-
hehe jak tu milo tozia gratuluje silnej woli! ja dzisiaj musialam zjesc 2 kostki czekolady bo bym chyba padla i nie doszla do domu.. caly dzien spedzilam na jogurtach :/ jakos tak wyszlo.. i bylo mi tak okrutnie zimno przez to a po czekoladzie oczka sie otworzyly :]
-
Vanessa, pomyślałam sobie, że może Ty po prostu za mało jesz i dlatego wolno chudniesz. Już chyba drugi raz przeczytałam, że jesz same jogurty - tak nie wolno Przyznaję, że sama nie dojadam do 1000, ale jednak jem różnorodne rzeczy...
-
nie no dzisiaj tylko tak wyszlo bo nie mialam na nic pomyslow ;(
-
Jaki tu ruch jak na centralnym w stolicy miło miło noo dziewczyny ja dzis czuje się przeżarta na śniadanie grahamka z bieluchem naturalnym 3 łyżeczki na drugie śniadanie jogurt , potem mnie cos mały głod dopadł to sobie wafle ryżowe zamiast batonika kupiłam i grahamek :d bo gdzie tam do obiadu a na obiad rybka na parze w ziołach i surówka z jabłka i marchewki a na UWAGA przekąske udalo mi sie to dziś zjeść sałatka z banana i pomarańczy no i kawe piłam i już nie mam weny na kolacje nie bede w siebie wmuszać ale kalorycznie ok wyszło miałam krew oddać dzisiaj ale się nie kwalifikuje:/
Te kosteczki czekolady.... ehhh Ty jedz bo Ci się metabolizm osłabi zresztą zarówno Mycha jak i Ty nie musicie sie odchudzać ja wam to jeszcze wybije z głowy
-
a powiem Wam że mi tez pomysłu brakuje na jedzenie jak mam czas to jeszcze w domu coś wymysle ale jak mnie chyci głod w terenie to co można zjeść.. JOGURT żebyśmy tylko skazy białkowej nei dostały od tego nabialu ja codzinnie mam jakiś nabiał... dieta że hejj
-
Toziu, Vanessa to naprawdę chudzielec, ale ja mam swoje co-nie-co do zgubienia. Schudnę jeszcze te 3kg i dam sobie spokój, bo ile można chudnąć? Jak będę miała trochę czasu to poszukam zdjęcie z okresu kiedy ważyłam 72kg i wrzucę dla porównania.
Super Tozia, że wybrałaś te wafelki ryżowe zamiast batonika Swoją drogą dawno nie jadłam takich wafli... W ogóle widzę, że jemy w miarę podobnie - ja wczoraj miałam rybkę gotowaną na parze a później sałatkę owocową. Na tysiaczki naprawdę można się najeść Kiedyś wydawało mi się, że 1000 kalorii to tak mało, że napewno umrę z głodu
-
Też tak myślałam.. jak się kiedyś odchudzałąm... no katorga..a teraz to nie jak na diecie odchudzającej lecz na przybranie... tu jogurcik tu owocki tu to tu siamto... można się przeżreć a rybka na parze w sumie bardziej mi smakuje niż smarzona
-
No mi też bardziej taka smakuje Nawet w Święta na Wigilię zrobiłam sobie karpia na parze i był puszniutki sto razy lepszy niż smażony.
-
No ja tam dopiero od 2.stycznia fason trzymam więc na świeta bez diety były ale nie najadłam się czułamw kościach że to nie ma co przed dietą wcinać.. kurcze zjadałą bym coś ... nie no walnijcie mnie któraś bo myśle o głupotach
-
a ten dzien dzisiaj jakis dietowo ześwirowany :P ja dzisiaj caly czas glodna chodze ;P ALE nie MYSL o JedzeNiu bo I PO CO !! kurde !!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki