-
To ja, haha.
Dzisiaj bez wpadki. Ale o maly wlos rzucilabym sie na pierogi. Oh, jaki piekny widok i do tego nikt nie chcial ich zjesc. Dla corki zrobilam, nie chciala zjesc. Potem maz wstal i tez nie chcial. Liczylam na siostre, ktora wpadla do mnie wieczorem, myslalam, ze moze ona sie skusi a tu nic. A one tak pieknie czekaly na mnie. Eh, jeszcze jeden ruch i ..........
Ale powiedzialam NIE DAM SIE!!! Pieknie wlozylam do pojemniczka i wlozylam do lodowki. Moze jutro ktos bedzie mial ochote.
Jak to ciezko jest, naprawde. Dobrze, ze mnie nie ciagnie do slodkiego. Az sie sama sobie dziwie.
Dzisiaj mierzylam spodnie w sklepie. Niby rozmiar dobry, bo gdybym przymierzyla o jeden wiekszy to by chyba z tylka spadly, ale co z tego, ze tluszcz wylewa sie w pasie. Obrzydliwosc. Walki, wielke waly......ahhah
Dobranoc.
-
Likam,
trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że wygrasz tą (nie byle jaką) bitwę. Jesteś silna i oprzesz się, wierzę w Ciebie
Koniecznie daj znać jak poszło.
Buziaki
-
Hej Likam!! Coś mi to odchudzanie nie idzie, jak narazie waga stoi w miejscu. Juz mniej nie moge jesc bo jak sie bede uczyc i normalnie funkcjonowac? Jeszcze trochje i to moje odchudzanie szlag trafi jak tak bede chudła. Do tego nieszczesnego wesela w styczniu pewnie nic nie zrzuce i moje beznadziejne kuzynki znowu mi beda dogryzac ze nie jestem taka szczupła jak one A jak Tobie idzie??
pozdrawiam
-
Hejka, dziekuje laseczki za wiare we mnie i za podnoszenie mnie na duchu
a wiec tak: impreza pod wzgledem dietetycznym sredniawo - 2 malutkie piersi z kurczaka w panierce kawalek pieczonego udka z kurczaka i jakis maly pulpecik i sledz w oleju i doslownie lyzka salatki z pora, jajka i z czyms tam jeszcze i 2 grzybki marynowane. za to zadnego ciasta, pieczywa czy innych weglowodanow. troche duzo tego, ale ja dzisiaj tak w ogole to oprocz tego zjadlam na sniadanie salatke z pomidora, jajka, cebuli i brukselki a wieczorem 100 g kapusty kiszonej. i to wszystko na caly dzien. efekty beda widoczne jutro przy porannym wazeniu mam nadzieje, ze nie przytyje zbyt wiele po dzisiejszej rozpuscie
wiecie, mnie ostatnio juz coraz slabiej idzie powstrzymywanie sie, sama nie wiem co o tym myslec. jeszcze pare tygodni temu mialam w sobie tyle samozaparcia, ze zadne skarby nie przekonalyby mnie do zjedzenia niektorych potraw, a juz na pewno nie weglowodanow. a teraz? jak juz zaczelam to koniec, nie moge tego przerwac
-
likam nie zalamuj sie warto to przetrwac nawet roszke grzeszac o szkoda bylo by zmarnowac tego co dokonalas ja trzymam kciuki mi sie wydaje niby ze waga leci w dol ze jestem coraz wiekszapozdrawiam pa
-
Hej Kilkam! I jak Ci idzie dietka? Czytałam że wielką pokuse przezwyciężyłas. Gratuluje. Mnie dieta idzie opornie, bo nie ma żadnych rezultatów i przez to dopada mnie zwatpienie : Pozdrawiam
-
dziewczyny, jest SUUUPERRR pol kg w dol po wczorajszym przyjeciu! chyba niezly wynik
a dzisiaj tez nienajgorzej. a bylo tak:
sniadanko - serek wiejski z miodem + 2 wasa
obiad - smazona panga obtoczona w mace (o zgrozo!), do tego pure z kalafiora z serem zoltym i kefirem. aha, zeby bylo ciekawiej, na rybie tez byl plasterek sera, a jeszcze do tego wszystkiego wzielam sobie po lyzeczce keczupu i majonezu :P
na przekaske jogurt owocowy
kolacja to jak codziennie kapusta kiszona, ale ostatnio cos nie przynosi ona zamierzonego efektu chyba zamienie ja na sliwki suszone, teraz juz moge
no i tradycyjnie w ciagu dnia 2 kawy z mlekiem, kilka herbat i 1.5 l wody niegazowanej
ktosku, ja sie trzymam, az sama sie sobie dziwie. tzn czasami mam ciezkie chwile, w koncu nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale generalnie jest ok. na pewno nie zamierzam sie poddac. martwia mnie tylko swieta, ale jakos to bedzie
czeri, jezeli naprawde nie ma kompletnie zadnego ubytku wagi, to moze sprobuj zmienic dietke? ja do SB podeszlam z wielka nadzieja, ale jak zaczelam diete stosowac, to tez nie widzialam efektow zadnych i wtedy sobie troche ja pozmienialam. tzn stosowalam sie do jej zasad, ale ograniczalam spozycie kcal do 1000. i wtedy efekt byl. aha, i jeszcze nie jadalam wieczorem, praktycznie to obiad byl moim ostatnim posilkiem, pozniej jeszcze tylko jakis pomidorek (ale maly) jako przekaska poobiednia ok. 17.00 a na "kolacje" kapusta kiszona ok. godz. 19 i to wszystko. wtedy dopiero mi sie ruszylo. a zeby ograniczyc ilosc kcal wcale nie musisz jesc mniej. po prostu wybieraj mniej kaloryczne rzeczy. nie wiem jakie do tej pory mialas przyzwyczajenia zywieniowe, ja wczesniej jadalam naprawde duzo i na poczatku bylo mi ciezko sie przestawic. ale teraz juz jest ok i w ogole nie chodze glodna. poza tym jezeli nawet zaczyna mnie "ssac" w zoladku, a wiem, ze za niedlugo bedzie pora posilku, to robie sobie wiadro herbaty albo pije wiadro wody i jest ok. w ogole to nie zapominaj o tym, zeby pic przynajmniej 2l plynow dziennie, bo to wazne dla organizmu. a poza tym pijac takie ilosci nie ma szans na odczuwanie glodu a moze napiszesz co zjadlas dzisiaj czy wczoraj i sprawdzimy, czy nie popelnilas zadnego bledu na SB? moze to jest przyczyna tego, ze nie chudniesz? w kazdym razie nie zalamuj sie i nie poddawaj. do stycznia zostalo malo czasu, to fakt, ale im wczesniej zaczniesz jakas konkretna dietke, tym predzej pozbedziesz sie niechcianych kiloskow. nawet jezeli SB ci nie podeszlo, to po prostu sprobuj zmienic diete, moze sprobuj 1000 kcal albo cos innego. ja w kazdym razie bede cie wspierac z calych sil!
larko, widze, ze tobie niezle idzie pokusy to najgorsza rzecz dla dietowiczow, ale ty jestes twarda i nie dajesz sie! i super! trzymaj tak dalej! jak tak dalej bedzie to i waleczki znikna mnie juz prawie zniknely. kupilam sobie takie kolko, twister sie to nazywa czy jakos tak i robie na nim skrety i boczki znikaja
-
likam gratuluje i trzymam kciuki pozdrawiam pa
-
sluchajcie... dzisiaj poszlam kupic spodnie. ogolnie to sie podlamalam, bo na pierwszym stoisku nie bylo mojego rozmiaru ale pozniej sie okazalo, ze oni mieli rozmiary pokopane, bo na innych stoiskach musialam prosic o mniejsze no i skonczylo sie na 2 parach spodni, jedne 29 i jedne 30 juz nie pamietam kiedy takie male nosilam
-
fajne uczucie nie jak mozna wkoncu cos bez p[roblemu wybrac...a nie szukac specjalnych dla siebie jesli wogole beda .. pozdrawiam pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki