Strona 12 z 47 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 466

Wątek: Schudnę :)

Mieszany widok

  1. #1
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    ja też mam dzisiaj dorsza na obiad

  2. #2
    PaulaBr jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja mam pierogi z kapusta i grzybami (zostaly z wigilii). Uwielbiam je! Kocham! Moglabym zjesc caly garnek, ale zjem 4 lub 5- jeszcze przemyślę tę sprawę...

  3. #3
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    oj, ja też kocham pierożki... powiem mamie żeby mi zrobiła jak skończę dietę

  4. #4
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to jestem po obiedzie
    2 kotlety z dorsza , ziemniaki , sos pomidorowy + 0.5 szklanki soku jabłkowego
    Łącznie 925 kcal
    Chyba sobie zjem na deser jogurt waniliowy

  5. #5
    Aga89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Łącznie wyszło ok.1100
    Nie jest źle.
    Jeszcze 2 tygodnie temu jadłam w granicach 1200 kcal.

  6. #6
    Gruuuba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chciałam zakładac nowego postu, bo myślę, że nie ma sensu.
    Moim problemem jest to, że waże się często.
    Aż za CZĘSTO! Po każdym posiłku.
    Rano wstaję idę zrobić siusiu. Rozbieram się do naga i waże.
    Zjem sniadanie - znowu na wagę. I tak w kółko po każdym posilku.
    Czesto budze sie w nocy. Oczywiscie ide do toalety - na wagę.
    To obsesja. Nie moge sie powstrzymac.
    Czy ktos z Was tez ma taki problem??
    Jak tak to powiedzcie co zrobilyscie, zeby wyzbyc sie tego okropnego naywku

  7. #7
    Gruuuba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chciałam zakładac nowego postu, bo myślę, że nie ma sensu.
    Moim problemem jest to, że waże się często.
    Aż za CZĘSTO! Po każdym posiłku.
    Rano wstaję idę zrobić siusiu. Rozbieram się do naga i waże.
    Zjem sniadanie - znowu na wagę. I tak w kółko po każdym posilku.
    Czesto budze sie w nocy. Oczywiscie ide do toalety - na wagę.
    To obsesja. Nie moge sie powstrzymac.
    Czy ktos z Was tez ma taki problem??
    Jak tak to powiedzcie co zrobilyscie, zeby wyzbyc sie tego okropnego naywku

  8. #8
    Gruuuba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chciałam zakładac nowego postu, bo myślę, że nie ma sensu.
    Moim problemem jest to, że waże się często.
    Aż za CZĘSTO! Po każdym posiłku.
    Rano wstaję idę zrobić siusiu. Rozbieram się do naga i waże.
    Zjem sniadanie - znowu na wagę. I tak w kółko po każdym posilku.
    Czesto budze sie w nocy. Oczywiscie ide do toalety - na wagę.
    To obsesja. Nie moge sie powstrzymac.
    Czy ktos z Was tez ma taki problem??
    Jak tak to powiedzcie co zrobilyscie, zeby wyzbyc sie tego okropnego naywku

  9. #9
    Gruuuba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chciałam zakładac nowego postu, bo myślę, że nie ma sensu.
    Moim problemem jest to, że waże się często.
    Aż za CZĘSTO! Po każdym posiłku.
    Rano wstaję idę zrobić siusiu. Rozbieram się do naga i waże.
    Zjem sniadanie - znowu na wagę. I tak w kółko po każdym posilku.
    Czesto budze sie w nocy. Oczywiscie ide do toalety - na wagę.
    To obsesja. Nie moge sie powstrzymac.
    Czy ktos z Was tez ma taki problem??
    Jak tak to powiedzcie co zrobilyscie, zeby wyzbyc sie tego okropnego naywku

  10. #10
    Gruuuba jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie chciałam zakładac nowego postu, bo myślę, że nie ma sensu.
    Moim problemem jest to, że waże się często.
    Aż za CZĘSTO! Po każdym posiłku.
    Rano wstaję idę zrobić siusiu. Rozbieram się do naga i waże.
    Zjem sniadanie - znowu na wagę. I tak w kółko po każdym posilku.
    Czesto budze sie w nocy. Oczywiscie ide do toalety - na wagę.
    To obsesja. Nie moge sie powstrzymac.
    Czy ktos z Was tez ma taki problem??
    Jak tak to powiedzcie co zrobilyscie, zeby wyzbyc sie tego okropnego naywku

Strona 12 z 47 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •