ja miałam maturę w zeszłym roku... i moja jedyna rada to wrzucić na luz i się nie zamartwiać tak wszystkim, bo to nic nie da; wiem, że łatwo mówić, matura jest ważna, że to duży stres...ale tak jest o wiele łatwiej, wiem po sobie

co do ogólnej niechęci do wszystkiego...może jakaś zimowa (ładna mi zima... ) chandra? zobaczysz, marzec - kwiecień, zrobi się cieplej i nabierzesz chęci


pozdrawiam