-
jowitaa oczywiście że pamiętam, pamiętam też co mi miałaś wysłać
cieszę się że wróciłaś, a co u Ciebie?
asiula, nie poddaję się miałam chwilkę zwątpienia, ale to była tylko mała chwilka
-
jowitaa oczywiście że pamiętam, pamiętam też co mi miałaś wysłać
cieszę się że wróciłaś, a co u Ciebie?
asiula, nie poddaję się miałam chwilkę zwątpienia, ale to była tylko mała chwilka
-
jowitaa oczywiście że pamiętam, pamiętam też co mi miałaś wysłać
cieszę się że wróciłaś, a co u Ciebie?
asiula, nie poddaję się miałam chwilkę zwątpienia, ale to była tylko mała chwilka
-
jowitaa oczywiście że pamiętam, pamiętam też co mi miałaś wysłać
cieszę się że wróciłaś, a co u Ciebie?
asiula, nie poddaję się miałam chwilkę zwątpienia, ale to była tylko mała chwilka
-
Wiec Klaudia, widzę , że spowrotem wszystko w normie Super Pewnie, rozumiem, takie chwile zwatpienia też czasem miewam i wlasnie wtedy najlepiej tu zajrzeć
Jowitaa, świetnie , że znow jesteś z nami Pewnie , ze Cie pamietam...No a my zaczynalyśmy sie juz martwić, ze wykrusza sie ekipa a tu proszę....
Zaglądaj, zagladaj , kiedy tylko masz czas i wystukaj cosik tu do nas
Kobitki dzisiaj weszlam na wage (mialam troche obawy..., ale co tam zaryzykowalam) i sie zdiwiłam bo chyba kilosek znow mi ubyl, tzn. jest 73 Zdziwilam sie, bo wiecie w czasie okresu i tak czuje sie cieżka i napompowana, a tu niespodzianka...
Ale narazie nie bede cieszyła sie na zapas..jeszcze raz wejde po nowym roku...wtedy to organizm unormuje sie po okresie i waga bedzie najbardziej wiarygodna
Ale jak narazie dzieki temu motywacja wieksza...A balam się, że bedzie więcej niż przed świetami
Pozdrawiam!
-
kurcze, sorki za tyle postów, coś mi się potentegowało
asiula, skoro w czasie okresu ważysz mniej, po na pewno będzie jeszcze mniej i tego Ci życzę pilnowałaś się przecież
ja się dzisiaj rano ważyłam i było 76, ale tickerka narazie nie zmieniam bo może mi waga szwankowała... a ja i tak obsesyjnie ważę się codziennie
-
kurcze, sorki za tyle postów, coś mi się potentegowało
asiula, skoro w czasie okresu ważysz mniej, po na pewno będzie jeszcze mniej i tego Ci życzę pilnowałaś się przecież
ja się dzisiaj rano ważyłam i było 76, ale tickerka narazie nie zmieniam bo może mi waga szwankowała... a ja i tak obsesyjnie ważę się codziennie
-
no co sie dzieje
-
No kurcze cosik chyba problemy techniczne są... :P
Klaudia..czy mniej bedzie to nie wiem...niech jest chociazby tak jak do tej pory Hmm.. bardzo chciałabym aby juz ta "szósteczka" pojawiła się na początku..no ale coz jeszcze trzeba troche poczekać
Tickerka tez narazie jeszcze nie zmieniłam ...zrobie to jak troche wieksze efekty będą Nie warto po jednym kilogramie zmniejszac
Tobie tez widze że idzie kochaniutka Oby tak dalej
-
ale widze ze wma ładnie waga idzie w dół pozazdroscic! mi to narazie stoi w miejscu -no juz dłógo ale sie nieprzejmuje a nawet sie ciesze bo mysłałam ze przybiore przez swieta wiec niejest zle! ale postanawiam poprawe od 1stycznia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki