Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Hi Rewelko!

Jak to wspaniale, że się obudziłaś!!! Za raz tam z kolan wstajesz, po prostu troszkę przedrzemałaś i teraz znów oczka szeroko otwarte na dietkowanie. :P Myszko, niestety w tym tygodniu z moją córcią nigdzie się nie ruszę, mała ma zmiany w oskrzelach i nawet antybiotyk dostała. Uziemiona będzie przynajmniej do piątku włącznie. Bardzo się cieszę, że się obudziłaś! :P A basen to taka wspaniała nagroda dla Ciebie, za tą właśnie decyzję. :P

Sylwio ciesze sie,ze pierwszy dzień minąl bez wpadek,choć wiem,że łatwo to nie przyszło.Fajnie,ze lekarz pozwolił Ci ćwiczyć.Basen to super pomysł-pamietam jak dużo dawały Ci kiedyś zajecia aquaareobiku

Dużo zdrówka Ci życzę

Dziękuję za rozpiskę moja ty dzielna Rewelacjo.
Zamówiłam sobie wczoraj przez neta polecane przez Ciebie musy z Dermiki. Na dzień dobry cynamonowy i grapefruitowy (bo oba uwielbiam)

Buziaki

Wczoraj było bardzo grzecznie. Myślę, że dlatego, że fatalnie się czuję. Boli mnie gardło i miałam wysoką gorączkę w nocy Niestety dziś musiałam iść do pracy Jakoś daję radę, ale łatwo nie jest
Dziś mało zjadłam, bo gardło nie pozwala. Boli przy połykaniu. Ćwiczeń, bo siły brak.
Dziękuję bardzo, że o mnie pamiętacie

Biglady - grejpfrutowy ma obłędny zapach Długo do stosowałam. Doznania zapachowe są równie ważne jak te skórne

Lunko - ja tez bardzo się cieszę, że mogę się troszkę powyginać, ale chwilowo nie mam na to siły. mam nadzieję, że choroba szybko sobie pójdzie i będę mogła zrobić coś dla siebie.

Beluś - Uściskaj córcię ode mnie. Dbajcie o siebie. A spotkać się możemy kiedy tylko będziecie w formie. Już się nie mogę doczekać

Batusiu - dietkuję dzielnie, ale to dopiero trzeci dzień



Podziel się z nami swoimi przepisami - Dietkowa Książka Kucharska







[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Rewolucjo powinnaś się zwolnić i szybciutko zapakować do łóżeczka. Zarzyj jakieś leki i wygrzej się koniecznie. Szybciutkiego powrotu do zdrowia

Witaj Rewolucjo!
Jestem dopiero gdzies w polowie czytania Twojego watku (no, troszke sie rozrosl ) ale podczytuje tez zakonczenie. Bardzo sie ciesze ze odnalazlas na nowo sily w walce z kiloskami. Juz tyle osiagnelas ze na pewno dasz rade walczyc dalej, ja w kazdym razie bede trzymac za Ciebie kciuki!
A tymczasem duzo zdrowia zycze, przegon bakcyla gdzie pieprz rosnie!

Gratuluje udanego dzionka. Mam nadzieję, że dzisiejszy również poszedł extra?
Życzę Ci szybciutkiego powrotu do zdrowia, uciekających bakterii gdzie tylko pieprz rośnie i powrotu energii i siły, np na basen

Miłego wieczorku!

Pozdrawiam i życze dużo zdrówka Rewolucjo

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

DUŻO ZDRÓWKA ŻYCZĘ REWELACJO!!!

Pozdrawiam