Nie martw się, ja też kłamię (w suwaczku)
jeni, kłamczyńca :P a w zasadzie kłamczyńczyni :P
no to ja jestem po ostatnim egzaminie w tej sesji
zostały do zaliczenia laborki z algorytmów i obiektówki porażka...
no i poprawka repety we wrześniu :/
na obiad się obżarłam - same dobre rzeczy, ale chyba ociupinkę za dużo - albo już sama nie wiem co...
ehh...
gorąco tu w ogóle - myślałam, że dziś mi się cały tłuszcz wytopi :P ale skubaniec chyba się zapomniał i został :P
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
no dobra - czas wreszcie na podsumowanie dnia:
dieta --> z węgli to były suszone morele i syrop glukozowo-fruktozowy w soku marchwiowo-owocowym z butelki herbaty niewiele...
ćwiczonka --> 70 bruszków + powrót do domku przez górki
nastawienie --> troszkę zachwiane, bo waga wredota pokazuje cały czas więcej, z drugiej strony wymiarki bez zmian (a nawet w udzie troszkę mniej ) - tak więc nie jest źle
a tymczasem idę spać, bo ledwo żyję, a jutro znów od świtu walka o wpisy
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
no to mi humorek poprawiłaś mój mam nadzieję, że nie zapomniał i troszkę się go stopiło zasłużył na to bo w końcu i bieganko było i ćwiczenia no i kalorii malogorąco tu w ogóle - myślałam, że dziś mi się cały tłuszcz wytopi ale skubaniec chyba się zapomniał i został
A Tobie życzę owocnego zbierania wpisów :P Bo z doświadczenia wiem, że nie zawse jest to takie proste
ja też niestety z doświadczenia wiem, że łatwiej czasem zdać egzamin niż potem zdobyć z tego wpis :/
no nic... czas spać...
dobranoc wszystkim
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Bes głowa do góry
u mnie waga tez jakby chciała wzrosnać ale ostatnio zmieniła zdanie i u Ciebie tez tak bedzie ,moja fraca stoi juz dwa miechy
dziś zapomniałam się zważyć :P i dobrze :P przynajmniej dzień z nastawieniem mega pozytywnym ubrałam się na zielono - do tego zielone i żółte cienie - bajer i kobiałka truskawek :P (pycha były :P)
no nic - ide się przebiorę, bo chcę kilka fotek zrobić - ciekawe co z tego wyjdzie...
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
chcesz fotki z meczu?? na wp pewnie jakieś są
a brazylii nie kibicuję - przynajmniej nie świadomie :P bardziej Jamajka, ale ich chyba na Mundialu nie ma :P
zapomniałam wczoraj dzień podsumować :P tak więc:
dieta --> z węgli to świeże truskawki i suszone morele ; herbaty 0.5l, za to wody zeszło bardzo dużo
ćwiczonka --> zdaje się, że zapomniałam o brzuszkach nie wiem jak to się stało (dziś będzie podwójna porcja na uspokojenie sumienia :P); wczoraj za to było sporo łażenia po mieście (bez sensu w takim upale ładować się do autobusów :P)
nastawienie --> very positive a truskawki były pycha
tak więc dzionek zaraz rozpocznę oficjalnie brzuszkami x2, a potem znów na miasto w poszukiwaniu zaginionego wpisu
aha!!! dziewczyny, co się daje facetowi na drugą rocznicę?? bo się zagapiłam i został mi do kombinowania tylko dzisiejszy dzień + jutro (ale wszystko pozamykane, bo to Boże Ciało) + poranek piątkowy :/
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
witam
bes popołudniami nad stawkiem ja spaceruję z dziećmi, dlatego nie chcesz wychodzić na rolki? daj spokój
a tak wogóle to co ty studiujesz? matematykę? mój szwagier i jego żona matematycy-infirmatycy, doktory aja po polibudzie, też "ścisłe" hihihi
na drugą rocznicę to ja bym nie kupowała nic tylk ozrobiła super kolacyjkę przy świecach itd, z pysznymi truskawkami i szampanem
ja mam niedługo 6 rocznicę ślubu, 9 rocznicę poznania już miałam miesiąc temu
Zakładki