
Zamieszczone przez
KrzykCiszy
Krótko... 96.6 kg
A tak dluzej.. to uwazam to za minimalny sukces. Dopiero, jak zadbalem o pilnowanie regularnych posilkow, cos w mojej wadze drgnelo, chociaz bardziej zauwazam po sobie ze mam lepsze samopoczucie. U mnie podstawa to tak rozplanowac czasowo 4-5 posilkow dziennie, by byc sytym i obowiazkowo nie jesc i podjadac po 20. A do tego wiecej ruchu. Na razie daje to rade i ja tez daje rade.
Zakładki