Takie załamania sie zdarzają. A może po prostu za bardzo myślisz o tym że nie mozesz jejść słodyczy twój organizm podswiadomie sie ich domaga?
Takie załamania sie zdarzają. A może po prostu za bardzo myślisz o tym że nie mozesz jejść słodyczy twój organizm podswiadomie sie ich domaga?
od rana nie umiałam wejść na forum. w ogóle na stronę. ale już jestem
wczoraj byłam tak zabiegana, że masakra. nawet nie podliczyłam kalorii.. bo nie miałam czasu siąść do komputera
dzisiaj było trochę spokojniej. kalorie przekroczyłam o jakieś 100. od kilku dni nie ćwiczę.. bo mam taki rozp.. w pokoju, że głowa boli. wczoraj kupiłam sobie komodę. i musiałam powyciągać rzeczy ze starej szafy.. w efekcie wszystko wylądowało na stole i obok niego. a dopiero teraz tata mi składa mebel. i siedzę sobie w zawalonym pokoju i.. i jakoś do ćwiczeń zabrać się nie mogę.
na wagę nie staję bo boję się wyniku.
ostatnio znowu pokazała mi kilogram w góre;/ serio, nie rozumiem.
a może wychodzą moje ustępstwa w diecie
beznadziejnie się czuję. mam wrażenie,ze już nigdy nie pozbędę się tego całego nadmiaru kilogramów
Wszyscy mieli problemy z forum. Mnie przekierowywało na pustą strone z wirusem:P Zanim się zorientowałam i uruchomiłam antywira to mi zawirusowalo kompa, który optymistycznie dostał świra:P Miłego dnia. A wagą się nie martw, spadnie ten kg. Takie wachania każdej z nas się zdarzają.
Gosiu, wybacz, że nie wpadałam - majówka
Też mam coś ostatnio z taką ochotą na wszystko, słodycze wprawdzie odpadają dla mnie, ale a to serek (drugi, trzeci, dziesiąty plasterek, pięć tostów ), szyneczka, itd... Muszę iść do szkoły, to nie będę chodzić po domu i szukać co bytu zjeść :P
Kilogramy polecą, kryzysy się zdarzają, nie martw się Ale nie uda im się Ciebie złamać!
dzisiejszy dzień zaliczam do zdecydowanie dietowo udanych
zero słodyczy. regularne posiłki i dużo wody wypitej
wprawdzie nie ćwiczyłam, ale przez jakies 3 h byłam na majówce i robiłam zdjęcia
udało mi się jestem z siebie dumna jak paw. a to przecież dopiero jeden dzień od bardzo dawna w którym nie jadłam słodkiego
chyba się otrząsnęłam z tej maniii i teraz waga musi iść w dół.
może jutro zmusze się w końcu do cwiczeń
brawo Gosiu))
tak trzymac )
tutaj staje sie motylkiem ) jak tu stac sie motylkiem.Pomocy!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
1200kcal od 15 marca do 20 maja
na dukanie od 21 maja
Gratuluję niejedzenia słodkiego Mnie się nie udało
A co do rozp**** i komody, to chyba nie musiałaś tego dnia ćwiczyć, podejrzewam, że przy sprzątaniu tego wszystkiego dużo spaliłaś, nie?
Hej jak tam dziś dietkowanie? Pozdrawiam
Zakładki