Strona 10 z 324 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 3237

Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

  1. #91
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez AmmyLee
    emkr - z tą wagą to jak nie możesz się "opanować" :P i ciągle na nią wchodzisz to najlepiej zrobić tak, jak bebe mówi - zrobić sobie jakiś dzień na "oficjalne" ważenie, po którym będziesz zmieniać suwak, a tak - ważyć się tylko kontrolnie, jeśli Ci to pomaga :P
    Ok chyba tak zrobie - tj bede się ważyć oficjalnie raz w tygodniu - a kontrolnie co 2 dzień Tylko takie zmiany suwaczka co 1 kilosik bardziej mi pasuje do mojego ślimaczka Czy ktoś widział żeby slimak zapier... jak dziki osioł?

    Dziś mnie naszło na śledzie - z trudem się powstrzymałam, zeby ich nie kupic, bo nie byłam pewna czy można słone toto i na dodatek trza by w oleju z cytrynka potrzymac Myslałam tez o tych z octu ale się boję że mnie obsypie - dla mnie ocet nie wskazany Z tego wszystkiego na obiad zjadłam same truskawki... ale mnie dalej skręca na te ŚLEDZIE - błagam napiszcie mi czy można i w jakiej postaci żeby nie były z abardzo kaloryczne?

    Dziś spróbowałam soku wielowarzywnego Tymbark Fit i chyba zostanę jego fanką Super sprawa na cały dzień w pracy bo swietnie może zastąpić zupke
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  2. #92
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobry wieczór Emkr
    niestety, przepisu dzis nie będzie, kilka dni temu pożyczyłam Tombaka
    koleżance, nie mogła dzis mnie odwiedzić i oddać.Ale co się odwlecze,
    to nie uciecze.
    Jedyne śledzie, które jadam bez wyrzutów, to płaty śledziowe Lisnera
    w zalewie octowej.Sledzie mają dużo kalorii, ale za to są bardzo zdrowe
    dla organizmu.Aby zminimalizować tuczace działanie należałoby chyba
    zjeść takiego śledzia bez chleba z masłem.
    Sok z kapusty 3/4 szklanki możesz spróbować pić bez obaw.Ja piłam.
    Pozdrawiam serdecznie.Ania

  3. #93
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    No to dziś nie będzie rybki - kupilam camaberta do upieczenie w piecyku - wiem wiem bomba kaloryczna ale to bedzie na obiadek + pomidorek.
    Wczoraj troszkę podjadlam wieczorem ale na szczescie nie wplynelo to na wage - nawet nieco znowu spadła co mnie bardzo cieszy. Oficjalnie suwaczek przesune w poniedzialek rano

    Tujanko - będę cierpliwie czekać na przepis A tego soku z kapusty muszę spróbować

    Co do śledzików - niestety z octu odpadają bo mnie jakaś wysypka zawsze potem dopada Ale myslalam że po wymoczeniu w wodzie można na troszę wsadzić w coś bez oleju - może woda z cytryną + jakas odrobina oliwy?
    Robił ktoś coś takiego? - ja bez sledzi żyć nie umiem Taka zachcianka dopada mnie min. 2x w miesiącu i chodzi za mną póki nie zjem śledzi Hehe a cała rodiznka od razu myśli że w ciąży jestem
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  4. #94
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Emkr
    a mogłyby być w jogurcie?

    Moczę śledzie , wyjmuję, kropię obficie cytryną, odstawiam.
    2 jabłka kroję w kosteczkę,2 ogórki konserwowe i jeden kiszony w kosteczkę,
    cebule 2 lub 3 w półplastry i zalewam ją wrzątkiem z lisciem laurowym,
    zielem angielskim i octem winnym.Gotuję 2-3 min.
    Łączę pokrojone na kawałki śledzie z jabłkiem, ogórkami, cebulą.
    Zalewam sosem z jogurtu naturalnego, przyprawionego pieprzem
    cytrynowym,łyżką majonezu kieleckiego, sokiem z cytryny, odrobiną
    cukru ( cukier trzeba rozmieszać w jogurcie przed cytryną).
    A śledzi musi być ok 60 dkg.
    Oczywiście możesz zrezygnować z majonezu, a proporcje przypraw
    opracować sama, wiadomo też, że cebula cebuli nierówna.
    Wodę po gotowaniu cebuli wylewa się.

    Może spróbujesz ?Ania

  5. #95
    Guest

    Domyślnie

    A mnie się wydaje, że jeśli dopadnie nas jakaś zachcianka i tak chodzi za nami, i kusi, to nie ma sensu odmawiać na siłę, bo ryzyko, że w końcu załamiemy się i rzucimy pożerając większe ilości jest całkiem duże, a do tego dochodzi jeszcze pogorszenie samopoczucia przez rezygnację z jedzenia, które lubimy i w końcu dieta jawi się nam jak coś zbyt rygorystycznego, paskudnego, do czego się zmuszamy, a to z kolei nie sprzyja dalszemu odchudzaniu, Zanim zostanę skrytykowana, że należy całkowicie zrezygnować z "niedobrych kalorii", podkreślę, że to są moje subiektywne odczucia podyktowane subiektywnymi wnioskami z kilkumiesięcznego odchudzania, także subiektywnego

    Co do samopoczucia, emkr, czuję się podobnie - senna, ospała, marzną mi łapki i stopy, kołacze serce, pisałam o tym już u siebie. W przyszłym tygodniu póję po skierowanie na podstawowe badania, ale co najważniejsze zapisałam się do lekarza dla grubasów (dokładnie od schorzeń metabolizmu), może uda mi się dostać do niego już za tydzień i uzyskać jakieś sensowne porady co do samej diety i czy takie bądź co bądź kłopoty ze zdrowiem mogą z niej wynikać, a jeśli tak, co należy zmienić, czy trzeba brać dodatkowe witaminy, minerały etc. Jak tylko będę wiedziała coś sensownego, od razu podzielę się z wami...

  6. #96
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Tujanko - dziękuję za przepis - wypróbuję jak mnie dalej śledzie bedą "ganiały"

    Moomin - a jak się nazywa taki lekarz - też się wybiorę bo mam prywatnie ubezpieczenie wykupione i może nawet bez czekania się uda

    Ja dziś na króciutko, bo musże się jytro do pracy przygotować Ale mi się nie chce, ale na szczęście to już ostatnia taka sobota przed urlopem

    Dziś troszkę więcej zjadłam, bo przez blokadę Warszawy dotałam do domu dopiero na 18, a wczesniej piłam tylko kawę (tj po śniadaniu). No i zrobiłam sobie bardziej kaloryczny obiadek żeby jutro nie mieć zawrotów głowy w pracy (niestety takie soboty są dla mnie wykańczające i wracam do domu ledwo żywa i głodna jak wilk - zwykle brakuje czasu żeby cokolwiek przekąsić)
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  7. #97
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Przeczytałam dziś u ciebie o śledziku i taki mi się smaczek zrobił, że szok...
    Niestety w sklepiku osiedlowym były tylko w śmietanie więc zadowoliłam się tuńczykiem - oczywiście w sosie własnym.
    Ale śledzika na pewno jutro kupię - przez Ciebie
    Życzę jak ci mimo pracy spokojnej soboty...

  8. #98
    Guest

    Domyślnie

    Moomin - a jak się nazywa taki lekarz - też się wybiorę bo mam prywatnie ubezpieczenie wykupione i może nawet bez czekania się uda

    Lekarz dla grubasów nazywa się bariatra, ale ja idę do poradni schorzeń metabolizmu, zobaczymy, gdzie mnie dalej przekażą...

    Znajoma farmaceutka namówiła mnie na Vita-fem z żeń-szeniem, te moje dolegliwości (osłabienie, senność, marznięcie łapek, kołatanie serca) mogą wynikać po prostu z braku witamin i minerałów, tym bardziej że pijąc tyle wody, stale przepłukuję organizm. Brzmi to całkiem sensownie, zwłaszcza że jakiś miesiąc temu skończyły mi sie tabletki (brałam bez przerwy od listopada), a nie kupiłam nowych planując zapytać lekarza, czy nie poleciłby mi czegoś konretnego. Mam nadzieję, że żeń-szeń da mi kopa i nie będę zwlekać się z łóżka marząc już o powrocie do niego

  9. #99
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Mam za sobą dość ciężki dzień - 10 godz na nogach (prowadziłam seminarium) - nogi mnie bolą jak jasna cholera O ćwiczeniach mowy nie ma bo bolą mnie jakieś dziwne mięśnie i scięgna w okolicach bioder i na pupie
    Na dodatek prawie cały dzień nic nie jadłam jak policzyłam od 8 rano do 18 ok. 200 kcal - i to tylko dzieki temu że zabralam sok warzywny i rzodkiewki - wiec co jakiś czas wpadając do pokoju chwyciłam 2 rzodkiewki i jadlam i dąc po korytarzu na kolejne zajęcia, a soczek wypilam w przerwie 10 min - całe 0,5 litra).
    Kurde to niezdrowo tak - zwłaszcza że po powrocie do domu wszamałam dość duży obiad bo byłam wściekle głodna - ale obiadek byl dietkowy - kalafior mizeria bez jogurtu oraz wiekszy kawałek mięska żeby siły nadrobić.
    A na deser truskawki.

    Jutro się zważe, ale może lepiej zaczekam do poniedziałku i wtedy ustawie mój suwaczek.
    Na dziś chyba kończę bo na prawde nogi mi w d... wchodzą Co zrobić żeby przeszło? TO dość duży ból - wyobraźcie sobie że chodzicie albo stoicie non stop od 8 rano? a i jeszce dodatkowo po schodach biegacie z ciezkimi papierzyskami co jakiś czas.
    No ale przynajmniej spaliłam trochę kalorii

    Pozdarwiam
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  10. #100
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Ale się wyspalam jak bąk
    no ale przynajmniej doszłam do siebie po wczorajszym Szkoda tylko że pogoda taka beznadziejna, bo można by się gdzieś na dłuższy spacerek wybrać a tak to nie za bardzo jest gdzie (niestety mieszkam w centrum, a chmusry nisko i zwiastuja spory deszcz )

    Dziś już zrobiłam ważenie i pomiary cm, bo jutro rano może mi braknąć czasu, a aż tak gigantycznej różnicy przez 1 dzień sie nie spodziewam.
    No i przestawiam suwaczek o kolejny kilosik

    Pozdrawiam niedzielnie!
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

Strona 10 z 324 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 60 110 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •