Hi emkr.
Moje gratulacje! Miałam rację, że ślimaczek pójdzie w prawo!
Pomyszkowałam trochę w Twoim wątku i ocknęłam się, że już są maliny i czereśnie.
Dlatego dziś, za Twoim przykładem, zaopatrzyłam się w nie.
Zbiegałam całe osiedle za selerem naciowym, ale nigdzie go nie było. To nic i tak mi się przysłużył - wyprostowałam kości biegając za nim!!!
Trzymaj się mocno, tak niewieli dzieli Cię od 99,99. A jak tam będziesz przypomnij wszystkim, jakim "lekkim" wydawało się życie.
Miłego dzionka.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki