-
Witam
Tinka - ja nie byłam przekonana do tego typu wspomagaczy... te L-karnityny i tym podobne to była dla mnie bujda na resorach... ale miałam straszne napady na słodycze podczas miesiączki - i ktoś mi polecił właśnie chrom... i stwierdziłam, że czemuż by nie spróbować... powiedziałam sobie, że jak po 2 dniach nie zobacze rezultatów, to odstawiam - i teraz tak dokładnie nie wiem, czy to zadziałała moja podświadomość czy ten nieszczęsny chrom, ale już tego samego dnia - podczas miesiączki nie miałam ochoty na nic słodkiego - nawet ciasto czekoladowe upiekłam i wszystkich częstując, sama nawet go nie tknęłam
i chrom dalej biorę z powodzeniem - nawet jeśli bezpośrednio mi nie pomaga - pomaga pośrednio - bo mi sie wydaje, że pomaga bezpośrednio hahahahaha - wcale nie zamotałam, nie ????
mnie ciągle bolała głowa - przed odchudzaniem, więc tego typu skutków ubocznych po zażywaniu tych wspomagaczy i tak bym nie dostrzegła
a calanetics kiedyś ćwiczyłam - miałam taką kasetkę, ale ktoś w domu robił porządek generalny - chyba nawet ja - i kasetka zniknęła teraz zadowalam się innymi ćwiczonkami - czasem pilates sobie wrzuce, czasem Yoge - a czasem jakieś inne
pozdrawiam i ide właśnie se coś wrzucić
-
ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia lub opinie na temat "wspomagaczy" odchudzania?
Anoda ja mam całe mnóstwo kaset z ćwiczeniami między innymi callanetic który został mi jeszcze z lat chyba 90' i generalnie to znam te ćwiczenia na pamięć
-
Witam
Kolejny dzień diety - minąłłłłłłłł - i minął jednocześnie czwarty dzionek z szóstką... po 3 seriach to już odpadam... jechałam dziś jeszcze 1,5 godzinki rowerkiem treningowym i ćwiczyłam pół godzinki jakieś inne bajery - norma wyrobiona jednym słowem
a jutro kolejny dzień - kolejna szansa na gramy mniej
mam nadzieję że Wy dziewczątka też dzielnie dietkujecie - nic nie piszecie - więc pewnie jest ok
ja sie staram nie zaliczać żadnych wpadek - jak na razie wychodzi - więc się cieszę
problem mój polega tylko na tym, że nie moge pracy znaleźć - co mnie irytuje okropnie! i rozważam już nawet wypad za granicę - w ciemno - tak chyba zrobie - jak nic do konca lipca nie znajde... czyli za 2 tygodnie... chociaz nie wiem czy przypadkiem nie za długo zwlekam... czy u Was też tak ciężko z pracą wakacyjną???? masakra
dobra - spadam
-
nic nie pisze, bo nie mam czasu co mnie bardzo smuci, bo nie moge sobie pocwiczyc i pobyc przy kompie tak jak tego chce. Ale coz, to zawirowanie wokol mnie kiedys sie skonczy
Narazie moje odchudzanie zatrzymalo sie na etapie diety. Szkoda, ze nie moge cwiczyc. Nawet chodzenie na basen mi ograniczyli masakra... jestem zla i smutna z tego powodu... A pozniej? pozniej wcale nie bedzie lepiej. Wyjezdzam i tam na pewno nic nie bede mogla robic... byle do sierpnia!
-
Anoda widziałaś foty Madlinki?kurcze ale są boskie...u mnie minął 2 dzień SB i czuję się super!!a jeśli chodzi o ćwiczenia to dziś nie specjalnie ćwiczyłam ale za to nadrobiłam normę z moim chłopem
-
a ja się cieszę bo dietę trzymam i do tego ćwiczę, raz dłużej raz krócej ale codziennie
trochę mi brakuje słodyczy ale jakoś wytrzymuję
kiedyś brałam chrom ale na mnie nie działał, jadłam słodycze bez zmian
anoda ja też mam za sobą 4 dni weidera i nie ma lekko, ale nie poddam się, wczoraj się zmęczyłam dopiero przy 3 serii, a dzień wcześniej było trudno przy drugiej, więc może faktycznie te ćwiczenia wzmocnią i wyszczuplą mi brzuch, chociaż jak mówi mój facet to ja mam nogi najgorsze reszta by jakoś była, z górą nie jest tak źle, chociaż i tak najwięcej schudłam nie tam gdzie chciałam czyli w biuście
-
Ja za to marze o mniejszym biuście-mój jest paskudny i obwisy
Anoda wiesz schudłam po dwóch dniach na SB 1 kg.Jestem taka szczęśliwa...a teraz jeszcze coś apropo fotek: niedawno wróciłam z wakacji w Zakopanem gdzie byłam z moim chłopakiem, i wczoraj dostałam foty na płytce.Matko jak że się przeraziłam kiedy zobaczyłam na tych zdjęciach swoje wymiary wyglądam okropnie!!powysyłam Wam fotki jak chcecie analogicznie do Madlinki tylko podajcie maile buziaki
-
Tinka! Gratulacje! juz 1 kg i to w szybkim czasie! Powinnas byc z siebie dumna i mam nadzieje, ze ten kilgram zmotywuje Cie to zrzucania nastepnych A jeszcze kilka dni temu chcialas sie poddac
ja bardzo chetnie zobacze Twoje zdjecia [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Widzisz Anoda jakoś ten kilogram mniej sprawił że mam taką motywacje jakbym już schudła pare kilo)Dziękuję za gratulacje przed nami kolejny dzień Dziewczęta!!do bojuuuu
-
a wiecie co a mnie się wydaje że ta dieta 1000kcal jest bezsensowna...przecież każda dobra dieta nie powinna mówić tylko o tym co robić podczas jej stosowania ale także co jeść by potem nie przytyć,a dieta 1000kcal o tym nie mówi a założe się że po straceniu dużej ilości kilogramów na tej diecie,poc zwiekszeniu dawki kalorii waga zaczyna rosnąć...może i ta dieta jest dobra ale dla dziewczyn które chcą zrzucić 3-4 kg...
dziś byłam na odchudzonych zakupach,byłam w szoku kiedy zobaczyłam ile w sklepach jest produktów light,0%,odtłuszczonych itp itd.wcześniej nie zwracałam na nie uwagi,i do tego te rzeczy smakują dobrze więc bardzo się ciesze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki