Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 118

Wątek: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

  1. #31
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Ciotka? Czyżbyś poszła na spacer za moją radą a poddani nie wpuścili? Gdzie jesteś? No chyba, że wakacje

  2. #32
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Ciotka jest, ino pisać sie nie chce ciotce, bo ma wrażenie, że nikt nie czyta
    Właśnie się ciotka doliczyła podczas niewiążącego ważenia śródtygodniowego, że minus jeden. W weekend ciotka wyjeżdża na wakacje i to będzie wyzwanie, ale ciotka ma plan żeby chodzić na fitnes na plaży, na spacerki, na rowerki itede.
    Trzymajcie kciuki!

  3. #33
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    To super! Wieeeelkie gratulacje! Ja też już byłam na wakacjach i bez grzechów się nie obeszło, ale stwierdziłam, że będę próbować regionalne dania a nie tylko patrzeć czy ma ziemniaki, czy ma mąkę itp. Słodyczy, frytek i tego typu jedzenia nie tknęłam Ale ja w Bieszczadach byłam więc i ruchu było mnóstwo. 3 szczyty zdobyte A waga spada Chociaż wczoraj poszalałam. Przyleciała przyjaciółka z Chin. Tzn ona tam pracuje i w PL jest tylko w wakacje to żeśmy poimprezowały i był meega dzień dziecka dla mnie. Mam nadzieję, że będzie mi wybaczone

    Ps. A nad morzem to dla mnie pewnie najtrudniejsze byłyby gofry, które lubię i jem tylko nad morzem Trzymam kciuki

  4. #34
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Wróciłam.
    Była kiełba z grilla, okazjonalne lody, ryba w mące smażona, ziemniaki itd oraz duże ilości cydru.
    Ale też chodzenie po plaży, chodzenie ogółem, wiosłowanie, pływanie.

    W sumie minus pół kilo, kto by się spodziewał.
    Ale suwak zaktualizuję w weekend, jak zawsze.

  5. #35
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    No i super! Gratuluję Zawsze się też bałam wyjazdów. Ale odpoczynek też nam potrzebny

  6. #36
    Awatar marhevka
    marhevka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-10-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    333

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Jenny jak tu wesolo!
    Ja nie jestem wujkiem Zdzichem co prawda, ale uczestnikiem sasiedniej imprezy, nazwijmy go Marianem, ktory uwaza, ze u Was jest duuuzo weselej
    No wiec do Mariana powoli dociera, ze musi sie bardziej kontrolowac.. i troche mu mina zrzedla jak dotarlo do niego, ze to juz cale zycie takie kuna.
    Chyba nadal jem za duzo... jakos tak nie moge sie tak zabrac za siebie na powaznie. Nikt chyba tego za mnie nie zrobi, co?

  7. #37
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Marian wbijaj, impreza trwa. Na stole właśnie kolacja, jak się nie pospieszysz to zjem wszystko sama

  8. #38
    Awatar marhevka
    marhevka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-10-2009
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    333

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Ech u mnie kolacja taka sobie wczoraj byla; pod koniec dnia pracy wrzucili na mnie zla wiadomosc i mina mi straszne zrzedla. Do konca dnia nie mialam za wiele energii, rowniez aby o siebie nadal dbac. No ale na szczescie waga milosciwa (to kolejna moja slabosc, nie moge sie powstrzymac od codziennego wazenia!)..
    Wieczorem ide na fitness, lubie zajecia ze sztanga, takze jaki dzien dzis nie bedzie, wieczorem sie na pewno odstresuje.
    Sciskam Was babeczki, majteczki w kropeczki!

  9. #39
    Ciotka_Fitalia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    Marian, jesteś pijany

    Ciotka wczoraj wpadła na genialny pomysł racjonalizatorski i namoczyła na noc po 2 łyżki siemienia lnianego i płatków owsianych. Rano zmiksowała to z bananem. Wyszedł beżowy glut w kropki. Dodała mleka kokosowego. Wyszedł beżowy glut w kropki, ale o zapachu kokosa.

    Ciotka to, uważajcie, zjadła. A teraz czeka, aż fałda przednia zaskwierczy przerażona ciotki determinacją i odpadnie sama.

    Poza tym, kolejne pół kilo w dół, to se ciotka zaktualizowała suwaczek, bo kto bogatemu zabroni.

    Aha, ciotka opanowała jarmuż, jest niezły w sumie. I ryż pełnoziarnisty też daje radę.

  10. #40
    Awatar Koko999
    Koko999 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2009
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    980

    Domyślnie Odp: Ciotka zjadła Jolkę, Jolkę trzeba oddać

    No no, ciotka w połowie drogi do celu jesteś! Pięknie. Już raz tyle zrobiłaś. Co to za problem powtórzyć
    Ja też mam gluta na śniadanie - nasiona chia wczoraj namoczyłam, ale eksperymentalnie dodałam kakao. Dorzucę tylko jakieś owocki i mniam

Strona 4 z 12 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •