witanko dziewczyny
Ojejku tyle sobie obiecuje ale jak tu utrzymać sie w tych 1200
codzień ktoś wpada i zawsze jakiaś nadprogramowa bomba
niby nie dużo ale jednak z miejsca nie moge ruszyc
Ozyna ,ja też dzisiaj na obiad mialam rybe ,ale moja na szczęscie byla zjadliwa.
współczuje Ci ,ale nie myśle ,ze w lodowce ci sie zestarzała tylko już starą kupiłaś.
Też tak kiedys mialam ,tylko już przy smażeniu śmierdziała
Czarna ale Ty masz kawal ogrodu ,ja polowe tego --ale nie mam cierpliwości do kwiatuszków --Musze zadbać aby ogólnie nie zarosło chwastami.
a o grypie jelitowej nie slyszałam --straszne ,może lepiej jest nie znać wszystkich chorób -to sie nie zachoruje na nieznaną -co?
Troche kwiatow mam ,ale sredniej urody. więcej musze poświęcic czasu matce
i w garach mieszać
Aia -kup sobie chrom -średnio pomaga ,ale mniejsza ochota na slodycze.
Matkamafi ,zawsze trzeba pamiętać aby wcisnąć przycisk ,że też nie można go na stale zakodować
buziorki
Zakładki