wasze zdrowie

oj wypij wypij i baw sie dobrze!

Widzisz najwazniejsze to dobre nastawienie, napewno wygladasz wspaniale. Wiesz jak mam kryzys to moj Polowek opowiada mi jak jest u niego w pracy szczuple smutne dziewczyny wychodza z pracy wsiadaja do autobusu i jada do domu i jest jedna puszysta ktora z usmiechem wybiega z pracy wita ja maz i dziecko wsiadaja do autobusu i ciesza sie soba. A szczuple smutne dziewczyny zazdroszcza tej grubej tego ze ma ten blysk w oczach i szczescie a jakim one marza

Wiec... szalej z ukochanym i ciesz sie z zycia a figura ona przyjdzie za jakis czas wazne by nie zgasla radosc w oczach.

Milej zabawy jeszcze raz...

pozdrawiam

hej!!!!
Baw sie dobrze !!!!!
super sprawa, majtasy jakies elastycznbe i mozna sobie w tali i biodrach pare centymetrow ujac. musze tez nad tym pomyslec. Baw sie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!
papapa!!!

Miłej zabawy Magdahi Rzeczywiscie super musza byc takie majtasy

hello dziewczyny!

Bawiłam sie świetnie!
Wypiłam Wasze zdrowie!
Zważyłam się dziś rano - jest mniej o 1 kg!
Dzień minął też całkiem nieźle dietkowo!
Jutro powracam na siłownie!
Jutro mam też wizytę u lekarza!
Idę się wyspać!
Jeszcze raz dzięki za odwiedzinki, jutro Was poodwiedzam!

pięknie

gratuluję i życzę dalszej motywacji do walki!

najwazniejsza dobra zabawa bo z usmiechem lepiej sie walczy

pozdrawiam odpoczywaj sobie

Witaj Magdahi

Ciesze sie ,ze udala ci sie impreza i bylas ubrana w taki sposob ,ze swietnie wygladalas ,sama sie w tym dobrze czulas i jeszcze mama powiedziala ze wygladasz o 10 kg szczuplej

Ja tez sie ciesze bo kupilam sobei swietna spodnice na komunie a jutro ide dokupic bluzke do niej Kupilam tez sobie takie ladne body ktore swietnie sciaga moj brzuchol ktory za bardzo jest wydatny.Troszke bedzie ciasnawo ale w dzien komuni i tak nie przelkne za wiele z newrow

Tez juz wrocilam na forum mimo ze jeszcze nie dietkuje tak jak powinnam ....ale za spokojem wszystko wroci do normy


Milego i slonecznego dnia dziekuje za to ze bylas,,,i zawsze zajrzalas na moj watek-DZIEKUJE

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035

jak ty to zrobilas????? po weselu i 1 kg mniej!!!!!!!!!!!!! podziwiam!!!!!!!

No to ładnie Ja jestem po imprezie rodzinnej z okazji rocznicy komunii mojego brata i znowu czuje sie ciezsza...