Strona 223 z 486 PierwszyPierwszy ... 123 173 213 221 222 223 224 225 233 273 323 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,221 do 2,230 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #2221
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Belluś cieszę się że wróciły do ciebie dwie cyferki

  2. #2222
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Belluś nie znikaj

  3. #2223
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że znowu wróciłaś do dwócyfrówek.
    Mam nadzieję, że nie zboczyłaś z drogi w czasie długiego weekendu?
    Napisz koniecznie jak Ci idzie i jak się czujesz w tym odchudzaniu.
    Mocno trzymam za ciebie kciuki.
    Przesyłam buzaki dla Silki i Sebastianka


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #2224
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Witaj Belluś
    Mam nadzieje,że dietkowanie idzie Ci dobrze...Ja wiem jak ciężko sie chudnie po jo-jo, ale wytrwaj bo warto i potrafisz...Ja ostatnio też za bardzo sobie pozwoliłam ,ale dziś już sie otrzasnełam i walcze...Trzymam kciuki i odezwij sie...

  5. #2225
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Izuś

    Strasznie jestem ciekawa czy ładnie dietkujesz w ten długi weekend..

    ja przez 2 dni dałam strasznego ciała.. obżerałam sie bez opamiętania.. od wczoraj jest juz lepiej, dziś zaliczyłam też ćwiczonka Wojtek mój wyjechał na miesiąc do pracy.. a ja chce ten czas max. wykorzystac dla siebie, ćwiczyć, dietkować.. znów zobaczyć W KOńCU 7! Jeśli teraz mi się nie uda, to chyba juz nigdy..

    Dużo dało mi to ,co napisała Rewolucja, Agema tu u Ciebie, ale też Katharinka u mnie.. myślę ze w tych wpisac wiele Grubasków odnajdzie siebie.. smutne ale prawdziwe...

    Izuś zyczę Ci dużo sił, nigdy więcej trzycyfrówki.. obie zaliczyłyśmy wielkie jojo... po jojo strasznie trudno się odchudzać.. ale damy radę!! Trzymaj się dzielnie, tak jak kiedyś.. a kilogramy same zaczną ubywać a radości w sercu przybywać!!

    czekam na Ciebie.. buziaczki
    [/url]

  6. #2226
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Wczoraj było 880kcal, ssało mnie jak cholercia, ale wytrwałam. Czuję się bardzo dobrze, od niepamiętnych czasów bardzo dobrze, zwłaszcza jak wstałam raniutko, bez wyrzutów sumienia. Jednak nie wierzę już sobie za grosz. I choć wczoraj oparłam się ciastu przy gościach, to jednak krojąc makowca odruchowo wzięłam kęs do buzi - i ... wyplułam go szybciorem, choć to jedno z moich ulubionych ciast. Nie z limitu kalorii, ale właśnie z tego odrzuconego kęsa najbardziej się cieszę. Rodzinka pałaszowała schabiki w panierce na obiadek, a ja dzielnie gotowany schabik. Wczoraj nie popełniłam żadnego "grzechu". Może to jakoś pomoże. Dołek nadal mam i to taki gigantyczny. Trzeba mi czasu, aby się z niego otrząsnąć. Dziękuję za wsparcie i sciagajcie mnie proszę na forum, błagam.

  7. #2227
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    włąsnie pisałam notkę ...ale jak widzę juzsiezdeaktualizowała.
    Wciskam więc Backspace i piszę od nowa

    chciałam Ci powiedzieć że jestem barzo bardzo bardzo szczęśliwa ucieszył mniefakt że dałaś wczoraj rade !! że wyplułaś ten akichany makowiec
    i chciałabym Cię achhh uwsciaskać i pogratulować osobiście
    Widzisz ? jak chcesz to mozesz !! potrafisz..naprawde dajesz rade!!
    no to dzisteż nie przynieś nam wstydu i skoro wytrzymałaś juz1 dzień, to wytrzymasz i drugi !! musisz-bo przecież chcesz!!
    pozdrawiam gorąco

  8. #2228
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    ...
    i tak to juz jest...
    nudzimy sie- jemy
    stresujemy sie- jemy
    idziemy w gosci- jemy

    ...
    czy da sie z Tym cos zrobic?
    alez oczywiscie...to przeciez siedzi TYLKO w naszej psychice
    Jak wyrzucimy malego gloda...wrzystko wroci do normy

    Ciesze sie bardzo ze masz 2 cyferki...lecisz...lecisz...
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  9. #2229
    Mirbeta Guest

    Domyślnie

    Czesc. Od dzis ja postanowiłam sie odchudzac po raz.... cieżko zliczyć. Wiecie podziwiam wytrwałych ludzi i mam dosc juz mojej tuszy. To mnie dołuje i zabiera wiare w siebie...

  10. #2230
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam laseczki. Nie wiem, jak zakończę dzisiejszy dzień, ale na razie na liczniku 960kcal. Czuję, że się nie skuszę, ale ... jutro rano będę miała pewność. Dziś nie zjadłam z dzieciaszkami cukierków, choć tak bardzo mnie kochane serducha częstowały. Nie było nic niedietkowego. Patrzę na kalendarz i widzę już jeden dzień zaznaczony wesołą buźką, chciałabym dołożyć drugi. Emocjonalnie jestem pęknięty balon, nie mam swojego powera ani nawet zwykłej wesołości. Wybaczcie, że jestem takim smutasem, nadejdzie dzień, kiedy wszystko zacznie mi się znów układać. Pozdrawiam Was serdecznie dziękując za odwiedzinki.

    Mirbeta, proszę korzystaj z zapału, jaki dziś w sobie wyzwoliłaś, postaraj się go utrzymać jak najdłużej, zaglądaj do nas na forum i ciesz się, że podjęłaś tą decyzję. Jeśli dziś wytrzymasz, jutro już będziesz lżejszą osóbką. Z każdym dniem będzie łatwiej i ... zdrowiej. Nie licz razów, kiedy zaczynałaś, ale napełnij się przekonaniem, że teraz będziesz już po raz ostatni, wyznacz sobie jakiś cel i ... do dzieła, wszystko w Twoich rękach. Napisz proszę coś o sobie. Trzymam za Ciebie kciukulce!!!

    Smutnaksiężniczko, też bardzo się cieszę, że te dwie cyfry wskazuje waga. Jednak nadal nie jestem przekonana, że dam radę, nie mam siły i nie czuję tego dreszczyku, jaki mi wcześniej towarzyszył przy dietkowaniu. Może dlatego, że przede mną takie nadrabianie zaległości, to tak jakbym cofnęła się w czasie. Szkoda, że sama sobie to zrobiłam. Dziekuję za wpis, bo nie ukrywam, że teraz potrzebuję Was, jak nigdy dotąd.

    Katharinka, właśnie o to chodzi, że ja ostatnio nawet sama nie wiem, czy mi chce, ale skoro jestem i tak w dołku, to co mi szkodzi, prawda? Poczytałam Twoje wpiski na forum (te tasiemcowe) i przyznam, że bardzo mi one leżą na serduchu. Tak bardzo bym chciała, aby Ci się udało!

    A teraz laseczki, idę zabić głodka w wannie, może peeling go ze mnie wyrzuci. Pozdrawiam serdecznie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •