A ja wogole nie waze zadnego jedzenia bo nie mam na czym a poza tym jakbym miala to szkoda czasu :P Ja oceniam na oko porcje. Poza tym zeby wyliczyc co do kcal to chyba trzebaby skonczyc jakis kurs czy studia, cos slyszalam ze na jakims kierunku sie to liczy. Mniejsza z tym. Mnie gubia slodycze, ostatanio nie ma dnia zebym czegos slodkiego nie zjadla. Ale jak nie bede jesc slodkiego to nie mam sily 2h cwiczyc. I mam problem. Albo rezygnacja z cwiczen i dieta 800 kcal (czytaj: głodzenie organizmu vel dieta anorektyczek) albo nie wiem. Buuuuuu. Linkinka nie chcialam cie absolutnie dobijac. Sorki
Zakładki