Strona 74 z 192 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 84 124 174 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 731 do 740 z 1915

Wątek: Nastolatki

  1. #731
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mam-kompleksy
    jagcia: czasem, tkrótkie mniej meczace treningi daja duze efekty
    Mam nadzieję... Z drugiej strony cieszę się, że mam troszkę lepszą kondycję Ale czy przypadkiem nie jest tak, że organizm przyzwyczaja się do odpowiedniego wysiłku i mniejszy nie daje rezulatatów?
    Cytat Zamieszczone przez mam-kompleksy
    No szkoła, ale ja jakos znajde choc ta godzinke na cwiczenia!! JEstem uparta
    Gratuluję samozaparcia! Tak trzymać!
    Ja ostatnio właśnie rozmyślam, kiedy i ile czasu będę mieć na ćwiczenia. Rozplanuję to sobie dokładniej, gdy będę mieć podział godzin

  2. #732
    Iraska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj , waga stoi w miejscu . Ciągle 62,1 . Jest już 14.30 , a ja dopiero skakałam na skakance , ale dłużej niż wczoraj , bo 4 min . Chyba pomknę jeszcze sobie poskakać albo porobić brzuszki . Pójdę śladem Kachorry , bo ona robiła kilkaset dziennie i ma twardy i płaski brzuch . Nie wiem kiedy kupię hula hop , ale mam nadziję , że przed końcem nastepnego tygodnia .

  3. #733
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Iraska tak tzrymaj, ja sie ostatniom tesh opuściłam ale zaczynam znowu ostro trenować ... heh...

    A tesh nie wiem kiedy bede miałą czas na cwiczenia w roku szkolnym... chyb abede wstawałą jakieś 20 minut wczesniej zeby poćwiczyć,,, ale i tak jush wstaje wczesnie bo o 6, 6.30... jejku jak ja sie bede wysypiać...

    JA dzisiaj zjadłam tylko kilka śliwek i miskę płatkoof z mlekiem.... Nie moge jeść bo jestem happy, bo mój BArtuś dzisija u mnie był i chyba chce do mnie wrócić :... jejku jak sie ciesze... CHciałam kupić sobie dzisiaj pizze ale zminiłam zdanie bo postanowiłam schudnąć i sie bede pilnować ... Tylko mnie dzisija BArtek troche wkurzył , bo cały czas czepiał sie mojego tłuszczyku na bokach...... Pwoedział ze żartował a ja mu na to: dobra, jak chcesz... CHcesz mieć przyjaciółke anorektyczke t obedziesz miał ( powiedziałam przyjaciółke bo na razie nią jestem dla niego, chcoiaż skoro mnie pocałował to chyba znaczy coś więcej, nie?) A on powiedział : no co ty, mała , jestes sliczna taka jaka jesteś... No a ja jush byłąm jego heh... Ale i tak schudne , ale zdrowo .... ooo a jeszcze wam cos powiem co dzisiaj mi jeszcze powiedział. JAk gadaliśmy o zdjeciach to on mówi : a własnie, ja chce fotki z wakacji, a ja : aaa zdjecia mojej mamy chcesz??:P a on : nie , chce CIEbie !! powiedział to takim głosem zę mało nie spadłam z ławki, powanym i spojrzał mi w oczy... jejku I'm in love

    Papatki :*

  4. #734
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Oj ja dopiero zjadłam posiedze jakies 20 min, pójde pobiegac, zrobic brzuszki, pojechac z rodzicami..na....ZAKUPY ...Wiec kcal, sporo spale, ...

    jagcia: Zawsze znajdzie sie czas np. w czasie odrabiania lekcji 30 min przerwy na cwiczenia, poczujesz sie lepiej, spalisz kcall Same plusy

    No a dotychcias poskakałam na skakance [10 min] i pocwiczylam [45 min]..w planie aerobik, cwiczenia, bieg, 100 brzuszków [postanowilam dziennie robic 200]..., no i te zakupy

  5. #735
    Iraska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie no , mam-kompleksy , przez Ciebie to ja zaraz będę miała kompleksy ! Jak Ty wytrzymujesz te 10 min na skakance ? Skakałaś bez przerwy ? Ja dzisiaj po 4 min byłam zalana potem , a 10 min to chyba dla mnie nie osiągalne No , ale jak codziennie będę skakać i stopniowo wydłużać czas skakania to może za miesiąc napiszę wam posta "dzisiaj skakałam 15 min" . Chyba pójdę jeszcze poskakać .

  6. #736
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja jeszcze niek kupiłam hula-hop ... a ni skakanki i wogóle dzisiaj ruchu nie było u mnie ... Załamka kompletna. Na dzisiaj koniec z jedzeniem ...

  7. #737
    jagcia Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mam-kompleksy
    jagcia: Zawsze znajdzie sie czas np. w czasie odrabiania lekcji 30 min przerwy na cwiczenia, poczujesz sie lepiej, spalisz kcall Same plusy
    Też o tym myslałam... Co prawda najlepiej mi się ćwiczy rano przed śniadaniem, ale mogę ćwiczyć i rano, i po południu, i wieczorem... Grunt to się nie poddawać
    Iraska, gratuluję! Ćwicz sumiennie, a będzie Ci szło coraz lepiej i waga zacznie spadać!
    Kachorra, skończ wreszcie z tym kończeniem jedzenia ( hehe) Nie załamuj się - jeśli dziś nie ćwiczyłaś, masz jeszcze okazję Ciesze się z Twojego szczęścia (Bartuś) i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok.

    Ja dziś byłam z mamą na zakupach i nieźle się pomęczyłam, wnosząc siatki na czwarte piętro Ale to tez spalone kalorie, więc się cieszę Po południu poszłyśmy do parku i się troszkę ponudziłam na ławce, ale ogólnie byłam zadowolona - przynajmniej troszkę pospacerowałam (do parku i z powrotem, hehehe) i posiedziałam na lepszym niż w mieszkaniu powietrzu...
    Do "dnia pomiarowego" zostało 10 dni - znowu się boję, że przytyłam

  8. #738
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ty Jagcia to na pewno nie przytyłaś... KTo jak kto ale Ty nie... Ty zawsze robisz sumiennie ten program ćwiczeń i sie ograniczasz a ja to jak ta głupia... nie jem, nie jem, a potem jak jush coś zjem to cos tuczącego ... I dlatego nie moge schudnąć ...

    Dobra ... mama kończy sprzątac więc zaraz sobir rozłoze dywan wygonie ją z pokoju i poćwicze. Bede ćwiczy godzinke i ani minuty krócej, POstanowione ...

  9. #739
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra , ide ćwiczyć... Przez najblizszą godzine mnie nie ma tj. do 19.35 UWAGA!!- start :P

  10. #740
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra dzisiejszy trening skończony... Wprawdzie nie było to godzinka tak jak planowałama ale i tak było nieźle 40 min ... JEjku ale mi ręce teraz drżą. 15 minut rozgrzewki i wypacania się (biegi, skoki, itp) a potem reszta kształtowania ciała. POćwicze jeszcze dzisiaj z 15 minut przed pójściem spać. JAkoś tak sie gteraz lepiej czuje bo mam świadomoość ze nie zmarnowałam całkiem dzisiejszego dnia ... Uwielbiam ćwiczyć przy muzyce, wtedy sie tylko relaksuje i jak jest jakaś fajna piosenka to wyobrażam sobie siebie w przyszłości jako chuda laska i np. z bartkiem . To mnie tak motywuje ze nie moge. TAk za tydzień np jak bedzie tak jak dzisiaj, spotkam sie z Bartkiem i bedzie chciał mi dokuczać szczypiąc mnie po moich boczkach to sie sam zdzwii ze nie ma za co złapać..heh... Dobra teraz idem sie przebiec do sklepu po chleb dla mamusi ... JEstem cała mokra... pot ze mnie spływa jak po kaczce ... :/...

Strona 74 z 192 PierwszyPierwszy ... 24 64 72 73 74 75 76 84 124 174 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •