Strona 10 z 21 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 206

Wątek: Tym razem mądrzej - po prostu NORMALNIE jem :)

  1. #91
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    To choc sie pochwal co to za mazidła kupiłaś - może cos zadziała
    Ja czekam na przesyłke z allegro jakis balsam uzywany w gabinetach, ale czekam i czekam i cos za długo to mi juz trwa ehhh


    Milego dnia - bosh jak zazdroszcze tego Krakowa, a tyle czasu tam mieszkałam
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  2. #92
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Poranne ważenie pokazało 77,5 - w sumie tak myślałam, bo 80-tkę widziałam wieczorami, po całodniowym obżarstwie. Teraz się trochę bardziej czuję "wsiąknięta" w siebie

    Co do mazideł, to jest to seria AA Express Slim (ekhm ) i ponoć niezły ujędrniacz do biustu Eveline Spa [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Ogólnie nie mam problemów z rozstępami czy cellulitem, ale trzeba dmuchać na zimne jeśli mam zamiar schudnąć sobie do lata 12kg.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  3. #93
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    moim zdaniem takie balsamowanie sie jednak troche dziala skorze na pewno lepiej jak ja masujemy i smarujemy a nie taka zasuszona jest
    podoba mi się określenie
    Cytat Zamieszczone przez pris
    Ogólnie samopoczucie musujące i radosne

  4. #94
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez corsicangirl
    moim zdaniem takie balsamowanie sie jednak troche dziala skorze na pewno lepiej jak ja masujemy i smarujemy a nie taka zasuszona jest
    podoba mi się określenie
    Ja się balsamuję intensywnie cały rok, bo mam bardzo suchą skórę z natury, także może to codzienne nacieranie aptecznym balsamem od stóp do głów + masowanie, czasem nawet 2x dziennie pozwoliło mi (zupełnie przy okazji) jako-tako zapobiec celullitowi.

    Dziś pożarte:
    śniadanie: herbata z cukrem, jajko na miękko, 2 kromki chleba z szynką i warzywami
    II śniadanie: 2 pomarańcze, szklanka coli
    obiad: warzywa z patelni z ryżem i kurczakiem
    kolacja: zupa szczawiowa

    Dziś niestety alkohol będzie, bo sobota Ale postaram się, żeby to było wino nie piwo.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  5. #95
    BanankA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    28

    Domyślnie

    Winko akurat jest dobre na serce tzn winko czerwone Dieta to nie udręka, każdemu należy sie coś od życia Takze Ty się nie przejmuj alkoholem, choć na chwilkę zapomnij o dietce, a na zdrówko Ci wyjdzie

  6. #96
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Wczoraj stanęło na 200ml połwytrawnego Carlo Rossi - uf Dałam radę. Co prawda nie lubię piwa, ale jest jakimś takim "zwyczajowym" alkoholem przy wyjściach ze znajomymi.

    Dziś pożarte:
    śniadanie: jajko na miękko, 2x kanapka z szynką i warzywami, herbata z cukrem
    obiad: zupa szczawiowa
    kolacja: warzywa z patelni z gotowaną cielęciną, sałata z vinegret, herbata z cukrem
    woda

    Weekend przespany, przerelaksowany, ale przedwiośnie zawsze mnie rozkłada nieco i tylko bym spała.
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  7. #97
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    no to chyba powinnam brac z Ciebie przyklad bo u mnie bez wzgledu na diete na imprezach zawsze jest wodka
    chociaz jak kiedys bylam na mm to wino twardo pilam

  8. #98
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Nie no, na imprezach wódka jest, ale knajpa czy cokolwiek to zazwyczaj piwo+shoty, ale się dzielnie trzymałam. W sumie - było łatwo, bo wino lubię

    Kurcze, późno już, a ja jestem pieruńsko głodna. Wypiłam 1,5l Nałęczowianki, ale średnio pomogło. W sumie dziś nie dodałam sobie "przekąsek" na podwieczorek i śniadanie i efekt mam. Północ prawie, a ja myślę tylko o tym co w lodówce. Ale się trzymam dzielnie.
    Wklepuję kremy i mazidła z kofeiną na chudnięcie (hehe), co nawet nieco motywuje... Nie liczę na efekty, ale jeśli motywująco działałoby na mnie noszenie króliczej łapki jako breloczek do kluczy to bym nosiła
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

  9. #99
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech, pris, o północy to ja juz dawno śpię i nie mam problemów z lodówką. zresztą,wiesz,ja nigdy nie podjadam wieczorem ani nie chce mi sie najadać nawet o takije porze, normalnie mój organizm juz śpi, ja mam problem ok. 15 godz. wtedy mogłabym zjeść wszystko nie wiem, jak udaje mi sie pohamować, a to juz cały miesiąc

  10. #100
    Awatar pris
    pris jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2005
    Mieszka w
    Małopolska
    Posty
    105

    Domyślnie

    Xixa to ja wręcz przeciwnie... Głód zakazanego mi się włącza po ósmej, a spać idę o północy, także ostatni posiłek sobie wyznaczam na siódmą, chyba rozsądnie? Bo i tak mam te 5 godzin minimum na względne strawienie.
    Poza tym wracam z pracy najczęściej o szóstej, także jakiś normalniejszy posiłek mam szansę zjeść własnie wtedy.
    Odkryłam siłę przegryźników międzyposiłkowych, tzn II śniadania i podwieczorka. Wtedy przez cały dzień mogę zjeśc dosłownie ledwo co, a głodna nie jestem. Dziś np dzień zalatany od rana do wieczora, a jest niezgorzej:

    Dziś pożarte:
    śniadanie: herbata z cukrem, 2 kromki chlebai z szynką i warzywami
    II śniadanie: banan, jogurt z muesli, kawa z mlekiem i cukrem
    obiad: kajzerka z warzywami, mały Kubuś, 1 czekoladka
    podwieczorek: banan
    kolacja: łosoś smażony bez tłuszczu, brokuły i groszek z suchej patelni, kieliszek półwytrawnego wina.

    Wiem, że kalorycznie to wychodzi całkiem sporo (w sumie nawet nie wiem ile, ale średnio mi się chce to zliczać, tym bardziej że kalkulator dietowy nie ma opcji "szukaj" po nazwach...), ale chwilowo to mój "rozbieg" - muszę się nauczyć nie jeść słodyczy i nie pić słodkich napojów gazowanych. Kajzerka na obiad pożarta w trakcie biegu na seminarium, a łosoś o rzeczonej szóstej po powrocie do domu. I mam nadzieję, że nie najdzie mnie wieczorna chcica na słodkie po takiej kolacji. A ta jedna, jedyna czekoladka to niestety poczęstunek, którego nie mogłam kurtuazyjnie odmówić. Uwierzcie - nie omdlałam z rozkoszy, jakoś tak czekoladka jak czekoladka, mimo że dawno jadłam.
    Kieliszek czerwonego wina z premedytacją, stwierdziłam, że a co dla zdrowotności!
    Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
    Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

Strona 10 z 21 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •