Czesć Wszystkim!Dopiero dzisiaj się zalogowałam ale Wasze listy i całą stronę przegladam od dawna i to właśnie ona i Wasze postanowienia zmobilizowały mnie do podjęcia z nowym rokiem wyzwania. Jestem 4 dzień na diecie 1000 kcal i czuję się świetnie.Jem 5 posiłków dziennie które dzień wcześniej kalkukuję pod względem kaloryczności i przygotowywuję te które muszę zjeść w pracy.Po powrocie do domu nie rzucam się jak kiedyś na wszystko co można pochłonąć bo przed samym wyjsciem z pracy czyli ok 16.00 zjadam podwieczorek a o 18.00 kolację(oczywiście zgodnie z planem) i o 20.00 orbitrek(to taki zmutowany rowerek na którym ćwiczymy całe ciało gduż pracują nogi pośladki i ręce- polecam wszystkim) oraz 100 brzuszków, kąpiel ,balsam ujędrniający(jakikolwiek) ale koniecznie z masazem rękawicą z wypustkami który pobudza krążenie i rozbija trudny tłuszczyk na udach i pośladkach. Uwierzcie!To działa !Sprawdziłam to gdy 5 lat temu stosowałam schudłam 8kg w 5 mies. Może dla niektórych z Was to mało ale ja mam tylko 159cm wzrostu, 30 latek i dwoje dzieci i każdy kilogram widać.Po tej dietce wyglądałm super ciało było tak jędrne że nigdy wcześniej takiego nie miałam, znalazłam pracę no i niestety biuro po 5 latach zrobiło swoje. Także od 4 stycznia podjęłam walkę jeszcze raz choć prób było już wiele ale teraz mam tyle zapału,że podzielę się nim z Wami i razem napewno do lata kżdy z nas będzie zadowolony z siebie i nie chodzi tylko o nasze ciała ale przede wszystkim o psychikę i satysfakcję,że tym razem wygraliśmy. Przede mną jeszcze 7,5kg ale z Wami dam radę.Całuję wszystkie grubaski, te większe i te mniejsze i trzyman za wszystkich kciuki!