chustko, dawno tu nie byłam
ale nieźle ci idzie, tylko to jedzenie na noc,...ale po basenie było?
chustko, dawno tu nie byłam
ale nieźle ci idzie, tylko to jedzenie na noc,...ale po basenie było?
widzę koleżanko że coraz szybciej pędzisz do celu popieram chodzenie na basen. ja jeszcze nie potrafie sie przemoc
dziekuje za odwiedziny w moim skromnym watku, pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu
ps. ja tez mialam problemy z zarciem po nocy, ale pije sobie przed snem herbate figure, zapijam sie woda i ide szybciej spac,bo wiem ze rano czeka mnie juz sniadanko
XixaNowa - w takim razie zapraszam częściej
agamawi - heh u mnie to zdarza się na prawdę sporadycznie, bo normalnie to jadam sobie do 18 ostatni posiłek, potem to już tylko herbatki same
Właśnie rozmyślam co bym mogła sobie zjeść na obiadek
chusteczko, to to jedzenie było PO BASENIE?
Heh głupio się przyznać, ale nie wiem o co chodzi :P
no pisałaś, że sie objadłas na noc, ale tez byłaś na basenie? więc pytam, czy to tego samego dnia, jak wróciłaś z basenu się objadłaś? bo jak tak, to nie jest tak źle :P
hehe widze ze nawet o kompleksach na basenie zapomnialas i bradzo dobrze))
oby wiecej takich wypadow
tutaj staje sie motylkiem ) jak tu stac sie motylkiem.Pomocy!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
1200kcal od 15 marca do 20 maja
na dukanie od 21 maja
No tak objadłam się po basenie, gdzie spędziłam z 60 minut na pewno
Heh... spadałam 3 godziny... ale mnie trzepnęło
Dzisiaj się objadam cały dzień... organizm tego potrzebuje najwidoczniej, dużo miesa...
Heh pogodziłam się z takim czymś... ze musze raz na jakiś czas
chusteczko oby to bylo tylko raz na jakis czas ;P
w kazdym razie ja 3 mam kciuki i wierze ze tak bedzie :*
Nie no raz na jakis czas to chyba nie tak źle...
ide juz spac,,, sraszny dzisiaj dzień!
Zakładki