-
Brawo Krysialku kolorowanka już opanowana na medal ,szlaczek z wagą też, napewno reszta też będzie prosta. Ja to mam dobrze ,jak coś mi nie wychodzi to zlecam to mojej Ani i Ona mi robi porządek na stronce. Pewnie bym to i sama zrobiła ale już jakoś nie mam czasu i ochoty na studiowanie przepisów.
Ja też jestem Nocny Marek, najcześciej można mnie tu spotkać jeszcze po 24,00.
Życzę wszystkim 40-latkom i nie tylko , słodkich snów i pieknej niedzieli.
-
Cześć Krysialku !!!
No no coraz lepiej ci idzie to kolowanie jeszcze troszeczke i będziesz mistrzynią.
Pytasz się mnie co to znaczy zamknąć tagi, zamyka się w ten sposób wszystkie otwarte kody html np: pogrubienie tekstu czy kolor tekstu ale tylko wtedy kiedy nie zamkniesz ich wcześniej

Powodzenia !!!
-
Czesc dziewczynki
Chociaz to co Krysial napisalas u Szane dalo mi duzo do myslenia
ALE MUSIMY UFAC PRZEZNACZENIU ZE TO CO NAJLEPSZE JEST JESZCZE PRZED NAMI A POZYTYWNE MYSLENIE PONOC CZYNI CUDA
Musze tak myslec bo cholender ni jak nie moge wskoczyc na dobry tor w mojej dietce a czas leci wesela sie zblizaja
Wsobote zamiast dnia owocowego byl dzien cukiernika
ale jak bylo milo
Jutro napewno bedzie dzien wodnika, to przynajmniej mi wychodzi bez problemu
Aia z rowerkiem mam pewien problem chociaz to raczej z moim rozsadkiem, pedalowalam od tygodnia po pol godz.ale ostatnio doszlam do 40 min i czulam ze cos wyjatkowo mnie to meczy.
Normalnie czlowiek powinien juz wczesniej przestac a ja mimo pedalowania na siłe cieszylam sie ze zaliczylam 40 min, efekt jest taki ze znowu bola mnie stawy i przygarbilo mnie jak stara babke
Ale dzisiaj startuje ponownie i koncze na 10 min i przez ten tydzien napewno nie przekrocze 20 min i zobaczymy co bedzie dalej
Moje psisko zdrowe jak rydz a niedlugo zacznie sie dzialkowanie wiec oboje bedziemy mieli okazje do poprawy naszej kondycji
Zapraszam jutro na czerwona herbatke
PaPa
-
-
Widzę,że odchudzanie po czterdziestce jest bardzo wesołe. Ja dziś zaczęłam dietę kopenchaską. chcę z 63kg zejść do 55 - no może do 57 (przy wzroście 164cm. Niestety nie mogę tak ładnie malować, bo mnie dzieci od komputera wyrzucają.
-
Witam was kobitki
Qurcze posta mi zgubil
Dorfa to obie tak sobie nockujemy -wszyscy śpią i nie ma kurateli co??
Bikuś ,jakie piekne prezenty
śliczna kicia -mam na ich punkcie kota .
ale waga --cudownie oby tak dalej -ty już jestes zgrabniacha.
Anamat -może wreszcie będe miala takiego slicznego wnusia --dzięki. 
a ja ćwicze paluszki i to jeszcze na waszych topikach . ale jestescie młode
to zawsze lepiej doradzicie takiemu łosiołkowi.
Elach tej konsekwencji wodnikowania ci zazdroszcze ,wiesz slyszałam ,że dla zdrowia czlowiek powinien jeden dzien w tygodniu powodnikować .
Ja tak mówie a sama
Jutro spróbuje ale jak siebie znam to
Fita ,no wiesz troche mi nawet glupio ,ale gdzie sobie ponarzekam
co do wagi -najgorzej jest zacząć --a zwłaszcza na głodno.
Nie powinnaś sie spieszyć tylko przekalkulować --nie ma wyrzeczeń większych na diecie niskowęglowodanowej. nie musisz wprowadzać do meni drastycznych zmian
tylko wybieraj ze stołu produkty białkowe.Policz --bulka 250 -cal a kotlet -sch.300 cal
jabłko 70 a-jajko 80cal. pączek 350 a topiony serek ----250-350
można takich wiecej przykładow Ja wybieram te konkretne dania .
po jajeczniczce dopiero póżnym popoludniem jestem głodna.
Inna sprawa ,ze luuuuuuuuubie jeśc nawet nie będąc głodna
Nie pisz tak o sobie bo idzie wiosna ,już następna i najwyższy czas brać sie za siebie.
Danusia witam Cie --niejedna by chciala mieć Twoje wymiary
.
Ty z takim rozmiarkiem startujesz ? czy to troche po obróbce wstępnej?
Jezeli wytrzymasz ta drakońską diete? chyba chcesz do telewizji
Co do umienia ,to jesteśmy dwie ja też mam duże jeszcze problemy
ale tu za to w dupe nie dostaniesz wiec sie nie przejmuj . Jeszcze dziewczyny ci prezent podeślą
dobranoc chudzinki
-
-

pozdrawiam walentynkowo
...
-

ach, zapomniałabym o kotku
-
Witajcie!
Pranie, sprzątanie itd. czeka, a ja tu przy kawce mknę do Was
Teraz mam niesłychane 3 godziny w poniedziałki, bo rodzinka w szkole i pracy, ja idę na popołudniu, więc jestem SAMA W DOMU!!!!!
Mogę ćwiczyć, byczyć się, robić zabiegi kosmetyczne, albo jechać na basen. Na razie jeszcze nic z tego nei robię, tylko się upajam wolnoscią 
A tego mi właśnie trzeba, bo ostatnie dni spędziłam w kieracie - w piątek na tyle intensywnie gadałam, że na weekend zafundowałam sobie podrażnienie krtani. A też wypadało coś się czasem odezwać
Jakie szczęście, że nie jestem nauczycielem, długo bym nie pociągnęla z takimi strunami głosowymi
No, ale dzisiaj już jest OK 
Z dietą nie mam ostatnio nic wspólnego, aż dziw, ża jem bez konsekwencji w wygladzie
Najśmieszniejsze jest, że teraz wśród znajomych zaczęłam uchodzić za SZCZUPŁĄ i uważają, że jak jeszcze schudnę, to już będę szkapowata
ALe te 2-3 kg jednak mnei kuszą. Wosna sie zbliża, mam ochotę na ciuszki blisko ciała. Wiem, wiem, mogłoby to załawić pływanie&rower&ćwiczenia. Na pewno się zmobilizuję. Siostra (50 lat) mnie namawia, żebyśmy latem pojechały na rowerach na Białoruś, ale boję sie, że jej nie doścignę kondycyjnie, bo ona to dziennie ciupie ok. 100km
A wiosnę zaczyna być czuć!!! DZisiaj śliczne słoneczko wyszło i śnieg zaczyna powolutku topnieć , więc i nowe siły może w nas wstąpią?
Pozdrawiam Was wszytkie Walentynkowo:
Aia -ja też pracuje za kratami, ale mam gęstą firankę i tego nie widzę 
Szane - jak masz dołek, tzn., że za chwilę będzie znów lepiej, sinusoida ma to do siebie...
Fita - jak się cieszę, że Cię widzę 
Krysial - ambitna z Ciebie dziewczyna! Robisz postępy w kolorowankach!
Bike, Dorfa, Anamat - jakie śliczne nam tu obrazki dajecie
Danusiaj - witaj, i zagladaj do nas czesto 
Elach - podziwaim tego Twojego WODNIKA i zapał do pedałowania też, znów zaczne Ci towarzyszyć, bo się ostatnio zaniedbałam
I życzę każdej z nas, żeby nigdy nas nie opuszczała MIŁOŚĆ WŁASNA! 
całuski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki