Strona 467 z 486 PierwszyPierwszy ... 367 417 457 465 466 467 468 469 477 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,661 do 4,670 z 4854

Wątek: Odkrywam samą siebie i podoba mi się to co znajduję :P

  1. #4661
    Awatar dolinalotosu
    dolinalotosu jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2007
    Mieszka w
    opole
    Posty
    31,288

    Domyślnie

    ALEŻ TE KONIE PIĘKNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    cel wakacyjny 1.09-101,2 MOJE ZBLIŻENIE Z DWUCYFRÓWKĄ http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...sc-28-a-2.html TO,ŻE MAM WIĘCEJ CIAŁA, NIE OZNACZA, ŻE NIE JESTEM PIĘKNĄ KOBIETĄ

  2. #4662
    Awatar gloor
    gloor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-12-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    865

    Domyślnie

    ojjj piękne piękne...... zapatrzyłam się i odemnie mały konik w ruchu

  3. #4663
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    hej Bella
    nie wiedzialam, ze znow na forum jestes
    milo Cie widziec!
    fajnie znow chudnac co?

  4. #4664
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Witam wspaniałe dziewczyny.

    Wczorajszy dzień mogę zaliczyć do bardzo udanych dietkowo. :P :P :P Były tylko dwa podszepty w mojej głowie, abym coś wszamała więcej, ale udało mi się je szybciorem zagłuszyć. :P :P :P Piję jeszcze za mało płynów, dlatego dziś spróbuję zwiększyć ilość wypitych herbatek i wody. :P

    Troszkę niedobrze, że te pierwsze kiloski tracę będąc chorą, jednak już nie cofnę się z wybranej drogi. :P :P :P Organizm musi się przyzwyczaić, że zamiast słodyczy i pizzopodobnych dostaje zdrowe jedzonko. :P :P

    Kolejna porcja tłuszczyku wyparowała - tym razem 0,5kg. :P :P :P Dziś przyatakuję swoje ewentualne głupawki owocami, bo nie ma ich w moim menu. :P :P :P Powoli powoli się rozkręcam. :P :P :P

    Skoro wczoraj było łatwiej, to pewnie dziś będzie gorzej, odganiam zatem potencjalne głupawki. :P :P :P


    Corsi, z tej wagi staruję po raz drugi, a poniżej setki będzie chyba z trzeci, a poniżej dziewiątki ... nie do zliczenia. Pewnie, że uczucie odzyskiwania lekkości jest bardzo, ale to bardzo przyjemne. :P :P :P

    Gloor, dziękuję za zakonianie. :P :P :P A z tym ruchem to jeszcze muszę poczekać, jak tylko uporam się z następną porcją pięciu kilosków, organizm pewnie sam będzie się dopominał ćwiczonek. :P

    Dolinko, te konie to mój niezawodny sposób z wcześniejszego dietkowania, udało mi się wtedy do 84 wyparować, no ale potem rzuciłam się w wir pracy, którą mam cholernie stresową i ... przepadło. No cóż było minęło, skupiam się na bieżących osiągnięciach. :P :P

    Hindi, na wannę nadal czekam, naprawdę już nie mogę się jej doczekać. Już zapowiedziałam dzieciaszkom, że to ja robię jej otwarcie. :P :P :P

    Jesi, uwielbiam tą niemal ekstazę pierwszych tygodni dietkowania, jak dobrze się nastroję, może ona potrwać i trzy miesiące. A przez ten czas wyparuje mnie duuuużo. :P :P :P Ciuchów to ja mam na wszelkie wymiary, zatem nic tylko się mobilizować kolejnymi mniejszymi sukienkami, bluzeczkami, a z czasem i spodniami. :P :P :P Perspektywa bardzo zachęcająca. :P :P :P Co do luźności ubrań, to nie za bardzo jeszcze odczuwam, bo chodzę w workach.

    Gosik, cieszę się, że byłam pierwsza u Ciebie, zazwyczaj jestem troszkę gapciowata i dopiero po kilku dniach załapuję, no ale tym razem się udało. :P :P :P To wspaniale, że znów będziemy razem w tym dietkowaniu. :P :P :P

    Awi, następne naleśniki planuję z serem i w przyszłym tygodniu, zobaczymy jak wtedy mi pójdzie. Zakładam, że dziś też będę grzeczna, no ale o tym przekonam się dopiero jutro rano. :P Zastanawiam się tylko, od kiedy zaczyna się odtłuszczać mózg.

    Bike, gdyby nie ten ból gardła, który wręcz zachęca do nieustannego podjadania, to poniedziałek należałby do naprawdę udanych. Dziś gardziołko też pobolewa, ale może w ciągu dnia troszkę przejdzie. :P Sama już nie wiem, czy mam dziś z domciu wychodzić, czy nie, zobaczymy jak ciepło będzie. :P

    Udanego wtorku!

  5. #4665
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie



    trochę wiosny na dzień dobry

    miłego dnia i moc buziaczków odchudzaczków

  6. #4666
    Awatar fruktelka
    fruktelka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-05-2011
    Posty
    6,516

    Domyślnie

    Bardzo się cieszę, że kiloski od Ciebie uciekają
    No, a przestoje trzeba przeczekać i tyle
    Belluś wiesz, ja też u siebie obserwuję jakieś nowe pokłady energii i aktywości, jak mam mniej wypchany brzuchol To chyba znak, że my jednak powinnyśmy być szczupłe
    A co do mojego nicka...cieszę się, że Ci się podoba
    Miłego dnia!
    MŻ 1500-1700
    początek odchudzania kwiecień 2012

  7. #4667
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez bella115
    Skoro wczoraj było łatwiej, to pewnie dziś będzie gorzej, odganiam zatem potencjalne głupawki. :P :P :P
    Z tm się wcale nie zgadzam. To, ze wczoraj było łatwiej to powinno Cię motywować i nastrajać optymistycznie na następny dzień. I życzę, żebyś każdego kolejnego dnia odnosiła sukcesy w odmawianiu sobie kalorycznych smakowitości.
    A co do tego, ze pisałaś, że zawsze byłaś troszkę gapciowata, a tym razem Ci sie udało być u mnie pierwszą to oznaka Twojego zapału. Więc trzymaj go i nie marnuj.

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  8. #4668
    Awatar awi
    awi
    awi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-01-2008
    Posty
    2,204

    Domyślnie

    Bella wpadam zyczyć Ci miłego dietkowego dnia
    naleśniczki z serem.. u nas dziś juz po naleśnikach, ostatniego zjadłam na dzisiejsze śniadanko.. i na razie nie planuję ich robić, bo mnie gubią..
    pozdrawiam Cię goraco i gratuluję spadeczki wagi

  9. #4669
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Bella jak ty wpadasz w wir dietki to wióry się sypią pamiętam jak szybko spadały ci kilogramy i jak dużo przy tym miałaś zapału i energii. Oby tym razem było tak samo.. a w zasadzie nie tak samo bo już na stałe

  10. #4670
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Belluś, witaj
    chylę czoła, Twój zapał do dietkowania i to mimo choroby jest godzien podziwu brawo
    pozdrawiam dietkowo i życzę poprawy samopoczucia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •