Strona 12 z 85 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 842

Wątek: przywitam wiosnę o 8 kg lżejsza :-)

  1. #111
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezzo na innym forum zakładałam wątek o bardzo podobnym tytule, ale z zamiarem takim samym jak Twój! Mam nadzieję, że Ci się uda...

  2. #112
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ty też masz świetny wynik Iwona tylko nie skuś się na słodkości , mnie na razie nie ciągnie i całe szczęście wierzę że będzie dobrze że mi się uda

    czy gotuję dobrze to nie wiem, ale całe lato ćwiczyłam gotowanie, wszyscy żyją więc chyba nie jest źle

    no a Grzesiek pewnie będzie chrupał te ciasteczka w łóżku wieczorkiem, normalne to pewnie bym jadła z nim ale teraz nie zrobię tego muszę dojść do celu i dojdę


    schudnięcie wymaga wysiłku, ale to nie jest, aż tak trudne, żebym nie potrafiła tego osiągnąć!!!

  3. #113
    Guest

    Domyślnie

    Hej !!!

    Inezza: kolejny dzionek udany...hm.. nawet nie chce mi sie jesc to dobrze Tesciu sobie teraz wcina ciasteczka a ja nawet ślinotoku na ich widok nie dostaje...
    Podziwiam nas kochane Odchudzaczki !!!

    Inezza: nie rusze tych choler.... ciastek chociażby dlatego, ze nie bede umiala sie Tobie do tego przyznac... tak wiec - nie bede jadła tych okropności :")

    Zycze Wam udlanego wieczoru Odchudzaczki, jutro tez bede pisala - to forum bardzo mi pomaga, Temat Inezzki o tych siedmiu kroczkach jest rewelacyjny, super, ze go założylas )

    Buziaki, potrafimy!!!!!

    P.S. Po jakim czasie zauwazyłyscie zmiany obwodach??

    ...Kochany... walczę...

  4. #114
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja podczas diety 1100kcal straciłam w cm:
    talia 71->65
    brzuch 82->74
    biodra 92->87
    udo 56->51
    łydka 36->34
    pierwsza liczba to wymiary z 13 czerwca, a druga to wymiar obecny
    straciłam to gdzieś w 1,5 miesiąca, potem waga stała bo za dużo jadłam
    już dawno mogłabym być szczupła, gdybym trzymała dietę, ale niestety nie udało się

    ale teraz powinno byc lepiej

    bo MAM WAS

  5. #115
    Guest

    Domyślnie ;0

    Dzien doberek Kobietki!!!!
    Ale mamy zimna niedzielkę... mój mąz dzis wyjezdza...spotkamy sie dopiero za 2 tygodnie ... ale mam nadzieje, ze bedzie mnie juz mniej o 2 kg

    Wczoraj zaszalałam w sklepie kosmetycznym upsik.. wiedziałam, ze nie powinnam za duzo wydac, ale jak poszło z dymem 230 zł na kosmetyki - od razu poczylam sie lepiej
    Kupilam swietny krem do rąk, oliwke, balasmik do ujedrniania biustu podczas kuracji odchudzających, cienie do powiek sliczne jak nie wiem co i balsam ujędrniający. Dostalam próbke swietnych perfum Calvina Klaina i próbeczki swietnych drogich podkładów na które nigdy nie bedzie mnie stac...

    Dzis po śniadanku mam na koncie 250 kalorii, przede mną cały dzionek

    Buziaczki Kochane i powodzenia, Inezze: zero słodyczy, pamietaj
    Evus - to kolejny dzionek - trzymam kciuki.

    Napisze pozniej
    aha - dzis rano na wadze 63,8

    ... Kochany.. walcze..


    [/b]

  6. #116
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    witajcie!!
    faktycznie jest zimno, ale nas grzeje tłuszczyk chociaż wolałabym nie
    ale tak na serio to ja jestem strasznym zmarzlakiem i nie cierpię zimy

    Iwonka nie tkne słodyczy, nie ciągnie mnie wcale na szczęście

    robię dziś na obiad rosół z makaronem i pulpeciki z mięsa mielonego, a sobie warzywka jak zwykle ale wcale nie żałuję bo nie czuję że jeśli tego nie zjem to coś stracę, wręcz przeciwnie zyskuję szczupłą sylwetkę na której bardzo mi zależy

    placuszków nie tknęłam i nie zrobię tego, wezmę po kawałku do teściów bo się dziś wybieramy będą się cieszyć, trzeba się trochę podlizać

    potem jedziemy na mecz, pewnie zmarznę, biorę kurtkę zimową ale lubię jeździć na mecze, wprawdzie liga niezbyt wysoka, ale jest fajnie


    poza tym chcę wam powiedzieć że nie zamierzam się poddawać i SCHUDNę!!!
    nie wiem kiedy osiągnę cel ale na święta chcę być laseczka

  7. #117
    kolejnaproba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny!

    widze, ze prujecie do przodu

    Inezzka- wspaniala motywacja! Podziwiam i trzymam kciuki za reszte weekendu.

  8. #118
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    byliśmy na meczu, i drugą połowę przesiedziałam w samochodzie bo zmarzłam

    kolejny dzień dietki zakończony pomyslnie a teściowa ucieszyła się z placuszków

    teraz będzie już chyba coraz lepiej oby...........

  9. #119
    evus7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzien dobry! ufff koniec weekenu ten koszmar siedzenia w cieplym domku i jedzenia juz za mna. wreszcie znowu na zajecia! wreszcie brak czasu na myslenie o jedzeniu
    myslalam ze 1000 kcal to troszke malo i ze bede non stop glodna, ale wcale nie jest tak zle. a dzis to juz mi sie skurczyl zoladek i nawet sniadanko sila wcisnelam (a na sniadanko byla pyszna owsianeczka z jabluszkiem )
    tak wiec poki co wga ani drgnie, ale ja jakby czuje sie ciut lepiej
    buziaczki dziewczyny! i spalajmy ten tluszcz!
    ps hula hop jest rewelacyjne- wszystkie miesnie brzucha mnie bola a najbardziej prosty

  10. #120
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    ja również witam po weekendzie, jestem zadowolona bo nie zawaliłam diety w te trudne dla nas dni

    umówiłam się z moim Grzesiem że jak wytrzymam miesiąc na diecie bez wpadek to idziemy na pizzę i piwo dziś dopiero będzie 5 dzień ale poczekam

    evus ja kiedyś kręciłam hula hop i faktycznie talię rzeźbi super, dość dużo spadły mi boczki, kilka cm ale kręciłam coś koło miesiąca, chyba muszę do tego wrócić

    ja tam śniadanka nie muszę wciskać w siebie bo zawsze jestem głodna jak wilk

    jedyną moją słabościa, zktórej nie rezygnuję, jest kawa z 4 łyżkami mleka i słodzikiem, wiem że słodzik jest niezdrowy staram się zmniejszyć jego ilość ale wykluczyć na razie nie potrafię ale myślę że na taki grzeszek mogę sobie pozwolić zwłaszcza że mieszczę się w limicie

Strona 12 z 85 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 62 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •