Strona 54 z 324 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 531 do 540 z 3237

Wątek: Moj cel: zwalczyć nadwagę!

  1. #531
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Emkrko gratulacje wyniku teściku... nie dość że coraz szczuplejsza i pewnikiem ładniejsza to jeszcze mądra dziewczynka jesteś...
    A wątek na 100 % się nie przykurzy masz w końcu piękną frekwencję...
    Buziaki

  2. #532
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    moi znajomi to już na mnie krzyczą jak im mówie np. "nie jedz tego, boziu, ile to kalorii",
    "nie, nie moge bo to ma 120 kalorii a ja nie moge już więcej niż 60", "trujesz sie tym, to ma same puste kalorie", hehe jeszcze troche i zaczną we mnie czymś rzucać

  3. #533
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    No tak wiedziałam że tak będzie, mieszkanie nie sprzatniete a ja na forum siedze
    Ale mi sie zaleglosci porobiło - a i tak tylko czytalam

    Dzieki dziewczynki za rte kciukaski- to na pewno wasze pozytywne mysli mi pomogły podciagnac ten wynik tesciku

    Ja mam pytanie - ile kcal mogą mieć racuchy z jabłkiem? Miałąm zjesc fasolke ale juz chyba nie zdarze ugotowac bo mieszkanie okropnie wyglada i musze sie za nie zabrac - jejku jak ja tego nie lubie Juz wole prasować - ktoś nie lubi prasowac? Niech sie ze mna zamieni! plisssssssssss

    Buziaki i lec ejuz do roboty bo to wstyd
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  4. #534
    Awatar szakalkaw
    szakalkaw jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Mieszka w
    Mazury
    Posty
    250

    Domyślnie

    Emciu ja u siebie w magicznym słowniku kalorii znalazłam,że ma 160:/(60 g)
    och te placuszki
    buziaki

  5. #535
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Emkaerko, tak ja nienawidze prasować, ale za to bardzo lubię sprzątać chałupkę. Może będziemy się wymieniały robótką?

  6. #536
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam , jakby co to tez wole sprzatac niz prasowac ale co najwazniejsze ciesze sie ze kciuki pomogly w czasie testu gratulacje.
    co to ta galaretka jogurtowa?? brzmi smakowicie

  7. #537
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witam!

    Udało mi sie dostac na pol godz do kmpa
    Racuszki z jablkiem beda jednak jutro bo dzis po 2,5 godz sprzatania nie bardzo mialam sile jeszcze stac i smazyc.
    Jedliśmy za to bombe kaloryczna w postaci serka camambert (pieczonego) z borówką i frytkami (ja oczywiście frytek nie jadłam) i sałatka z pomidora.
    A i tak nie miałam nawet 900 kca
    Wiec zjadłam jeszcze 1 jabłuszko i zakonczylam dzien z wynikiem 994 kcal
    (i znowu nie było 1200 )

    Bella, Agulko - ja bardzo chetnie bede wymieniac robotę - 10 x bardziej wole prasowac niż sprzątać, a juz najgorsze jest dla mnie wycieranie kurzy.

    Agulko - przepis na galaretke jogurtową znajdziesz na wątku Sylwi579 - o TUTAJ

    Szakalko - dzieki za info dot kaloryczności racuszków 160 kcal / 60 g to wychodzi ok 290 kcal /100 g. Ponieważ planuję na kolację to może zjem 1 lub 2 i dzieki temu moze jutro uda mi się dobić jutro do tych 1200 kcal

    Jeśli chodzi o ruch to planuję poćwiczyć ok godz (zobaczymy ile mi wyjdzie ) no i mam za sobą sprzatanie mieszkania - 2,5 godz

    Poki jeszcze mam troszkę czasu lecę poczytać co u Was

    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  8. #538
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Emkr czyba też jesteś zaskoczona swoim organizmem...
    Kiedyś, zresztą nie tak dawno temu jakby mi ktoś powiedział że będę miała problem z dobiciem do 1000 to nie uwierzyłabym. Teraz faktycznie mam czasami taki problem, ty jak widzę też...
    Pytanie tylko jak to będzie w przyszłości i co zrobić żeby po dotarciu do celu nie "rozepchać" swojego apetytu...
    Buziaki i dobrej nocy - oczywiście po ćwiczeniach...

  9. #539
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Ewciu ja tez chętnie się z Toba zamienię.. nie ma nic gorszego od prasowania
    a sprzątać nawet lubię, jak już się zbiorę

    Ewciu zyczę CI miłego dnia już w sumie weekendu z gośćmi na pewno tak jest!
    buziaczki Słonko


  10. #540
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witajcie

    Korzystając, że mąż już w pracy a szwagier jeszcze śpi zaglądam na forum
    Choć troszkę z niewyspania oczka mi się kleją, ale co tam (może jak wszystko poczytam to jeszcze się zdrzemnę przez godzinke )

    Dziewczyny kochane, jak to robicie, że lubicie sprzątać?? Dla mnie to koszmar - od razu robię się zła jak osa I wtedy to mąż mnie omija szerokim łukiem - a to jeszcze gorzej, zwłaszcza jak nie kwapi się by mi pomóc
    No ale na szczescie mam juz to za sobą
    I teraz tylko miły weekend
    Ale widzę, ze na wymianę mam duzo chętnych hehe tylko żebym się nie zdziwiła ile Wy prasowania macie Bo moje mieszkanko cąłkiem nieduże

    Wczoraj rzecz jasna udało mi się poćwiczyć, zamknąwszy się w pokoju przed "widownią"
    Wyszło mi 1,5 godz (widac do wieczora zmeczenie po sprzataniu całkowicie mnie opusciło):
    15 min rozgrzewka
    1 godz ćwiczenia właściwe - w tym 400 brzuszków fitnes, 200 skretoskłonów i 200 wypadów bioderkami
    15 min ćwiczenia na łapki z butelkami + agrafka (200 na uda, 50 na rece i 100 na brzuch).

    Dziś czuję trochę plecy - ale to pewnie przez to sprzątanie a czeka mnie jeszcze wyszorowanie prysznica z kamienia (eh ta paskudna woda w centrum wawy ) oraz podłoga w kuchni (to robota mojego męża, ale obawiam się że jak sama nie zrobię to zostanie do przyszłego tygodnia )

    Kalorii wczoraj nie dobiłam (juz i tak pozno zjadłam obiadek kolo 21 i owoc po 22 ) wiec zostało ponizej 1000.

    Ale dziś powinno być lepiej - wszamałam sporo sera na śniadanie, co powinno znacznie podbić mój limit zjedzonych kalorii prawie 100 g sera - 3 rodzaje - 2 na kanpeczce (wasa żytnia) i mozzarella z pomidorkiem - razem 425 kcal

    Ok raport żłożony - lece zobaczyć co u Was

    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

Strona 54 z 324 PierwszyPierwszy ... 4 44 52 53 54 55 56 64 104 154 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •