Strona 25 z 74 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 737

Wątek: odchudzanie po raz ostatni...30kg

  1. #241
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    verseau ten zły czas na pewno minie. Jesli nie masz ochoty czy siły na ćwiczenia, to nie ćwicz dzisiaj. Zrób sobie od tego wolne. Nabierz siły.
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  2. #242
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    verseau - może urlopu ci trzeba?
    olej faceta i wyskocz sama na tydzień na jakieś last minute
    tylko nie jedz dużo jak stoisz z wagą, bo twój suwaczek nic nie drgną ani w prawo ani w lewo
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  3. #243
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Marg75 urlop by sie przydal, ale w tej chwili mnie nie puszcza w pracy....najwczesniej za poltora miesiaca....wiec sie musze spiac i nie myslec o tym i nie zazdroscic innym bo nic sie nie da zrobic
    suwak - juz zmieniam, ciekawe ze jak chudne to nie zapominam go zmieniac - jak tyje to najchetniej bym go wykasowala

    w ciagu dnia jem dobrze, weiczorem nie ...ale bede walczyc

    aa i wczoraj zapisalam sie na niemiecki, od pazdziernika 2 razy w tyg po 1,5 h....nie wiem co mnie naszlo ale dobrze ze juz zaplacilam bo odwrotu nie ma

  4. #244
    Marg75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    139

    Domyślnie

    Dodatkowe zajęcia zawsze pomaga w unikaniu lodówki
    Co do urlopu to popatrz na to tak, że inni będą ci wtedy zazdrościć a ty będziesz sobie wypoczywała. W tym roku pogoda jak widać kiepska jak na razie. Za 1,5 miesiąca mogą być upały .
    Spróbuj na wieczór szykować sobie jakąś michę surowych lub gotowanych warzyw, tak żeby zawsze było pod ręką.
    początek zmagań: 10.05.2007 przerwa na dzidziusia : XI.2007 - VII.2008
    waga startowa 111,70 kg max waga w życiu 115,00 kg (2007 rok) mój cel: 65 kg (osiągnięty 18.06.2010)


  5. #245
    verseau jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-05-2007
    Mieszka w
    Longwy
    Posty
    0

    Domyślnie

    wlasnie tak probuje podejsc do urlopu ale ciezkooo...

    z wieczorem jest tak, ze jak wracam do domu to schodzi ze mnie cale napiecie i nagle sie robie strasznie "glodna" ...fakt ze ostatni tydzien obiadow nie jadalam bo jakos mi nie podchodzily i tylko salate jadlam, moze to stad...

    wczoraj za duzo wieczorem nie udalo sie zjesc bo mialam straszny atak migreny....

    ogolnie nadal brak sil i motywacji....dolll

    w pracy zastoj wiec siedze i mysle - najwieksza motywacja do mojego odchudzania byl slub, bo nie wyobrazam sobie siebie w sukience namiocie i z wylewajacym sie zewszad tluszczem i co gorsza uwiecznione to na zdjeciach na wieki wiekow.... a teraz skoro slub stoi pod wielkim znakiem zapytania nastapil no to motywacja wyparowala....szajse!!

  6. #246
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    verseau jak humor?
    Mam nadzieję, że lepszy, bo ostatnio faktycznie podupadłaś na samopoczuciu.
    A co do sukni ślubnej jak motywatora. Znajdź inną motywację! Może też suknię, ale niekoniecznie ślubną? [/b]
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  7. #247
    nargila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Verseau nie wiem co mam Ci doradzic. takie okresy bywają i nie wiadome co lepsze Czy walczyc z nimi czy przeczekac. Moze sciagnij sobie jakas muzykę która lubisz najlepiej jakas energetyczną i właczaj wieczorami na cały regulator w domu. Mnie muzyka podnosi do góry, ze mogłabym góry przenosic.

    Co do urlopu to ok urlop za 1,5 miesiaca, ale jak na tazie chociaz jakiś wypad na weekend za miasto pod namiot czy cos. albo do jakiejs kumpeli. Jakby co to wpadaj do poznania

  8. #248
    mmaarriiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    hmmm a moze kupno jakiegos nowego ciuszka ci poprawi humor? albo kosmetyku?

  9. #249
    Awatar koczkodan
    koczkodan jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    hej versau, wpadlam cie pocieszyc wyjdz na slneczko, to najlepszy poprawiacz humoru .. glowa do gory!

    ja to dopiero powinnam byc zdolowana..prawie 3 tyg sie obzeralam jestem do niczego no ale juz sie przywyczailam..

  10. #250
    mmaarriiaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    7

    Domyślnie

    Gdzie jestes?

Strona 25 z 74 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •