Strona 19 z 51 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 181 do 190 z 503

Wątek: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

  1. #181
    malinkaa1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-12-2010
    Mieszka w
    Wodzisław Śląski
    Posty
    597

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    no tak ten kyo nie wie ile wysilku w sukces wlozylas to sobie swoje ponysli ale w sumie niech sobie nysli co chce bo zauwazylam ze czlowiek sie stara itp a i tak mu dupke obrobia dlaego mam w nosie kto co mysli dzis przerwa od cwiczen i dobrze bo potrzeba mi regeneracji. jedynie spacerek trzeba corke przewietrzyc. wieczorem pozarlam marsa tak mnie na slodkie trzepalo. ale mam sukce bo w tym tygodniu pozarlam tylko ciasto kawalek pare piernikow i yen mars wiec 3 sztuki a jeszcz etydzien temu byly 3 batony dziebnie czyli 21 sztuk tygodniowo masakra

  2. #182
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    malinkaa- tak to jest wszystkim nie dogodzisz. Brawo co do słodyczy. U mnie narazie 2 dzień detoksu słodyczowego. Dzis zupka z dyni, wczoraj filet z kurczaka gotowany na parze. Oby tak dalej.

  3. #183
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    hej dziewczyny

    gaja - mocno trzymam kciuki i wierzę, że twoja mama odzyska zdrowie...przesyłam wam ile tylko mogę pozytywnej energii!

    mama - i dobrze, ciesz się ze swojego sukcesu, włożyłaś w to wiele wysiłku i masz prawo być zadowolona a moim zdaniem to powinnaś się jeszcze czuć z siebie dumna

    mnie dawno nie było, bo szczerze to cały czas ogarnia mnie hmmm...chyba rozczarowanie....dziś mija miesiąc odkąd całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy, generalnie cukru, białej mąki, chleba tez praktycznie nie jem nie ważne jaki, makaron ryż bardzo ograniczam, i co???? i wielkie nic, wręcz wzrost i znów ponad 60 na wadze, to bardzo demotywujące gdy rezygnujesz z tylu rzeczy, starasz się, nie poddajesz i mimo to tyjesz. Wiem, że to leki, które biorę tak wpływają...jest mi zwyczajnie źle. Jedyne na co jeszcze mam wpływ i żal do siebie to brak wystarczającej ilości ruchu...dajcie mi proszę wielkiego kopa.

  4. #184
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    bernii- nie poddawaj się. Nawet jak nie chudniesz jak bys chciała to na pewno wyeliminowanie cukru i mąki pozytywnie wpłynie na twoje zdrowie. Poczekaj jeszcze jakis czas waga w koncu drgnie a potem juz jej nie powstrzymasz moze przez leki masz dłuzsze zastoje? Nie jestes osobą otyłą wiec te kilogramy ogolnie tez wolno spadaja. Ja od roku nie jem mąki, chleba w ogole nawet kaszy i ryzu prawie wcale i tez nie było tak ze regularnie chudłam. Jak juz waga była w normie to czasem miesiac nic sie nie działo a za półtora miesiaca ze 3 kg spadło naraz.

    Ja dzis 3 dzien bez cukru. Od dwóch dni nie mam apetytu w ogóle. Jadam jabłka i jeden ciepły posiłek na siłe. Chyba przez te krwawienia nieregularne. Musze wybrac sie do mojej ginekolog bo normalnie co tyzień miec @? Brzuch obrzmiały wrrrrr

  5. #185
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Bernii daje mocnego kopa!! Dasz rade na pewno i wiem ze przy lekach trzeba niestety miec wieksze zaparcie..
    Mama super ze sie trzymasz bez cukru i w zdrowym zywieniu koleżanki z pracy padna na twoj widok
    Malinka cwiczenia podziwiam u mnie kondycja chyba siadla ale codziennie w pracy ciagle w ruchu do pracy i z pracy tez pieszo wiec jakis ruch jest ale za cwiczenia podziwiam i musze sie wziac tez mam nadzieje ze dalej bedziesz mnie motywowac
    U mnie sytuacja wogole jest lipna grypa zapalenie spojowek dodatkowo bylam u mojej pani gin i mam jakies zaburzenia od hormonow i tez moge z @ sie pozegnac a jak bedzie zle to i z kolejnym dzieckiem.. teraz czeka mnie odstawienie hormonow wiec zobaczymy jak waga pojdzie i samopoczucie mam nadzieje ze bedzie ok wszystko. Diety sie trzymam czasem zjem cos slodkiego ale robie tak jak mama mowi omijam albo zmniejszam inny posilek ale to pomaga wytrwac. Trzymam kciuki za Was wszystkie i damy rade a juz trzeba o Sylwestrze myslec!!

  6. #186
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    mala-fajnie ze sie odezwałaś, super ze dbasz o zdrowa diete. Dzięki za miłe słowa.
    ja sie trzymam dalej co do słodyczy no moze z wyjatkiem dzis 2 kosteczki gorzkiej zjadlam ale świadomie. A tak to kawałek pstrąga jabłko, pomarańczę, 2 szklanki soku wyciskanego z aroni mniaam . I nie było na nic czasu bo wykorzystałam maksymalnie pogode i ze3 h spaceru wpadło i zakupy i jestem padnieta ale pozytywnie.
    Znów skusiłam sie na ciuszki w sklepie masakra przez moje zrzucone kilogramy stałam sie zakupoholiczką

  7. #187
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Ja teraz pracuje w odziezowce to juz odwyklam od zakupow zbyt czestych za duzo ubran mi w rekach sie przewraca to juz nawet mierzyc sie czasem nie chce u mnie dzis kurczak pieczony z piekarnika duzo warzyw i troche ziemniakow do tego. Ogolnie ostatnio jakos moj organizm odmawia posluszenstwa waga stoi w miejscu zawsze cos jest nie tak jak nie zoladek to teraz problemy ginekologiczne to jakas grypa czy cos.. musze nad odpornościa popracowac :/
    Mama a ty nie za malo ostatnio jadasz ?

  8. #188
    mama_29 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-10-2016
    Mieszka w
    MYSŁOWICE
    Posty
    453

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    mala- ja bym nie mogła pracowac w odiezówce bo bym wypłate brała w ciuchach hehe. Fakt troche malo ostatnio jadam . Zjadłam jeszcze 4 wafle ryzowe ale tez cos ostatnio mam problemy ciągle mam @ i wtedy jakos mnie mdli. Tez sie musze wybrac do lekarza. Jutro na sniadanie tłusta makrelka bęzie chocby nie wiem co LLepiej ze stoi w miejscu niz jakby rosła jak stoi to znaczy ze jesz odpowiednio do swoich potrzeb. Pewnie jak tak zdrowo jesz to w koncu po trochu spadnie.

  9. #189
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Bernii dzieki, mama w szpitalu znow czeka na operacje. Wierze ze bedzie dobrze .
    Co do zakupow to moj mąż ma ze mna raj bo ja kupuje szybko i byle w max gidzine sie uwinac bo po 30 min w sklepach zaczyna mnue bolec glowa i czuje sie strasznie zle :P.
    Zreszta ja nie mam sie gdzie stroic bo moim strojem jest odziez treningowa xD.

  10. #190
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<- - Część 2

    Oh dziewczyny.. Pomocy. Czy to sie kiedyś skończy? Nie mówię, nie wiele robiłam - wręcz można powiedzieć, że na to co jem to i tak jest spoko. Ale miałam już 64.. a dziś na wadze 66,6 (prześladuje mnie ta waga). Chciałabym skończyć z "niepowodzeniami" i w końcu się K**** odchudzić!

    Jestem trochę przybita. Co prawda składają się na to sprawy zawodowe, ale najbardziej zależy mi na dobrym samopoczuciu, które będzie wynikać z zadowolenia ze mnie - z ciała i z wagi. Resztę ogarnę.

    Brakuje mi sił. Motywację to jeszcze chyba jakąś mam, ale energii chyba nie. Co weekend coś się dzieje - cały tydzień spoko, nawet się trzymam, ale weekendy to dramat - mogło by ich nie być...

    Co robić? Jak wziąć się w garść? Pomóżcie chociaż słowem...
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

Strona 19 z 51 PierwszyPierwszy ... 9 17 18 19 20 21 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •