Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 47

Wątek: juz sobie nie radze

  1. #31
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj przypomniały mi się dawne czasy jak chodziłam codziennie z psiapsiółą do i ze szkoły... Też miałam 2km. I jakoś nigdy większych problemów z sylwetką, więc coś w tym pewnie jest. Tylko, że teraz po Warszawie lubię chodzić tylko wieczorami, jak jest mniejszy ruch... A do szkoły niestety trzeba w dzień. Buziaczki i kolorowych snów!

  2. #32
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    hej kcohane

    a wiec tak dzis bylo
    S: danio brzoskwiniowy, musli tropikalne
    2S grahamka z wedlinka
    O vega warzywny
    K bedzie maslanka owocowa i kromka chleba razowego

    razem da mi to 1200kcal jak liczylam wiec
    dzis dietkowo poprawnie bo pochlone okolo 1200kcal tyle ze dzis jade do brata do akademika a wiadomoz e jak jest imopreza w akademiku to ejst pizza alkohol i ajkes inne rzeczy wiec nie wiem jak utrzymam dietke szczegolnie ze zmoaj silna wola gdy ktos mnie anmawia nie jest dobrze


    tak sobie pomyslalam ze jeszcze przed tym jak wyjade bo okolo 17 zeby an 18 sie do lodzi dowlec to pojde an dlugi spacer, moze zjem sobei i wypije alkoholu troche ale nie przekrocze 2000kcal i bede duzo tanczyla bo jak znam zycie jak sie powstrzymam an impreze jutro bedzie napad na lodowke szczegolnie ze jutro bede pol dnia w domu bo sa rekolekcje...



    ehh zatem uciekam postaram sie wpasc do Was jutro bo dzis nie dam juz rady

    milego popoludnia
    buziaki:*

  3. #33
    Milady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kochana,
    Przeczytalam Twoj pamietniczek i poczulam sie zobowiazana do napisania. Niestety wiem co czujesz i czulas kiedy kazdego dnia mowilas sobie, ze od jutra dieta, jeden dzien nic nie zaszkodzi, ze jeszcze dzis sie najem... Oj bledne kolo, trudno z tego wyjsc, bardzo trudno -( najgorsze sa pierwsze dni, ale widze ze masz je juz za soba. Kompulsy sa efektem naszych wczesniejszych diet, sposobu odzywiania. Niestety to od tego sie zaczyna, ja cale zycie jadlam bardzo malo, nawet po diecie, poprostu tak bylam przyzwyczajona ...i teraz mam 3 rok choroby, ktora malo kto rozumie. Ale widze, ze nas tu wiele wiec musimy sie wspierac.
    Trzymaj sie mala.

  4. #34
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to szykuje się fajny wieczorek dzisiaj. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić i na alkohol i na pizzę, a lepiej częściej i mniej, niż raz się najeść wszystkim co jest pod ręką... Zwłaszcza jak wytańczysz się i wyszalejesz, to od tego jedzonka nie przytyjesz. Przynoszę owocki dla Ciebie, ale coś czuję, że na tej imprezce będziesz mieć lepsze smakowitości. No nic, może rano się skusisz. Buziaki i udanej zabawy!


  5. #35
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja tam uważam, że wszystko jest dla ludzi - nie można się na diecie wszystkiego wyrzekać, bo dieta ma być tak naprawdę zmianą naszego podejścia do jedzenia, a nie męczarnią, ja byłam przedwczoraj na pizzy z przyjaciółką, zjadłyśmy całą na pół, co prawda na obiad i zdążyłyśmy jeszcze sporo pochodzić i spalić, w każdym razie jednak wcale się tym nie przejmuję, że ją zjadłam, zresztą tak byłam najedzona, że później tylko mały jogurt wciągnęłam... nie ma co panikować z powodu kawałka pizzy czy czekolady, bo to nie o to chodzi, żebym się tego całkowicie wyrzekać, ale żeby mieć do tego zdrowe podejście - zjem raz na jakiś czas i nie robię sobie z tego powodu wyrzutów w końcu dieta dietą, ale później trzeba wrócić do normalnego odżywiania, co wiadomo nie jest takie łatwe - a myślę, że jak w czasie diety je się w miarę normalnie, a nie samą zieleninę itd to łatwiej jest utrzymać pożądaną wagę, bo nie rzucam się po skończonej diecie na full rzeczy, które wcześniej były "zabronione"

  6. #36
    rogalik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej słoneczko??
    co tam slychac???
    co sie ni nie odzywasz ,hmmm?????
    pozdrawiam i zycze milego weekendziku:PPP

  7. #37
    XixaPaulaniunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    żyjesz?

  8. #38
    Awatar AnAngel
    AnAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    11

    Domyślnie

    No to mamy podobna sytuacje
    Też kiedys tu bylam i z 79 spadlam ponizej 75 jakos.. a teraz wracam po 2 latach i waze 85 I juz jestem zalamana Musze juz teraz zjechac bo inaczej bedzie ze mna koniec.. Na logike powinnam zrzucic z ... 30 kg Al emam nadzieje, ze schudne na tyle by wygladac.. jakos

    Pozdrawiam

  9. #39
    nela22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Słoneczko nasze gdzie się podziewasz

    Przesyłam buziaki i odrobine słodkości.


  10. #40
    Whiteangel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zupelnie nie moge sobie poradzic z jedzienie. Dzis zjadlam kawalek sernika na zimno i duza kanapke. Koszmar, czuje sie jak balon. Jak ja moge az tyle jesc. Nie , koniec z zarciem od jutra a6w i wytrwam do konca cale 42 dni. i coraz mniej jedzienia az do zera. Ja juz nie wytrzymuje ze soba . Chce byc chuda. Czy to jest tak duzo??

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •