Strona 235 z 486 PierwszyPierwszy ... 135 185 225 233 234 235 236 237 245 285 335 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,341 do 2,350 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #2341
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    z wielka przyjemnościa nadrobiłam Twój wąteczek,

    a to dlatego, ze widać ogromną radość i optymizm, które aż biją z każdego słowa,

    widać, ze jestes gotowa do walki, takiej mi Ciebie brakowało.

    No i jeszcze raz powiem, ze zazdroszczę łatwości gubienia kilosków, u mnie nie dość, ze to ciężka, katorżnicza praca, to jeszcze efekty nie takie jakie bym chciała.

    Zrobiłam kolejny zamach na biedronke, mam nadzieję, ze sie nie pogniewasz,

    A co do wspólnego odchudzania, to ani w głowie mi Cie opuszczać,

    Jestes na mnie skazana, hihihihihi

    a to mój mały kaskader, jak widzisz wraca do formy.

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2342
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Jak ja się cieszę!!! Wraca moja Kochana Bella. Ta od której można było wiadrami czerpać energię do odchudzania. Naprawdę jestem szczęśliwa, bo widzę, że powoli odnajdujesz prawdziwą siebie pod tym tłuszczykiem. Oby tak dalej. Jesteś mądra, silna i piękna ( fryzura superowa ) Nie daj się głupawką i walcz. Pamiętaj, że ja jestem i będę kopała w tyłek jeśli będzie taka potrzeba - choć wierzę, że nie będzie

    Uściskaj ode mnie swoje eSki



    Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska








    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  3. #2343
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam serdecznie dziewczyny.

    Nie pisałam wczoraj, bo cały dzień spędziłam w Krakowie u klienta, a jak wracałam do domciu to tak straszliwie bolała mnie głowa, że ledwo co wytrzymałam tą podróż. Okazało się, że mogę jeszcze wygospodarować trzy dni wolnego, dlatego zdecydowałam się o trzeciej w nocy wsiąść w pociąg z dzieciaszkami i wybyć na działkę. Teraz piszę do Was pozdrowienia z mojej działeczki, którą już zdążyłam lekko zwiedzić i zaliczyłam też spacer nad jeziorkiem. :P

    Głowa mnie bolała z głodu, było na liczniku 990kcal, ostatni posiłek o 15.00, nie chciałam już nic wszamać, a ssało jak cholercia. Pomimo różnych dworcowych zapachów nie kupiłam jednak ani pączka ani zapiekanki, ale za to kupiłam sobie ... perfumy i cień do powiek. Jestem przekonana, że była to świetna transakcja, która choć mocno uszczupliła mój portfel, to jednak sprawiła mi ogromną przyjemność. :P :P :P :P

    Nie złamałam się i dziś też się nie dam, choć będę musiała na oko liczyć kalorie, bo mamuśki obiadek mnie czeka. Tak bardzo się cieszę, że się nie poddałam, bo naprawdę miałam wielką ochotę rzucić to dietkowanie w diabły. Dziś powinno być lepiej, choć czuję, organizm teraz faktycznie zaczyna w końcu tłuszczyk zrzucać, bo cięzko ciężko się powstrzymać. Na razie działa, jak sobie powiem, że właśnie w tej minucie czy sekundzie chudnę, teraz troszkę spacerów i powinno być chyba łatwiej, choć z drugiej strony świeże powietrze wyssysa.

    Wczoraj:
    X Kawa (bez cukru) 1 5,00
    X Jabłko średnio 100g 2,02 101,00
    X Sałata średnio 100g 0,72 10,08
    X Musztarda łyżka 15g 1 18,00
    X Razowy "Litewski" średnio 100g 1,5 348,00
    X Polędwica sopocka średnio 100g 0,22 36,52
    X Pasztet popularny puszka 195g 0,16 128,00
    X Warzywa na patelnie orient Hortex porcja 100g 4,5 139,50
    X Actimel wieloowocowy porcja 100ml 1 85,00
    X garden sliwka gruszka jablko opakowanie 100ml 2,5 117,50
    W sumie kalorii: 988,60


    Bebe, teraz patrzę na poniedziałek, nie chcę stracić nawet pół dnia bez dietkowania, i faktycznie jakoś mi tak słodziej na duszy, kiedy nie jest to tylko mus, lecz jakaś taka prawdziwie wewnętrzna potrzeba. :P

    Solvino, u mnie 5 litrów to była norma, potrafię tyle w siebie wlać, bo piję jak tylko poczuje głód, lub jak tylko zobaczę kubek z herbatką. Picie to nie problem, gorzej się czuję, jeśli mało wypiję. A jakiej firmy masz tą herbatkę, takiej jeszcze nie piłam.

    Kath, dobrze wiem, że za każdy dobry dzień należą się nad gratki, to tak bardzo mobilizuje, dziś się trzymam, choć mnie nosi, bo zmiana klimatu i podróż i mamuski jedzonko na mnie zdradliwie łypie okiem. Zostały jeszcze tylko trzy dni do poniedziałku, a właściwie to dwa i pół.

    Luneczko, jak wrócę z działki, to zaraz rozpatrzę się, kiedy tylko będę mogła do Ciebie pojechać, zaraz Ci dam znać. :P Kusi mnie nieustannie, więc pewnie masz cały czas czerwone uszy. :P

    Buttermilk, zapokoiłam dziś swoje pragnienie ujrzenia morza poprzez moje działkowe jezioro. Woda bardzo przezroczysta, ładnie pachnące i aż zachęcające do kąpieli, oczywiście musiałam podotykać wody. Nio, wczorajszy dzień był chyba duplo wow.

    Izary, tak się cieszę, że Kaperek wraca do wspaniałych szaleńczych sił, kaskader faktycznie z niego niezły! Tak na oku pewną liczbę na wadze w poniedziałek, jest realna szansa, aby ją zobaczyć, jednak nie mogę mieć żadnej wpadki, więc walczę. Tak dobrze wiedzieć, że jesteś ze mną i że nie wyprowadzasz się z forum. :P

    Rewolucjo, tak to ja, wróciłam i chyba mogę już nieśmiało napisać, że zaczynam walczyć o siebie. Głupawki to moje utrapienie. Pomaga mi też to, że mam troszkę czasu na pewne eksperymenty w przygotowywaniu jedzonka, boję się mamuskowej kuchni, ale na szczęście moja muśka mnie nie zachęca do jedzonka, a wręcz odwrotnie.

    Pobuszuję po Waszych wąteczkach, dopóki moje SS-manki jeszcze śpią. A potem będę korzystać ze świeżego powietrza i faktu, że nie pada deszcz, choć go zapowiadali. :P

  4. #2344
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bello
    entuzjazm z twoich wpisów bije, bardzo mnie to cieszy
    wspaniale że nareszcie masz czas dla siebie i możesz go spędzić w tak miły sposób,
    pozdrawiam i życzę aby tłuszczyk uciekał jak najszybciej

  5. #2345
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Z wielką radością czytam twoje wpisy. Sa pełne nadzieji i optymizmu. Bardzo mnie to cieszy. Oby tak dalej. Nie daj się mamie namówić na niedietkowe rzeczy. I odpoczywaj sobie skoro możesz. A ten pomysł z perfumami i cieniem jest rewelacyjny. Po co wydawać kase na jedzenie skoro można sobie prawić taka fajną przyjemność, a i kilogramów od tego nie przybedzie Przytulam mocno i nadal trzymam kciuki


    Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska








    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  6. #2346
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    Bellciu kochana, bardzo sie ciesze, że jesteś taka radosna i pozytywnie nastawiona trzymam kciuku by waga pokazała śliczniutki wynik mam nadzieje, że wypoczniesz na działeczce i nie popełnisz żadnych dietkowych grzeszków pozdrawiam Cie bardzo, bardzo, bardzo serdecznie i dziękuje za pamięć i za to, że trzymasz za mnie kciuki

  7. #2347
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bella115
    Tak bardzo się cieszę, że się nie poddałam, bo naprawdę miałam wielką ochotę rzucić to dietkowanie w diabły.
    Mi często się zdarzało że cały dzionek super dietkowy a potem wieczorkiem bach... kupa żarcia i wielkie wyrzuty. A to co napisałaś jest takie przyjemne. Wytrwanie daje tyle satysfakcji

    Bello ja się wcale nie podlizuję ale twoja postawa z ostatnich dni bardzo mnie motywuje. Bardzo chcę tak jak ty Dzięki...

  8. #2348
    luna64 Guest

    Domyślnie

    MIŁEGO WEEKENDU



    Bardzo mi sie podobaja Twoje ostatnie wpisy - cieszę sie,ze dobrze Ci idzie i nie poddajesz sie!!Waga na pewno to doceni!!!Odpoczywaj,ciesz sie naturą i dzieciaczkami Czekam na wiadomości....uszy jak na razie jeszcze nie spłonęły

  9. #2349
    Guest

    Domyślnie

    Oj zazdroszczę Ci tego wypadu w naturę, zazdroszczę
    Ja jutro niestety spędzę cały dzień na uczelni, ale jest szansa, że żadne pokusy mnie nie dopadną.

    Herbatka jest firmy Lipton. W promocji kupiłam opakowanie czarnej hernaty Liptona i jako bonus dodane było opakowanie zawierające 10 różnych herbatek smakowych tejże firmy. Na pierwszy ogień poszły pu-erh z cytryną i guaraną, oraz pu-erh meolonow-jabłkowa. Smakują całkiem całkiem, chyba w końcu przekonałam się do czerwonej herbaty

    Bella gonię Cię powoli Dzisiaj waga po basenie wskazała 98,2 Dzień dziecka zbliża się wraz z kilogramami w dół Bardzo mi się to podoba

    Mam nadzieję, że Twoje ważenie będzie równie optymistyczne co moje Czekam na wieści i trzmam kciuki

  10. #2350
    Guest

    Domyślnie

    Bella! Podziwiam Cię! Mówisz ostatni posiłek jem o 17-stej i tak jest!Ja tego nie potrafię.
    Miłego weekendu

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •