Strona 160 z 663 PierwszyPierwszy ... 60 110 150 158 159 160 161 162 170 210 260 660 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,591 do 1,600 z 6624

Wątek: odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

  1. #1591
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witanko dziewczyny
    Ojejku tyle sobie obiecuje ale jak tu utrzymać sie w tych 1200
    codzień ktoś wpada i zawsze jakiaś nadprogramowa bomba
    niby nie dużo ale jednak z miejsca nie moge ruszyc
    Ozyna ,ja też dzisiaj na obiad mialam rybe ,ale moja na szczęscie byla zjadliwa.
    współczuje Ci ,ale nie myśle ,ze w lodowce ci sie zestarzała tylko już starą kupiłaś.
    Też tak kiedys mialam ,tylko już przy smażeniu śmierdziała
    Czarna ale Ty masz kawal ogrodu ,ja polowe tego --ale nie mam cierpliwości do kwiatuszków --Musze zadbać aby ogólnie nie zarosło chwastami.
    a o grypie jelitowej nie slyszałam --straszne ,może lepiej jest nie znać wszystkich chorób -to sie nie zachoruje na nieznaną -co?
    Troche kwiatow mam ,ale sredniej urody. więcej musze poświęcic czasu matce
    i w garach mieszać
    Aia -kup sobie chrom -średnio pomaga ,ale mniejsza ochota na slodycze.
    Matkamafi ,zawsze trzeba pamiętać aby wcisnąć przycisk ,że też nie można go na stale zakodować
    buziorki

  2. #1592
    elach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2004
    Posty
    11

    Domyślnie

    Czolem ,wpadam tylko na chwilke przekazac ze zyje
    Jak narazie udaje mi sie nie przekraczac 1300 kcal
    Jestem zakrecona porzadkami , chyba mi odbilo
    Ale przynajmniej mam wiecej ruchu

    Do jutra jak sie nie wykoncze

  3. #1593
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krysial

    Oj Joko --nie przesadzaj -taka zgrabna dziewczyna jak Ty, w pieknych pantofelkach
    i buczysz.. ubierz długa kiecke z dekoldem po pas i zobaczysz jakie będzie zainteresowanie --Ja ci zazdroszcze i chętnie poszłabym za Ciebie
    Mnie nikt na takie imprezy nie zaprasza ostatnio--moze coś sie zmieni :P
    To jedz tlusto jak Atkins zaleca....ludzie na tym piekielnie chudna...tyle,ze jak bym nie chciala widziec ich...cholesterolu

    Z pracy to chodzimy co piatek na chinskie.
    Na tzw.buffet za 7 dolcy jesz ile i co chcesz...i wierz mi taki pomysl to nic tylko zguba.
    Buffet jest dobre dla ludzi,ktorzy duzo jedza,to raz,a dwa...chinskie to duzo smazonego zarcia...bo takie sie szybko gotuje.

    Jezeli zas chodzi o to zaproszenie to...nikt mnie nie zaprosil.
    Z tamtej pracy (jak juz mnie zwolnili) to dostalam na pozegnanie prezent w postci 3 zaproszen(kazde po 100$) do najlepszej knajpy w miescie(i najdrozszej do tego stopnia,ze ceny nie sa podane w menu!!! ) i zostalo nam jedno,a poniewaz ktos musi zaplacic to co ponad te stowe....no przeciez nie ja
    Ot,i masz ci wielkie zaproszenie

    Jak bede na drugi rok w POlsce(juz nie bylo mnie w kraju 5 lat) to ja Cie zaprosze.
    I inne panie tez...jak beda sie chcialay zjechac i spotkac

  4. #1594
    Awatar ajka3
    ajka3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-05-2004
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witajcie!

    No to juz chyba jesteśmy w komplecie Coś tak czułam intuicją, że Twoje znieknięcie, Czarna to właśnei jakieś takie okolicznosci techniczne, fajnie, że już jesteś A laptopa to zazdroszczę! Marzę o nim, ale może to takie marzenie podtrzymujące uzależnienie? (bo wyobrażam sobie, że zawsze byłby przy mnie )
    Czwartek-piątek miałam strasznie zalatany, więc nawet nie ćwiczyłam, nie mówiąc już o porządkach przedświatecznych Kiedy ja to zrobię!? Dziś jadę do rodziców, jutro chyba do teściowej z palmą, a pozimowe pobojowisko w domu trwa! Dobrze, że okna to przydział męża, bo przynajmniej jest szansa, że tradycyjnie one zostaną umyte

    Elach Ty to masz dobrze! Tez bym chciała powera do sprzątania! A z aniołami wymyśliłam co możemy zrobić - prześlij mi na prywatny adres, ja je dam na serwer i poślę Ci do nich link, albo sama wkleję - niech nam się rozanieli wątek

    Joko - też bym wzgardziła takim prezentem, nie dość, że kalorie, to jescze nerwowe lkiczenie - dopłacę, czy nie dopłacę Tak swoją drogą, to cpo te firmy mają, ze uważają, że żarcie w knajpie to super prezent!? Czysty konsumpcjo-nizm, ot, co! Przyjeżdżaj do POlski! Zrobimy sobie spotkanko bez KONSUMPCJONIZMU!!!

    Czarna - ten wirus jelitowy tez przerabiałam Faktycznie obrzydliwe samopoczucie, ale na szczęście szybko mija. JUż lepiej, prawda? I przed Świętami ostro bierzemy sie za gimnastykę?

    Aia - jak tam apetyt na słodycze? MOże rzeczywiście chrom byłby rozwiązaniem? Albo racjonalne przydziały słodkości? A mnie wczoraj też tak strasznie ssało na słodkie, że aż upiekłam murzynka (a pieczę bardzo rzadko!) - i taka cieplutka kromeczka z bakaliami na kolecję była bardzo pyszna, mimo, że grzeszna nad miarę Od dziś liczę kalorie!!!

    Ozyna - no nie wierzę w te 90dkg! Ni ewydaje mi sie, żeby to było tak szybko, że za jeden dzień przerabia się jedzonko na tłuszcz i już pokazuje się na wadze? A moze faktycznie tak to jest? Zastanawiałyście się nad tym? Czy możliwe, że po jednym dniu zjedzenia ponad limit kaloryczny, już na drugi dzień to było przetworzone na tłuszcz i wykazane na wadze? Fakt, że np. po takich świętach waży się więcej, ale też to szybko potem znika - czy nie jest to woda, ewentualnie treść w jeliach? Czy to faktycznie tłuszcz?

    pozdrówka

  5. #1595
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witanko miłym Paniom
    Właśnie wróciłam z delegacji wykończona i nic mi się nie chce, choć tam trzeba było sporo godzinek posiedzieć. Ma zaplanowane choć 20 min. poćwiczyć, ale muszę się zebrać do kupy, bo na razie jestem na etapie usypiania na siedząco.
    Na szczęście nadal trzymam dosyć restrykcyjną dietę i to bez większych wyrzeczeń- po prostu nie mam ochoty nawet na słodkie. Obym jak najdłużej wytrzymała. Wczoraj byłam pierwszy raz po dłuzszej przerwie na gimnastyce i było super, jednak mi tego brakowało.
    Pofikanie w domu to nie to samo co zorganizowana grupa
    Może uda mi się namówić kogoś do towarzystwa na basenik- w końcu ociepla się, to może wiosna przyjdzie skutecznie. Trzymajcie się cieplutko

  6. #1596
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie


    witajcie kobitki
    Widze ,ze nie tylko ja szaleje ze sprzątaniem
    dzisiaj wymieniałam karnisze --mialo to potrwać do dwóch godzin
    a wyszlo caly dzień i jeszcze w pokoju nie sprzątniete
    z glupoty -nawet sufit mam pomalowany ,i przemeblowalam -no i troche powywalalam --ot.. nie miala baba klopotu ...
    Joko --Atkins raczej poleca diete z przewagą bialka a nie tluszczu ,
    ta tlusta optymalną to akurat ja cwicze , i nawet z dobrym skutkiem
    bo sie nie przeziębiam schudlam ,no i nie mam zadnych dolegliwości
    z menopauzą --Co do cholesterolu to bardzo sie mylisz . Bo nie od tłuszczu
    podwyższa sie tylko
    od węglowodanówmój problem polega na tym ,że jestem przeżuwaczem
    i często grzesze [zawsze coś w lapy wpadnie a szczególnie wieczorkiem.
    Przy mojej diecie ,nie powinnam jeśc po 18 stej utrzymać
    sie w btw --40---90---40 [to jest ok--1350 cal . Niestety przekraczam a szczególnie węglowodanami . ,białkami też --bo chude mięsa maja duzo bialka
    Nie wierz w to ,że jak sie nazywa tlusta dieta -to można zalewać sie smalcem
    bez umiaru ,chyba ,że ktoś chce wyglądać jak pasztet [winien mnie obejrzeć]
    Joko ,a odnosnie tych cen to zapytaj szkoda stówy
    chćby kawke wychleptać to bym poszla -ludziom sie pokazać ,na ludzi popatrzeć
    Po za tym jeżeli będziesz w Poznaniu --to ja jestem z Glogowa -rzut beretem
    W Poznaniu jest tanie schronisko na Drzymały więc spotkanko mogłoby być.
    Ajka z tym odchudzaniem tak jest -caly miesiąc sie cierpi a w jednym dniu przy chwili slabości 1 kg do przodu Ja też tak mam --a czemu ja tutaj miesiącami wam w rekaw wyplakuje --
    Elach teraz may ruch po to by w świeta nadrobic straty co?
    Matkamafi teraz znajdziesz czas jeszcze w tej gonitwie na cwiczenia?
    ale jak tylko możesz ,to wskazane jaknajbardziej bo posiedzenie czeka
    Czarna trzymaj sie szczuplusia wytrwała dziewczyna z ciebie a
    taki duzy ogrodek utrzymać pięknie to trzeba gimnastyki ,a jak córunia???
    no buziorki i pozdro dla wszystkich dziewczyn

  7. #1597
    Lorilaj jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny
    Po dniach sprzątania, imprezowania itp. wracam do Was i postanawiam bardziej przyłożyć się do dietkowania bo inaczej nic z tego nie wyjdzie i zostanę już gruba na zawsze. Jeszcze muszę wyspać się porządnie i już będzie wszystko w normie.
    Krysialku wysłalam Ci przepisy mejlem myśle, że zaglądasz na poczte.
    Przesyłam pozdrowienia i życzę udanej niedzieli, na spacer wychodźcie wszystkie bo pogodę mamy piękną.


  8. #1598
    elach jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-05-2004
    Posty
    11

    Domyślnie

    Czolem dziewczyny

    Jak to milo poczytac ze nie tylko ja wpadlam w wir wiosennych porzadkow
    Chcialabym tez powiedziec ze trzymam sie dzielnie na dietce ale d....
    Przez dwa dni pochlonelam dosc zanaczna ilosc pierogow no i dzisiaj w nagrode, co prawda nie wiem za co, torciki wedlowskie i kawusia
    Ale jutro wodnik wiec bede pokutowac

    Lorilaj nie chcialo mi sie dzisiaj juz nigdzie ruszac ale jak zobaczylam twoje ptaszki to az sie chce z chalupki wyfrunac
    Joko mam nadzieje, ze jak przyjedziesz to napewno sie wszystkie zorganizujemy, chyba ze do tego czasu tak przytyje ze nie bede mogla sie przyturlac
    Ajka dzisiaj wieczorem przesle ci zdjecia, badz mym cenzorem i jak stwierdzisz ze nie sa jeszcze do pokazania to oszczedz mi wstydu i nie puszczaj dalej

    Ktora jeszcze laseczka jutro wodnikuje

    Do jutra

  9. #1599
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkie laseczki,
    wiosna za pasem a mnie tak ciężko , że z trudem panuję nad sobą. Potrzebuję szybkiej zmiany w moim zyciu na pozytywne a jakoś tego nie widać. mały promyczek , który nastroił mnie tak radośnie właściwie już gaśnie, a inne chmury zbierają się nad moją głową. Nie chce mi sie do pracy, nie chce mi się nic robić, za to chce mi się płakać.
    Z tego co wiem umiera ojciec moich dzieci, co prawda od lat nie jesteśmy razem, ale jednak zabrał mi kawał życia i zostawił trzy wspaniałe córki. Może kiedyś bym się cieszyła , że życie go ukarało za wszystko, ale dziś czuję tylko litość dla cierpiącego człowieka, a jeszcze większą dla moich cierpiących dzieci. I żal , że w dużym stopniu przegrałam własne życie.

  10. #1600
    matkamafii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Za to z dietką nie mam problemów , bo mi się odechciewa w ogóle jeść , boę sie tylko ,że w pewnym momencie tak siądę psychicznie, że już sobie sama z tym nie poradzę.
    To był jeden z zasadniczych błędów jakie popełniałam- zawsze starałam się być silna i samowystarczalna, nauczyłam się liczyć tylko na siebie, za to inni zawsze mogli liczyć na mnie i teraz zbieram tego owoce, tak naprawdę nie mam nikogo w swoim otoczeniu, kto mógłby mnie wesprzeć w sytuacji kryzysowej. A może mogłabym liczyć, tylko problem tkwi we mnie ,żę nie mogę się przełamać i poprosić o pomoc? Sama już nie wiem.
    Ale nasmuciłam . I tak nic nie zmienię , co się musi stać , to jest nieuniknione.
    Pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •