Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

z cisnieniem nie ma żatów, tym bardziej ze byłas zawsze niskocisniniowcem. Powinnas sobie przynajmniej przez tydzien, co najmniej 3*dziennie mierzyc i zapisywac wyniki. No i oczywiscie do lekarza maesz

mozesz troche sniegu podesłac, bo u nas-szaro, mokro, i bardzo zimny wiatr....

DZISIAJ SIE WIDZIMY
NIE WIEM CZY CZYTALAS

SEXI - FLEXI na nowy rok –akcja Mati + maly talerzyk!

Czyli do sylwestra:

- dieta max. 1200 kcal
- ćwiczenia ile kto może wiadomo im więcej tym lepiej, byle by codziennie chocby 10 brzuchów zesztrzelić
- coś słodkiego raz w tyogdniu! Tylko raz i byeby się zmieściło w 200 kcal
- dużo wody i plynów

Co Wy na to ? Codziennie w swoich pamiętnikach szczere do bolu wypisywanie ilosci zjedzonych kalorii i ilość ruch, ale liczymy tlko ćwiczenia a nie tam odkurzanie czy coś . I traktujemy to jako frajdę , a nie walkę, bo walka męczy i wyniszcza , a my przecież chcemy się lepiej czuć, nie traktować proszę grzechów jako porażek osobistych i pretekstu do przerwania diety, ale starać się zawsze mysleć o tym żeby na sylwestra być parę kilo lżejszym . U mnie można wpisywać: czarna dzien był okej, albo że nie okej a ja już polece sprawdzić co tam nabroiłyście co Wy na to ?????

Jolu pozdrawiam Cię serdecznie w tym pięknym zimowym listopadowym dniu Życzę miłej soboty i niedzieli

O, kur- czę pieczone Piękna fotka zimowa. Nie do wiary, że aż tak
sypnęło. Poznań narazie wolna strefa od w/w opadu.
Pozdrawiam serdecznie; Goldiego podrap za uszkiem od ciotki z P-nia.

Lunko, goldenki są śliczne, ale wątpie żeby mama się zgodziła, tym bardziej że mamy jeszcze mojego kundelka 14-letniego, a poza tym w mieszkaniu mamy mało miejsca... zawsze chciałam mieć malamutka a teraz mnie wzięło na biszkopta, ale mama się nie zgodzi zostaje mi tylko podziwianie Twojego pięknego pieska a zimę masz piękną, zazdroszczę

Joluś, pozdrawiam dietkowo i sobotnio
ależ u Was biało
u nas jeszcze nie i niech tak zostanie jak najdłużej

buziaki

Kiedy ten Goldi tak wyrosl? Sliczny pieseczek

Troche sie zmartwilam Jolu toba ale z cisnieniem tak jest Jak moje jest wysokie to rowniez czuje sie taka otepiala i zaspana

Witajcie dziewczyny

U mnie w porządku,tylko glowa mnie dzisiaj jakoś bolała...zresztą nie tylko mnie..syna też.Oboje mieliśmy niskie ciśnienie Mnie po kilku godzinach bół przeszedł,Mateuszowi nawet po kroplach na migrene i po Apapie ból nie przeszedł...moze minimalnie Dietka w normie-kalorie 1214,płyny 2.5 litra,ruch tylko spacer 45 minut plus grubsze sprzątanko mieszkanka

Jutro do Was zajrzę

Jolu, te bóle glowy teraz to większość nas dotyczy
Ta pogoda daje sie we znaki deszcz, snieg , jutro ma byc słonko, a nasz organizm szaleje, ale warto pilnowac , zeby bylo w normie
Ja od poniedzialku wezme sie za dietke, bo szkoda pisac jak urosłam
Piesek jest sliczny, jak Go widze buzka mi sie cieszy.
Milej niedzieli zycze

Joluś gorąco cię pozdrawiam z równie zaśnieżonego pięknie Krakowa
Taka zima mi sie podoba ...gorzej jak zacznie topnieć...

Ciesze sie, że pilnujesz diety ...Bardzo się cieszę