Ojoj, no to w takim razie będę się bardzo pilnować...... zaraz idę sobie, więc jakby co - do jutra
Ojoj, no to w takim razie będę się bardzo pilnować...... zaraz idę sobie, więc jakby co - do jutra
Pilnuj sie pilnuj , bo jak nie to....
Dobrej zabawy życzę bez papierosa oczywiście
Hej Misio Jakie mija dietka? Są już jakieś plany weekendowe?
Oj Misiu widzę że Cię nie ma, ale ja cosik napiszę żeby dać znać że nie zaginęłam (jak co niektórzy ). W to że nie będziesz palić to jestem przekonana, bo masz bardzo silną wolę a co za tym idzie dzięki niej twoje kilogramki znikają ( a Ty się zastanawiasz dlaczego tak szybko )
Imprezki Ci życzę bardzo udanej ......tylko żeby Cię kac jutro nie męczył
To ,żeby nie męczył zostawię coś...tak na wszelki wypadeczek...nie ,żebym coś tam sobie myślała, ale ...może sie przyda
guten tag
Jak tam dietka?
No no Misio nadal baluje
Romka to 2KC nie działa wypróbowałam na mężu, kiedyś na sylwestrze i miałam wrażenie że ten kac to go jeszcze dłużej trzymał a dobrze niech nie pije jak głowy nie ma
Nie działa...no cóż nie próbowałam...a tego sie czasem nie bierze przed imprezą???
No to zostawię coś innego...kiedyś na mnie działało cuda, może i Misiowi pomoże...jakby co oczywiście
hej facet zdecydowanie niegroźny. Tydzień mnie wyzywa tydzień wyznaje dozgonną miłość i przeprasza. Stałby się agresywny jakby zobaczył mnie z facetem. Więc takich sytuacji unikam zwyczajnie Mi nic nie zrobi. Co do palenia moja mama i szwagier rzucili palenie(już pół roku temu) na tabletkach. Nazywają się Tabax. Chyba są skuteczne bo potem znajomy rzucił, który przerobił już plastry nicoret gumy z nikotyną i inne cuda a z tymi tabsami mu się udało. Tylko jak ktoś nie jest do końca zdrowy(czytaj przyjmuje inne leki) to musi sie skonsultować z lekarzem czy moze je łykać. Mój tata bierze leki na nadciśnienie i niestety nie może. I rzuca biedaczek o siłach własnej silnej woli. Ale trzymam za niego kciuki Pozdrawiam imprezowiczke;*
Zakładki